Gry
Wszystkie emotikony
Slang
Cytaty
Nowy
Strona główna
»
zapach
Związane z: zapach
„Rewolucja kubańska miała zapach cukru i rumu. Rewolucja chilijska będzie miała smak placka z mięsem i czerwonego wina.“
„Liban nie jest nazwą gór, lecz poetyckim określeniem symbolizującym uczucie duszy i odwołującym się do idei: to obrazy lasów cedrowych rozsiewających zapach i aromat, wieże z miedzi i marmuru, wznoszące się pełne chwały i potęgi oraz stada gazeli przechadzające się pomiędzy wzgórzami i dolinami.“
„Samotność – odwieczny refren życia. Nie gorszy i nie lepszy od paru innych rzeczy. Za dużo się o tym mówi. Człowiek zawsze jest sam i nigdy sam nie jest. Nagle pojawiły się skrzypce, nakładając się gdzieś na półmrok. Jakiś ogród na wzgórzach otaczających Budapeszt. Ciężki zapach kasztanów. Wiatr. I sny jak młode sowy, siedziące skulone na ramieniu, o oczach coraz jaśniejszych o zmierzchu. Noc, która nigdy nie staje się nocą. Pora, w której wszystkie kobiety pięknieją. Duże brązowe motyle skrzydła wieczoru.“
„Ostatnia myśl osoby decyduje, jaki kształt przybierze dusza przy ponownych narodzinach. Podobnie jak zapach ogrodu lilii przenoszony jest przez powiew wiatru, tak „zapach” tendencji i cech charakterystycznych, które dominowały w obecnym życiu, zostaje przeniesiony do następnego.“
„Tyś jest, cenzuro, wcale nie taka strasznaNie kazamaty ani krople słonej wodyCo płyną po ciemnych i kamiennych ścianach,Nie świst pejcza i krwawe zaklęciaTylko słońce w firankach, jesionowe biurko,Wesoło gwiżdże czajnik, kawy domowy zapachW kątach się rozpiera i słychać wysokiPerlisty śmiech zażywnej urzędniczkiKtóra trzyma w ręku zwyczajne nożyczki.“
„Nie możemy ślepo naśladować ZSRR (…). Każde pierdnięcie ma swój zapach, a nie można powiedzieć, żeby wszystkie pierdnięcia radzieckie pachniały przyjemnie.“
„Usłyszałem bicie dzwonów w oddali, poczułem zapach duszy Delgadiny śpiącej na boku, usłyszałem krzyk na horyzoncie, płacz kogoś, kto może zmarł sto lat temu w alkowie. I wówczas zgasiłem światło w ostatnim tchnieniu, wplotłem swe palce w jej palce, by poprowadzić ją za rękę, i odliczyłem dwanaście uderzeń dwunastej w nocy i moich dwanaście ostatnich łez, dopóki nie zaczęły piać koguty, a po nich nie rozległy się dzwony chwały i petardy święta, które uczciły radość niebywałą, że cały i zdrowy przeżyłem swoje dziewięćdziesiąt lat.“
„Zamykam oczy i widzę złote iskry. Czuję zapach jabłek. Branwen. Zapach piór sokoła siedzącego na mojej rękawicy, gdy wracam z łowów. Złote iskry. Widzę jej twarz. Widzę krzywiznę policzka, mały, lekko zadarty nos. Krągłość ramienia. Widzę ją… Noszę ją… Noszę ją na wewnętrznej stronie powiek.“
„Czy utrata miłości musi boleć? Drgnąłem. Liść otarł się o policzek i pomyślałem, że jest znakiem, jaki żywi dają umarłym. Chwile potem zastygłem, kiedy powietrze wdarło mi się do gardła, mokre, niosące zapach pleśni. Na cokolwiek spojrzałem, życie wydawało się nieskończoną kroplą wody, w której nie potrafiłem pływać.“
„Każdy początek ma w sobie smak odrodzenia, każdy koniec zaś roztacza zapach śmierci.“
„Są dwa sposoby: bić po łapach lub robić wokół kogoś zapach.“
„Zdobyta wolność ma zapach prochu.“
„Czy naprawdę pytasz jaki powód skłaniał Pitagorasa do niejedzenia mięsa? Zastanawiam się raczej przez jaki przypadek oraz w jakim stanie świadomości musiał być pierwszy człowiek, który swoimi ustami posmakował rozlanej krwi i wbił swoje zęby w mięso nieżywego stworzenia, zastawił stoły martwymi, cuchnącymi ciałami i miał czelność nazwać jedzeniem i pożywieniem części, które jeszcze chwilę wcześniej krzyczały i płakały, poruszały się i żyły. Jak oczy mogły znieść widok rzezi, gdy podrzynane były gardła i zdzierana skóra, a kończyny odrywano od kończyn. Jak jego nos wytrzymać mógł ten zapach? Jak to się stało, że nieczystości nie odebrały mu smaku, gdy ten miał kontakt z ranami, wysysając ich soki oraz serum ze śmiertelnych ran? I z pewnością nie są to lwy czy wilki, które zjadamy w odruchu samoobrony – wręcz przeciwnie – ignorujemy to i zarzynamy niewinne, oswojone istoty, które nie posiadają żądeł ani kłów, którymi mogłyby nas zranić. Z powodu kawałka mięsa pozbawiamy ich słońca, światła, całej życiowej ewolucji, do której mają prawo poprzez narodziny oraz życie.“
„Wszyscy się zmieniamy, a zmiana przychodzi niczym lekki wietrzyk poruszający zasłonami o brzasku dnia, jak ulotny zapach polnych kwiatów ukrytych w trawie. Zdarza się, że niekiedy odczuwają wtedy niewielki ból – myślą wtedy najczęściej, że złapali katar, albo też czują lekką odrazę na myśl o tym, co wczoraj było jeszcze dla nich najukochańsze.“
„Czy nigdy nie będę szczęśliwy? Co mam zrobić, żeby być? – Chciał sobie przypomnieć, czy kiedyś już w życiu odczuwał prawdziwą radość. Stanęły mu przed oczami zapomniane fragmenty przeszłości: bardzo wczesny chłodny poranek, słońce wstaje zza gór, po błotnistej drodze skaczą małe szare ptaszki. Nie miał wtedy żadnego specjalnego powodu do radości, ale ją czuł.Albo to: wieczór, koń o lśniącej sierści ociera swą piękną szyję o płot, słychać nawoływanie przepiórek, gdzieś, skądś kapie woda. Aż zaczął szybciej oddychać w podnieceniu, kiedy sobie to przypomniał.I jeszcze: jedzie starym wozem drabiniastym ze swoją kuzynką. Była starsza od niego, nie pamięta, jak wyglądała. Koń spłoszył się i szarpnął, ona upadła na niego i podnosząc się oparła rękę na jego nodze. Ogarnęła go rozkosz, czuł ją w brzuchu, uderzyła mu do głowy, aż do mózgu, aż do bólu.I to: jest o północy w wielkiej ciemnej katedrze, ostry barbarzyński zapach żywicy kręci mu w nosie. Trzyma w ręku małą świeczkę przewiązaną białą jedwabną kokardą. Senny szmer odprawianej przed wielkim ołtarzem mszy nadpływa z oddali i usypia go słodko.Mięśnie Juana rozluźniły się. Zasypiał na słomie w opuszczonej stodole. Nieśmiałe myszy wyczuły, że śpi, wyszły spod słomy, zaczęły się bawić i krzątać, i deszcz poszeptywał cicho na dachu“
„BJ:’ – Michael Jackson jest niebezpieczny’Dziennikarz:’ – Co w Green Dayu jest niebezpiecznego?’BJ:’ – Nasz zapach zapewne.“
„Młodzieniec taki, posłany w świat, zewnętrznie bogaty, wewnętrznie ubogi, daremnie starał się zamienić skarby wewnętrzne zewnętrznymi; chciał wszystko otrzymać z zewnątrz – podobny starcom, którzy liczą, że zapach młodych dziewcząt doda im sił.“
Wunder-Baum
wanieje
Walić
1
2
Następny