Gry
Wszystkie emotikony
Slang
Cytaty
Nowy
Strona główna
»
zagadnienie
Związane z: zagadnienie
„Typowe zajęcia członków klasy próżniaczej w jej stadium dojrzałym są te same co w okresach wcześniejszych. Są to: rządzenie, rzemiosło wojenne, sport i obrządki religijne. Ktoś bardzo skrupulatny mógłby zauważyć, że zajęcia te są przynajmniej częściowo i pośrednio „produkcyjne”. Jednakże sprawą decydującą dla rozważanego zagadnienia jest motywacja, jaką kierują się przedstawiciele klasy próżniaczej: do podejmowania tych prac bynajmniej nie skłania ich chęć pomnożenia bogactwa przez wysiłek produkcyjny. W tym, tak jak i w innych stadiach rozwoju kultury, stanowiska w rządzie i w wojsku przynoszą pewien zysk, lecz jest on osiągany w sposób nie przynoszący ujmy, metodą podboju i stosunków. Zajęcia te mają charakter łupieżczy, nie produkcyjny. Nieco podobnie jest z polowaniem. Gdy społeczeństwo wychodzi z okresu myśliwskiego, polowanie stopniowo dzieli się na dwa różne zajęcia. Z jednej strony jest to rzemiosło, uprawiane głównie dla zarobku. Nie zawiera więc elementu czynów świetnych lub zawiera go w stopniu nie wystarczającym, aby można je było traktować jako nie przynoszące ujmy, nieprodukcyjne. Z drugiej strony polowanie jest sportem, ćwiczeniem umiejętności potrzebnych łupieżcy (umiejętności walki). Ten rodzaj polowania, wolny od pobudek materialnych, zawiera mniej lub bardziej wyraźny element czynów bohaterskich. Oczywiście tylko ten drugi rodzaj polowania – oczyszczony ze wszelkich znamion zarobkowego rzemiosła – godny jest tego, aby go uprawiać i mieści się w stylu życia w pełni ukształtowanej klasy próżniaczej.“
„Przekładałem wówczas każdemu, kto tylko chciał mnie słuchać, że Stalin uderzy na nas z tyłu. Ale nasze społeczeństwo było tak odważne, tak entuzjastyczne, tak chciało bronić granic Polski w walce z nienawistnym wrogiem niemieckim, że nie chciało sobie komplikować zagadnienia przewidywaniem rosyjskiego na nas najazdu. Pamiętam, jak na dwa tygodnie przed wybuchem wojny siedziałem z moją córeczką na zamkowych wałach nieświeskich. Obok mnie siedział marszałek Jodko-Narkiewicz, staruszek, patriarcha staroszlacheckich tradycji. Patrzył on w stronę granicy bolszewickiej, odległej zaledwie o osiem kilometrów, i twierdził, że stamtąd przyjdzie dla nas pomoc. Staruszek myślał tylko o Gdyni i Gdańsku.“
„Po drodze na katorgę, w Tobolsku, arystokratyczna dama darowała Dostojewskiemu Ewangelię. Była to jedyna książka, którą Dostojewski czytał przez cztery lata swej katorgi, nawet gdy miał okazję czytać co innego, to z tego nie korzystał. Mówiąc nawiasem, Dostojewski nie nie był żarłokiem czy pijakiem czytelnictwa, zawsze wolał przemyśleć przeczytaną książkę, niż przeczytać inną. Ewangelię znał dobrze jeszcze z dzieciństwa, na katordze jednak wmyślił się w każdą jej literę. Dostojewski to bezpośredni uczeń apostołów. Nie docenia się powszechnie tego olbrzymiego wpływu, jaki Ewangelia wywarła na twórczość Dostojewskiego. Wszystkie zagadnienia, nad którymi się męczył i o których rozwiązanie się kusił, są zagadnieniami wszczętymi przez Ewangelię. Przed katorgą Dostojewski był pisarzem drugorzędnym, jest wtedy uczniem Gogola, po katordze Dostojewski staje się pisarzem genialnym, ale jest już wtedy uczniem Ewangelistów. Chciał być pisarzem rosyjskim, przez swój związek z Ewangelią stał się pisarzem uniwersalistycznym.“
„Wesele Wyspiańskiego to jakby wycinek z takiego dzieła poetyckiego jak Boska Komedia Dantego. Tylko że Boska Komedia porusza problematykę swoich czasów w sposób uniwersalny, absolutny. Olbrzymie to dzieło jednocześnie rozstrzyga wszelkie problemy polityczne i moralne, a potem jeszcze z punktu widzenia zasad w tym dziele sformułowanych ocenia moralną i polityczną wartość osób znanych Dantemu bądź z historii czy literatury, bądź osobiście. Wesele zajmuje się problemem, który wobec gigantyczności tematyki Boskiej Komedii jest po prostu mikroskopijny – mianowicie stosunkiem inteligenckiej elity Krakowa z 1900 roku do haseł politycznych narodu polskiego. Tam całość zagadnień ówczesnego świata cywilizowanego – tu zaścianek polski, a w tym zaścianku jeszcze zaścianeczek krakowski.“
„Część neokantystów sformułowała propozycję połączenia kantyzmu z socjalizmem. Miało to się przyczynić do urzeczywistnienia sprawiedliwości, której spragnione są społeczeństwa. Istotne jest, że neokantyści ujmują zagadnienie socjalizmu jako problem etyczny, nie zaś ekonomiczny. Kierunek przemian społecznych ma zostać wytyczony przez wizję takiego czasu, w którym każdy człowiek będzie traktowany przez drugiego człowieka jako cel sam w sobie. Neokantyści wyprowadzają wartość socjalizmu z kantowskiego imperatywu praktycznego. W tym przyszłym ustroju, w czasach socjalizmu, zniesione powinny być wielkie nierówności majątkowe. Mimo deklarowanej równości, owe nierówności majątkowe podważają równość między jednostkami. Współudział każdego człowieka w państwie staje się wątpliwy w przypadku grup społecznych cierpiących biedę. O socjalizmie będzie można mówić wtedy, gdy każdy będzie zdolny pragnąć celów drugiego człowieka tak samo jak swoich własnych. Poczucie wspólnoty powinno charakteryzować członków społeczeństwa, bo inaczej socjalizm stanie się frazesem. Ten ustrój wymaga wyrobienia w jednostkach umiejętności ograniczania własnych, egoistycznych dążeń.W socjalizmie społeczeństwo ma być czymś więcej niż tylko jednoczesnym istnieniem w czasie i przestrzeni ludzi działających i dążących do zaspokojenia własnych potrzeb. Neokantyści są przekonani, że nie przeminął czas wielkich ideałów. Niezbędne jest rozwiązanie problemu biedy i niedostatku, ale ponadto społeczeństwu niezbędne są ideały, które zarazem stawałyby się drogowskazem działania.“
„Zagadnienia „brak czasu” nie rozwiąże się przez pośpiech, lecz przez spokój.“
„Zagłębianie się w zagadnienia budowy świata jest jednym z największych i najszlachetniejszych celów człowieka.“
„Lękając się ich [helotów] natury buntowniczej i ich wielkiej liczby, albowiem przy wszystkich prawie decyzjach liczą się Lacedemończycy z zagadnieniem helotów – uciekli się nawet raz do podstępu. Tych helotów, którzy według własnego mniemania odznaczyli się na wojnie, wezwali do zgłoszenia się. Zapowiedzieli, że dadzą im wolność. W rzeczywistości miała to być próba: sądzili bowiem, że ci heloci, którzy najbardziej pragną wolności, pierwsi także ośmielą się zbuntować przeciw Lacedemończykom. Wybrano z nich około dwóch tysięcy; z wieńcami na głowie obchodzili oni świątynie jako ci, którzy mają być wyzwoleni; niedługo potem wszyscy zniknęli i nikt nie wiedział, co się z nimi stało.“
„Partia marksistowska musi być partią narodową. Upraszczając zagadnienie można by powiedzieć, że partię naszą należy nauczać marksizmu polskiego.“
„Póki uczeni nie zrozumieją, że rzeczywistością z jaką mają do czynienia, jest działanie ich instrumentów, nieustannie zmienianych i stawianych w coraz to nowe warunki, że mają do czynienia z próbami tworzenia coraz to nowych, a utrwalających się w pozaludzkim forum mechanicznego, technicznego działania, póki będą łudzić się, że mają oni określać coś istniejącego poza człowiekiem, nauka będzie czyniła postępy jedynie buntując się przeciwko własnym, stwardniałym rezultatom; pozostawać będzie sama dla siebie tajemnicą i stawać się będzie źródłem dla tej najsmutniejszej, bo pozbawionej treści, najkomiczniejszej ze wszystkich teologii, która nazywa się teorią poznania i służy do rozwiązywania zagadnienia, jak człowiek poznaje, znajduje w świecie niezależnym od niego fakty, które są tylko prawidłami działania jego instrumentów.“
„Zdaje mi się, że pod tym względem ruch młodopolski w szczególnie nieszczęśliwych powstał warunkach. Pierwszym punktem wyjścia była ta obłudna nicość, która nadaje sobie miano zachowawczo-narodowego światopoglądu u nas. Żyć bez troski w ciele olbrzymiego, kulturalnego organizmu nowoczesnego świata, starać się jak najmniej ustąpić ze swoich nałogów, nawyknień, nie zadać sobie ani jednego głęboko pomyślanego zagadnienia, życie swe użyć na dopełznięcie do takiej lub innej kariery, na jej podstawie założyć ognisko domowe i trwanie tego całego upokarzającego, zabójczego stanu rzeczy – nazywać Polskę, ładem społecznym – oto był punkt wyjścia.“
„Społeczeństwo nasze jest samoistną indywidualnością kulturalną: stworzyć musimy sobie to, co nam jest niezbędne. Wszystko, co wie i co ma człowiek, jest dziełem męstwa i wytrwałości. Każdy twór dziejowy był czymś niebywałym, zanim powstał. Nie na to mamy się oglądać, co istnieje, co istniało: lecz tworzyć niebywałe: wolną, niepodległą Polskę, kraj bohaterskiej tragicznej pracy, najgłębszej samo-wiedzy; musimy rozpłomienić taki ogień duchowy, aby wychodziły zeń dusze jedynego hartu, musimy wytworzyć świadomość, rozwiązującą zagadnienia, które świat rozdzierają, musimy uczynić przynależność do naszego narodu – przywilejem i godnością.“
„Zdaje mi się, że pod tym względem ruch młodopolski w szczególnie nieszczęśliwych powstał warunkach. Pierwszym punktem wyjścia była ta obłudna nicość, która nadaje sobie miano zachowawczo-narodowego światopoglądu u nas. Żyć bez troski w ciele olbrzymiego, kulturalnego organizmu nowoczesnego świata, starać się jak najmniej ustąpić ze swoich nałogów, nawyknień, nie zadać sobie ani jednego głęboko pomyślanego zagadnienia, życie swe użyć na dopełznięcie do takiej lub innej kariery, na jej podstawie założyć ognisko domowe i trwanie tego całego upokarzającego, zabójczego stanu rzeczy – nazywać Polskę, ładem społecznym – oto był punkt wyjścia. – Życie nie związane z żadną odpowiedzialnością, samoistną gałęzią odpowiedzialności, przemysł rozpatrywany jedynie jako źródło pensji, polityka, jako środek kariery, nauka jako przywilej uwalniający od wysiłku i dający dostęp do mniej lub więcej chlebodajnych zawodów, a więc brak jakiegokolwiek szczerego stosunku do wielkich prac ludzkości (…).“
„Jesteśmy katolikami i zagadnienia, które świat cały szarpią, załatwione są dla nas w symbolu wiary.“
„Nigdzie w żadnej dziedzinie człowiek nie ma do czynienia z zagadnieniami innymi jak tylko tymi, jakie sam dla siebie działalnością swą stwarza i rozwiązuje. Materializm dziejowy czyni tę bezwiedną pracę – świadomą, ukazuje nam, że wszędzie i zawsze w całym naszym życiu mamy do czynienia z ludzkimi problemami, z wynikami naszej całej działalności, tym samym: – z zagadnieniami, które sam człowiek rozwiązać m u s i, których nic prócz niego samego nie rozstrzyga. Materializm dziejowy wyklucza raz na zawsze wszelkie ideologiczne, fetyszystyczne substancjalizacje naszej bierności: czy nazywają się one bóstwem, czy ideą, czy bardziej skromnie.“
„rewolucja to rozwój nowych idei równościowych o stosunkach między obywatelami – idei, które wkrótce stają się rzeczywistością, a wtedy zaczynają promieniować na sąsiednie narody, przekształcają świat oraz narzucają następnemu stuleciu swoje piętno, swe zagadnienia, naukę, kierunek rozwoju ekonomicznego, politycznego i moralnego.“
„Niektórzy z nich – pisarzy tutejszych – są obdarzeni sprawnym mechanizmem mózgowym i celnością wyrazu, ale nie mogą ruszyć z miejsca tylko dlatego, że ugrzęźli w problematyce odziedziczonej, już przeczasiałej. To się zdarza właśnie nowoczesnym, z pozoru, umysłom. Szukają wciąż zwycięstwa w ramach tej samej gierki. A przecież trzeba by kopnąć szachownicę i zburzyć grę. Postawienie nowych zagadnień – oto najlepszy sposób załatwienia starych.“
„Rozpanoszył się pewien gatunek ludzi, znanych dawniej w mniejszym natężeniu, i to przeważnie w sferze krytyki artystycznej i literackiej, a mianowicie tzw. obecnie „spłyciarzy” (…), w odróżnieniu od normalnych spryciarzy. Były to indywidua mogące spłycić dowolnie głębokie zagadnienie, odwrotnie niż [ci] (…), którzy z każdego głupstwa, jak przystało filozofom (i to matematycznym), mogli zrobić problem dowolnie trudny.“