Gry
Wszystkie emotikony
Slang
Cytaty
Nowy
Strona główna
»
współpracownik
Związane z: współpracownik
„Ludzie nie bez powodu mówią KomoRUSKI zamiast – rowski. Podpisuję się obiema rękami pod tą skrótową recenzją zachowania obecnego prezydenta. Dosadne, ludowe, bardzo celne – on jest komoruski. Wasal zamiast suwerena. Był Bolek, potem pijak, teraz jest matołek, który pisać nie umie, opowiada głupstwa i nie potrafi się zachować w towarzystwie. Jakoś nie mamy szczęścia. Można nie umieć pisać – wielu naszych królów nie potrafiło – ale wtedy trzeba sobie dobrać współpracowników, którzy będą pisać za nas. Komorowski nawet tego nie potrafi – życzenia „Do siego roku” wywiesili z błędem i nikt w Pałacu się nie zorientował. Kompromitacja. Dlatego trzeba protestować pod tym Pałacem.“
„Ja uważam, że jest tak jak z PRL – nie ma co reformować, trzeba obalić. Jakim prawem władza przydziela miejsca na multipleksie lub częstotliwości w eterze? Nie na tym polega wolność. Wolność jest wtedy, gdy każdy, kto chce, może sobie częstotliwość wykupić i robić z nią, co mu się podoba. Wystarczy urząd, który będzie rejestrował zajęte częstotliwości, a nie taki, który je przydziela. Bo kto daje, może zabrać. Krajową Radę Radiofonii i Telewizji należy zlikwidować, a tajni współpracownicy powinni na zawsze zostać pozbawieni prawa do sprawowania funkcji państwowych. Wiem, wiem, jestem radykał. No, ale wolność i tolerancja polegają na tym, że taki radykał też ma prawo istnienia.“
„Nad kompozycjami w Stanach najczęściej nie pracuje jeden człowiek, ale cały zespół. Nikt nie chciał mi uwierzyć, że to ja sam napisałem muzykę do Draculi. Pytali mnie komu zapłacić za aranżację. Dla mnie było to zaskoczenie. Teraz już wiem, że to normalna hollywoodzka praktyka. Nie ukrywa się tam, że muzykę do filmu Gladiator pod okiem Hansa Zimmera pisało siedmiu współpracowników. To prawdziwa fabryka. Dla Ennio Morricone piszą rzesze asystentów. Ludzie, których przyciąga do kina nazwisko kompozytora, nie mają świadomości, że czasami ich idol sprawował w tym przypadku jedynie funkcję kontrolną.“
„Powiem brutalnie: wykorzystywałem go do czasu, gdy był potrzebny. I te struktury, które założył, to są do dziś. A moim ludziom tłumaczę: Dla dobra związku, żebyś ty był najlepszym moim współpracownikiem: jak przyjdzie czas, to wylecisz z hukiem, bez słowa dziękuję. Jestem bezwzględny.“
„Kto szkodził, jako funkcjonariusz lub współpracownik komunistycznego aparatu ucisku, powinien być rozliczony, sprawiedliwie osądzony. Dotyczy to zwłaszcza okresu stalinowskiego. Jak to jest, że wciąż jeszcze żyją wśród nas mordercy najlepszych synów naszego narodu i cieszą się bezkarnością? Czy może dlatego, że w wielu przypadkach ich dzieci lub wnuki zajmują eksponowane stanowiska w obecnym postsolidarnościowym i post-KOR-owskim establishmencie? Nie mam zamiaru pociągać do odpowiedzialności dzieci za winy, grzechy lub nawet ciężkie zbrodnie ojców. Ale nie jest normalne, że liczni obecni prominenci pouczają nas o honorze Polaków, redagują najbardziej „demokratyczne” gazety, sprawują różne funkcje w aparacie gospodarczym i politycznym, a wszyscy wiedzą, że ich najbliżsi – ojcowie lub bracia – prześladowali, skazywali na śmierć najlepszych Polaków i usprawiedliwiali to dyrygując prasą komunistyczną z wyżyn gmachu KC, czy urzędu cenzury przy ul. Mysiej.“
„Wbrew potocznej opinii, przypisującej decyzję podjęcia walki w Warszawie jedynie dowódcy AK i jego sztabowi, podjęło ją gremium znacznie szersze i o kompetencjach nie tylko wojskowych. Przede wszystkim zgodę na powstanie w Warszawie wyraził premier rządu polskiego Stanisław Mikołajczyk, przekazując ostateczną decyzję w ręce delegata rządu na kraj, Jana Stanisława Jankowskiego. O decyzji tej powiadomieni byli i poparli ją bądź nie zgłosili zasadniczych zastrzeżeń: przewodniczący Rady Jedności Narodowej Kazimierz Pużak, członkowie Komisji Głównej RJN, reprezentujący najważniejsze stronnictwa, oraz członkowie Krajowej Rady Ministrów, najbliżsi współpracownicy delegata, który miał wówczas tytuł wicepremiera. Była to decyzja generalna: że w Warszawie będzie powstanie, że dojdzie do próby opanowania stolicy Polski. Ostateczna decyzja pozostawała jednak rzeczywiście w dużym stopniu w rękach generała Tadeusza Komorowskiego: on bowiem stawiał wniosek co do terminu powstania, chociaż o samym wybuchu zdecydować miał wspólnie z delegatem rządu i przewodniczącym RJN. Ostateczne postanowienie podjęli pod wieczór 31 lipca 1944 r. delegat rządu i dowódca AK, gdyż na ściągnięcie Pużaka zbrakło już czasu. Ale była to tylko sprawa terminu – decyzja zasadnicza zapadła kilka dni wcześniej. Nad sprawą powstania w Warszawie zastanawiały się więc najbardziej kompetentne czynniki polskiego państwa podziemnego. Jest to fakt o znaczeniu podstawowym, na który w literaturze przedmiotu nie zwraca się dostatecznej uwagi.“
„Jako jednego z czołowych dżentelmenów PRL-u i III RP „Gazeta Wyborcza” lansowała literata Andrzeja Szczypiorskiego, skądinąd Tajnego Współpracownika Mirka, który przez ćwierć stulecia donosił esbecji na kolegów.“
„Brak równowagi płciowej w świecie filmu to fakt. Kobiety muszą dużo ciężej pracować na szacunek otoczenia, szczególnie na pozycjach stereotypowo „męskich”, jak operator kamery. Dla mnie płeć współpracowników nie jest czynnikiem. Po prostu lubię pracować z ciekawymi ludźmi.“
„Kultura korporacyjna to wzajemny szacunek oraz oparte na zaufaniu i poważaniu relacje z wszystkimi współpracownikami, uznanie godności wszystkich osób oraz partnerstwo w miejscu pracy.“