Gry
Wszystkie emotikony
Slang
Cytaty
Nowy
Strona główna
»
wiersz
Związane z: wiersz
„Droga, którą idę, jest jak pierwszy własny wiersz,uczę się dopiero widzieć świat, jaki jest (…).“
„Już w dyskotekach brzmi łagodniej basI w radiu częściej słychać wiersze.Ktoś obok ciebie jest jak książę czas,Choć go od nie dawna znasz.„To nic ważnego” – pewnie powiesz mi,Naprawdę nie wiesz, jaka jesteś.Obrączka złota, jak wyzwanie złotem lśni,A więc skąd te głupie łzy?“
„Ten pamiętnik, pisany pośpiesznie, odczytałam świeżo z rozwagą i spostrzegłam, że bez najmniejszego z mej strony zamiaru przedstawiłam siebie w każdym wierszu jako istotę tak nieszczęśliwą, jak naprawdę byłam, lecz o wiele milszą, niż jestem. Czyżby to wynikało z tego, że uważamy mężczyzn za mniej czułych na obraz naszych cierpień niż na obraz naszych powabów? I czyżbyśmy sobie obiecywały, że jeszcze łatwiej ich uwieść niż wzruszyć?“
„Ludzie czytają między wierszami, bo nie lubią poezji.“
„Nieprzebrana jest chwila wiersza (…).“
„Trzeba pisać. Żeby zarobić na chleb. I na podróż do Patagonii. Albo na Alaskę. (…) O czym pisać? O wszystkim. O poezji zatem więc. Bo wszystko jest poezją, każdy jest poetą. (…) Wszystko jest poezją, a najmniej poezją jest napisany wiersz; każdy jest poetą, a najmniej poetą jest piszący wiersze.“
„Starałem się zawsze, by mój ostatni wiersz był lepszy od najpiękniejszego wiersza świata, tzn. od mojego poprzedniego wiersza (…). Z początku porównywałem siebie do Największych. Myślę teraz, że dobrze jest ustawiać siebie od razu najwyżej.“
„Powstanie Warszawskie zorganizowane, podjęte i prowadzone przez generałów i pułkowników, było – jak mało która bitwa – dziełem dwudziestolatków, ich sprawą, ich czynem, ich wielką życiową przygodą. Przyjęli je oni za własne i nasycili sobą, nadając mu ten kształt i tę atmosferę, którą znamy z tysięcznych przekazów: z pamiętników i wspomnień, piosenek i wierszy, z całej powstańczej literatury. Zawdzięczało im powstanie nie tylko atmosferę. Zawdzięczało także swoje uporczywe trwanie, aż do ostatecznego wyczerpania się możliwości walki, pomimo braku broni, zaopatrzenia i żywności. Oni spowodowali, że ta często do rzezi podobna walka zachowała się w pamięci społecznej nie tylko jako koszmar, ale także jako wielki i piękny zryw młodzieży, wspartej przez przytłaczającą większość ludności stolicy. Bo także jest prawdą, i to prawdą nie do podważenia, że wszędzie tam, gdzie powstanie nabrało charakteru walki nie pozbawionej szans powodzenia, gdzie trwało nieco dłużej i nie zaczynało się od rzezi, jak na Ochocie i Woli, zaakceptowane zostało przez ogół warszawiaków. I dlatego dzień 1 sierpnia gromadzi dziś na cmentarzu wojskowym w Warszawie, tak jak gromadził przez tyle lat, tłumy nie tylko byłych żołnierzy powstania, ale także ogromne rzesze tych, którzy przeżyli je nie na barykadzie i nie z bronią w ręku. Obok tych, którzy stracili wtedy swoich najbliższych, przychodzą tu co rok tacy, którzy nie mają nikogo ze swoich na tym cmentarzu. Powstanie bowiem było sprawą nie jakiejś garstki szaleńców, którzy wydali miasto na łup pożarów i pod kule żołdaków, lecz było i jest sprawą ludu Warszawy, który podobnie jak ci chłopcy i te dziewczęta w opaskach, przyjął je za swoje własne.“
„Nie byłem dysydentem, ale ciągle trzeba było uciekać przed idiotyzmem tamtych czasów. Gdy chciałem dostać paszport, a nie miałem pieczątek, bo nigdzie nie pracowałem, wmówiłem takiemu gościowi, że jestem poetą. I że nie należę do Związku Literatów, bo jestem na razie młodym poetą. „Gdzie pan pracuje?” – pytał. „W domu. Piszę wiersze”. „Ale musi pan mieć poświadczenie” – naciskał. „Mama mogłaby wystawić” – odpowiadałem. „Ale ona nie ma pieczątek” – konstatował tamten. „No nie ma”“
„Gdyby jeszcze dyktatorzy zechcieli,Czytać nasze gniewne, wściekłe iSolidnie opracowane wiersze, poezjaNa pewno zmieniłaby świat. AleRóże także nie znają poświęconychIm utworów. Kolce nie piją krwi.“
„Tylko w cudzym piękniejest pocieszenie, w cudzejmuzyce i w obcych wierszach.Tylko u innych jest zbawienie,choćby samotność smakowała jakopium.“
„Tak cię piszę, biały wierszua każda litera jest cyfrą lęku“
„Kim jest ten, co moim długopisemWypisuje moje wierszeI w moim łóżku moją żonę bierze?Kim jest ten, co przed chwilą wyszedł?“
„Wierszem rosnę do Ciebie, która o mnie nie wieszAle ja wiem o Tobie, to znaczy, żeś jest“
„Po dziewiąte:Życie jest nic niewartePo dziesiąte:Może jest wiersza warte?“
„Już w zgodzie ze snem nie napiszę ciebie,Wierszu, moja męko, nędzo i wielkości,Nudo, rozpaczy, głodzie i szaleństwie.Nie policzę cię na palcach żadnej zorzy.“
„Trzeba wielkiej odwagi w głoszeniu prawdy (…). Nie można i nie wolno żonglować słowem. Nie wolno liczyć, że z pomocą słowa uda się wprowadzić w błąd drugiego człowieka. Bo człowiek jest dociekliwy. Może się to udać raz lub drugi, ale jeżeli kłamstwo w słowie stanie się nałogiem, wówczas traci zaufanie autor kłamliwych słów i stracą wartość wypowiadane słowa, ludzie natomiast zaczną czytać między wierszami i stworzą własne, drastyczne określenia dla producentów kłamliwych słów.“
„Miłość jest życiem, jego największą wartością. To właśnie w niej rozkwitają wiersze, czyny i wszystko inne. Miłość jest sercem całości. Kiedy serce stanie, umiera wszystko inne, wszystko staje się zbędne, bezużyteczne…“
„Kreślę tych kilka słów w związku z publicznie komentowanym faktem przystąpienia mojego syna, Jacka Władysława Bartyzela, do Ruchu Poparcia Palikota. Nie będę rozwodził się nad błahą w sumie, bo czysto formalną, okolicznością, iż syn mój jest człowiekiem dorosłym, samodzielnym i niepodlegającym już od lat mojej władzy rodzicielskiej. Ktokolwiek ma odrobinę choćby wyobraźni i niezbędnej wiedzy, musi zdawać sobie sprawę z tego, czym ten postępek jest dla mnie i dla całej mojej rodziny, której nie mogło spotkać już chyba nic gorszego. Kto jednak żądałby ode mnie również publicznego wyrzekania się krwi z krwi mojej i kości z kości mojej, ten – proszę – niechaj przeczyta naprzód wiersz Konstandinosa Kawafisa Kapłan w Serapejon i zastanowi się czy byłaby to postawa chrześcijańska.“
„Jestem uzależniona od body art. Mam osiem tatuaży, a mój ulubiony to fragment miłosnego wiersza wykaligrafowany na boku. Na razie nie żałuję tych eksperymentów, choć pewnie kiedyś będę. Dlatego powstrzymuję się przed zrobieniem kolejnych rysunków.“
1
2
3
Następny