Gry
Wszystkie emotikony
Slang
Cytaty
Nowy
Strona główna
»
trzymać
Związane z: trzymać
„Jednak niektóre z tych bzdur były szkodliwe, gdyż maskowały wielkie zbrodnie. Na przykład nauczyciele w Stanach Zjednoczonych Ameryki w kółko wypisywali na tablicach tę datę, każąc dzieciom zapamiętywać je z dumą i radością:1492Nauczyciele mówili dzieciom, że w tym roku ludzie odkryli ich kontynent. W rzeczywistości w roku 1492 miliony istot ludzkich żyły na tym kontynencie pełnym, bogatym życiem. Po prostu w tym roku rozbójnicy morscy zaczęli ich oszukiwać, łupić i mordować.A oto inny przykład szkodliwej bzdury, jakiej uczono dzieci: że rozbójnicy morscy w końcu utworzyli rząd, który stał się kagańcem wolności dla istot ludzkich na całym świecie. (…)W rzeczywistości rozbójnicy morscy, którzy mieli największy udział w tworzeniu nowego rządu, trzymali niewolników. Używali ludzi zamiast maszyn i nawet kiedy już zniesiono niewolnictwo jako zbyt kompromitujące, oni i ich potomkowie nadal traktowali prostych ludzi jak maszyny. (…)A dzięki czemu piraci mogli zabierać każdemu, co chcieli? Bo rozporządzali najlepszymi na świecie okrętami, byli najgorszymi ludźmi i mieli proch, czyli mieszaninę azotanu potasu, węgla drzewnego i siarki. (…)Główny jednak oręż piratów stanowiła ich umiejętność zaskakiwania innych. Nikt nie mógł uwierzyć, że można być aż tak zachłannym i bezlitosnym, a potem było o wiele za późno.“
„Wiara w „szczęście” i „pomyślną szansę” czy też przekonanie o „przypadkowej prawidłowości” stanowią u sportowca zaczątkową formę animizmu. Wiara ta odnosi się częstokroć w bardzo nieokreślony sposób do przedmiotów i sytuacji. Zazwyczaj jednak jest ona na tyle jasna, że zakłada się możliwość przebłagania, zjednania sobie przedmiotów lub przynajmniej przeciwdziałania ujawnieniu się skłonności ukrytych we wszelkich przedmiotach stanowiących akcesoria gier hazardowych lub zręcznościowych. Niewielu jest sportowców, którzy nie mają zwyczaju noszenia amuletów czy talizmanów, przypisując im mniejszą lub większą skuteczność. Nie mniejsza jest również liczba tych, którzy instynktownie boją się „zapeszenia” tej z walczących stron, na której zwycięstwo stawiają, bądź sądzą, że „trzymanie” czyjejś strony zwiększa jej szanse. Nie brak również takich, dla których maskotka jest czymś więcej niż zwykłą zabawką.“
„Mentalność postkolonialna pojawia się w byłych koloniach, a Polska najpierw była kolonią sowiecką, a teraz nadal jest kolonią – niemiecką, unijną, trochę rosyjską. Okrągły Stół nie był aktem wyzwolenia się spod obcego panowania, tylko przejęciem władzy przez trochę inną grupę, która dogadała się z tą poprzednią. Mamy teraz władzę wasali. W każdej kolonii są takie kawałki gospodarki, które trafiają w lokalne ręce, ale większość potencjału gospodarczego służy zawsze zagranicznej metropolii. Odbywa się drenaż zasobów i pieniądza. Suwerenność w sprawach gospodarczych jest ograniczona przez zagranicę (u nas przez Unię). Wielka Brytania, Szwecja, Czechy i Węgry nie zgodziły się oddawać pieniędzy na spłacanie greckich rachunków. Polska za to wykazała się mentalnością kolonialną – metropolia żąda, to Tusk wiernie wykonuje polecenia, okrada NBP z narodowych zasobów, aby je przekazać Grecji, a w praktyce nie Grecji, tylko francuskim i niemieckim bankierom, bo to oni trzymają greckie weksle. Tu nie chodzi o ratowanie Grecji. Tu chodzi o to, by w Paryżu i Berlinie nie zbankrutowały duże banki, które zarządzają funduszami emerytalnymi. A zatem Tusk dopłaca Niemcom i Francuzom do ich dobrobytu, a nie Grekom do biedy. Draństwo kolonialnego urzędasa zazwyczaj kończy się na jakiejś ciepłej posadzie w metropolii. Gdzie wylądował Buzek? Dokąd wybiera się Tusk? Gazety piszą, że szuka czegoś w Brukseli. Z kolei Radek mizdrzy się, by dostać stołek w NATO. Wiedzą, że tu, w zmarnowanej kolonii, nie ma dla nich przyszłości.“
„Ale przebaczenie… Trzymam się tego niewielkiego okruchu nadziei i tulę go mocno, pamiętając, że w każdym z nas mieszka dobro i zło, światło i ciemność, sztuka i ból, wybór i żal, okrucieństwo i poświęcenie. Każdy z nas jest swoim własnym chiaroscuro, własnym kawałkiem iluzji, który stara się przerodzić w coś konkretnego, coś realnego.“
„Spójrz na małpkę, memsahib. Jaka jest urocza! – zachwyca się Sarita, jakbym nadal miała trzy latka i trzymała się spódnicy jej sari. Wydaje się, że do nikogo nie dociera, iż kończę już szesnaście lat i chcę, nie, m u s z ę pojechać do Londynu, gdzie będę zwiedzała muzea, chodziła na przyjęcia i poznawała mężczyzn mających więcej lat niż sześć, a mniej niż sześćdziesiąt.“
„Jak wybrać, jak,By mieć szybszy lot i start?W co wierzyć, w co,By krok w chmury nie był grą?Z kim trzymać, z kim,By się zgodził rytm i rym?Gdzie mierzyć, gdzie,By nie skończyć w szarym tle?“
„Modlitwa za dzikich w sercu, trzymanych w klatce.“
„Tutaj codziennie uczę się, że nie ma uczućJest tylko hajs, seks, hajs i trochę bruduZiomki zbijają piątki, gdy wchodzę do klubuPlotki gonią plotki i wyzbywam się skrupułówPierdolą coś o lojalności skurwysynyNawet nie chce mi się im pluć w oczy, bo szkoda mi ślinyNiejeden tu wymięka i ślini się jak panienkaA ja trzymam się tych zasad, chociaż nikt nie zapamięta.“
„Pogardzam nieoświeconym tłumem i trzymam się (od niego) z dala.“
„Jako profesor zwyczajny Polskiej Akademii Nauk – po trzydziestoletnim stażu – zarabiam 4 mln 200 tys. Dorabiam więc wykładami. Nauczanie to rzecz cudowna, jeśli jest samą radością, nie zaś koniecznością. Ale mnie moja sytuacja przywodzi na myśl obraz Nałkowskiego, przedstawiający biednego nauczyciela, który w łatanym płaszczu i dziurawych butach biega z lekcji na lekcję… Dokonując ogromnych wysiłków, żeby utrzymywać swą wiedzę na poziomie europejskim, co łączy się ze zdobywaniem książek z Zachodu. Zdobyć – to słynne określenie socjalistyczne. Na razie jakoś się jeszcze trzymam, ze zgrozą myślę jednak o emeryturze, na którąś przejdę za lat kilka. Inteligencję naznaczono trwałym piętnem. Uczynili to ci, którzy w rządzie Mazowieckiego stanowiąc „lobby inteligenckie”, myśleli tylko o tym, żeby w szkolnych klasach zawisł krzyż.“
„Czekam, czekam.Obrazy przechodzą jeden za drugim, nie utrwaliły się mocno – zaledwie cienie i wspomnienia.Nicość, nicość.Niepokój mój wzrasta.Przerażające uczucie obojętności chwyta mnie nagle. Nie mogę znaleźć sobie miejsca, jestem stąd wykluczony; jakkolwiek błagam i wysilam się, nic się tu nie porusza, beznamiętny i smutny siedzę niby skazaniec i przeszłość odwraca się ode mnie. […] Jestem żołnierzem, tego muszę się trzymać.Zmęczony podnoszę się i wyglądam przez okno. Następnie biorę jedną z książek [.. ] lecz odstawiam ją na miejsce i biorę drugą. […] i wciąż dochodzą inne książki, coraz szybciej – kartki, kajety, listy.Stoję milczący przed tą stertą. Jak przed sądem.Zniechęcony.Słowa, słowa, słowa – nie dosięgają mnie.Powoli ustawiam książki z powrotem na półkach.Stało się.Cicho wychodzę z pokoju.“
„Przytłumione stukanie dobiegające z zewnątrz przerywało ciszę, jakby coś chciało się dostać do środka, coś szarego, ponurego i bezkształtnego, coś smutniejszego niż smutek – odległe anonimowe wspomnienie, niekończąca się fala, która nadpływała i pragnęła odzyskać i pogrzebać to, co poprzednio przyniosła i porzuciła na wyspie – trochę człowiek, a trochę światło i myślenie.-Dobra noc na picie.-Tak… i zła, żeby być samemu.Ravic myślał przez chwilę.- Do tego wszyscy musieliśmy się przyzwyczaić – powiedział w końcu. – To, co nas kiedyś trzymało razem, zostało zniszczone. Rozsypaliśmy się niczym szklane paciorki z zerwanego sznura. Nic nie jest już trwałe. – Ponownie napełnił kieliszek. – Jako chłopiec przespałem kiedyś noc na łące. Było lato, niebo zupełnie bezchmurne. Zanim zasnąłem, widziałem Oriona, który stał ponad lasami na horyzoncie. Potem, w środku nocy, obudziłem się – i Orion stał nagle w górze nade mną. Nigdy nie zapomnę tego widoku. Wcześniej uczyłem się, że Ziemia jest planetą i się obraca, ale uczyłem się tego tak jak wielu rzeczy, o których czyta się tylko w książkach, i nigdy się nad tym nie zastanawiałem. Wtedy po raz pierwszy poczułem, że naprawdę tak jest. Czułem, jak lecę bezszelestnie przez niesamowitą przestrzeń. Odczuwałem to bardzo mocno, wydawało mi się niemal, że muszę się trzymać, żeby nie wyrzuciła mnie siła odśrodkowa. Było tak pewnie dlatego, że obudzony z głębokiego snu, opuszczony przez pamięć i przyzwyczajenie, patrzyłem przez chwilę w ogromne przesunięte niebo. Ziemia przestała nagle być dla mnie trwałą podstawą – i od tamtej pory już nigdy się nią nie stała.“
„O tym, jak dobrze cenzor prasę w garści trzyma, mówi nie to, co w niej jest, lecz to, czego w niej nie ma.“
„Kontrolujemy obecnie tereny wiejskie ośmiu departamentów Nikaragui i jeżeli nie zdobyliśmy miast, to dlatego, że nie przewidują tego jeszcze nasze plany, uczynimy to jednak niewątpliwie o właściwej godzinie. Nasza taktyka polega na trzymaniu w oblężeniu garnizonów w osiedlach i miastach na terenach departamentów, w których działa nasza armia.“
„Tak dobrze oddzielałam życie prywatne od zawodowego, że zaczęłam mieć na to inne spojrzenie. W końcu musiałam wyjaśnić parę spraw, opowiedzieć prawdziwą wersję. Cóż, wpadam w żartobliwy nastrój i zaczynam gadać jak najęta, żeby trzymać wszystkich na dystans.“
„Kiedy gniew zawładnie tobą, trzymaj język za zębami.“
„Nie należy odpowiadać na słowa nikczemnych. Trzymaj się od nich z daleka.“
„Rzadko kiedy dojrzałość trzyma się gałęzi, na której dojrzewa.“
„Obecnie nauka dostarcza lepszych i bardziej spójnych logicznie odpowiedzi, ale ludzie zawsze będą się trzymać religii, ponieważ daje ona pocieszenie, a oni nie ufają nauce ani jej nie rozumieją.“
„Zatrudniać się zjednoczeniem Greków nie ma potrzeby, bo Grecy jedną z nami wiarę wyznają, brodami tylko i pojmowaniem żon od nas się różnią, czego im wcale za złe mieć nie można, kapłani bowiem greccy na jednej żonie przestają, łacińscy po dziesięć i więcej ich trzymają.“
1
2
…
5
Następny