Gry
Wszystkie emotikony
Slang
Cytaty
Nowy
Strona główna
»
szum
Związane z: szum
„Świnoujście jest miejscem mojego dzieciństwa. I tak jak dzieciństwo, jest to już zamknięty rozdział w moim życiu. Tam mieszkają moi kochani dziadkowie i lubię to miejsce odwiedzać. Wychowanie nad Bałtykiem, dziadek marynarz i pewna tradycja sprawia, że jestem zakochana w morzu. Uwielbiam leżeć na plaży, słyszeć szum fal i skrzek mew. Z pewnością jestem morskim zwierzakiem, ale osiadłym w Warszawie.“
„Słowo jedno jedyne i jedno znaczące, które rozlegając się odniebios do piekieł przywróci ład utracony, słowo którego niema i ten szum jak lasu czy morza to tylko bełkot i płacz.“
„Wasza Wysokość ma ostatnią mapę kraju!Woła Naczelnik i królowi – bęc do stóp!– Napiera wróg, a na nią w sztabie tam czekają!Bez niej – masakra i dla wszystkich wspólny grób!– Ostatniej mapy nie dam kłuć chorągiewkami,Co oznaczają wojska, których nie mam już!Rzekł król i Polskę zwinął w rulon, a pergaminJak muszla schował w sobie szum Jej obu mórz.“
„Szept świata umilkł, zastąpiły go hałasy miasta, szmer komputerów, grzmot przelatujących nad głową samolotów i męczący biały szum oceanów informacji. Od jakiegoś momentu w swoim życiu zaczynamy widzieć świat we fragmentach, wszystko osobno, w kawałkach odległych od siebie niczym galaktyki, a rzeczywistość, w jakiej żyjemy, w tym nas upewnia: lekarze leczą nas według specjalności, podatki nie mają związku z odśnieżaniem drogi, którą jeździmy do pracy, obiad nijak się ma do wielkich ferm hodowlanych, a nowa bluzka do obskurnych fabryk gdzieś w Azji. Wszystko jest od siebie oddzielone, żyje osobno, bez związku.“
„Wydaje mi się słyszeć w brzasku czarnej bielipracowity szum tłumów, co się oddalają;to ci, którzy kochali mnie i zapomnieli;przestrzeń i czas, i Borges już mnie porzucają.“
„Stoję o zmroku pośrodku ogromnej przestrzeni. W oddali migocą światła wielkiego miasta i słychać przytłumiony szum dobywany z tysięcy samochodowych silników. Nade mną gwieździste niebo. Jakże to niebo i gwiazdy bliskie! O ile bliższe niż te nieliczne, widziane z oświetlonego wąskiego tunelu ulicy lub ze studni ciemnego podwórza. Piękny to zaiste widok i wprost nie chce się wierzyć, iż stoję przecież niemal w centrum miasta, którego odgłosy do mnie docierają. Tych niepowtarzalnych doznań doświadczyć można jedynie w tym cudownym miejscu w Krakowie – na Błoniach.“
„Opuszczone, stawały się w mniemaniu okolicznej ludności siedliskiem duchów, upiorów, nawet Złego. A później odchodziły cicho, stopniowo, tracąc skrzydła, dachy, ściany… Aż na wzniesieniach pozostawały tylko upiorne szkielety, rysujące się na tle nieba. Potem słychać było jedynie szum wiatru…“