Gry
Wszystkie emotikony
Slang
Cytaty
Nowy
Strona główna
»
sznur
Związane z: sznur
„Ze słów sznur do nieba ukręcisz, a na dach po nim nie wleziesz.“
„Złudzenie daje odwagę. Najśmielej płynie przez morze ten, kto mniema, że spód okrętu jest dnem głębiny, a wiatry sznurami huśtawki.“
„Miałeś, chamie, złoty róg,miałeś, chamie, czapkę z piór:czapki wicher niesie,róg huka po lesie,ostał ci się ino sznur,ostał ci się ino sznur.“
„Przytłumione stukanie dobiegające z zewnątrz przerywało ciszę, jakby coś chciało się dostać do środka, coś szarego, ponurego i bezkształtnego, coś smutniejszego niż smutek – odległe anonimowe wspomnienie, niekończąca się fala, która nadpływała i pragnęła odzyskać i pogrzebać to, co poprzednio przyniosła i porzuciła na wyspie – trochę człowiek, a trochę światło i myślenie.-Dobra noc na picie.-Tak… i zła, żeby być samemu.Ravic myślał przez chwilę.- Do tego wszyscy musieliśmy się przyzwyczaić – powiedział w końcu. – To, co nas kiedyś trzymało razem, zostało zniszczone. Rozsypaliśmy się niczym szklane paciorki z zerwanego sznura. Nic nie jest już trwałe. – Ponownie napełnił kieliszek. – Jako chłopiec przespałem kiedyś noc na łące. Było lato, niebo zupełnie bezchmurne. Zanim zasnąłem, widziałem Oriona, który stał ponad lasami na horyzoncie. Potem, w środku nocy, obudziłem się – i Orion stał nagle w górze nade mną. Nigdy nie zapomnę tego widoku. Wcześniej uczyłem się, że Ziemia jest planetą i się obraca, ale uczyłem się tego tak jak wielu rzeczy, o których czyta się tylko w książkach, i nigdy się nad tym nie zastanawiałem. Wtedy po raz pierwszy poczułem, że naprawdę tak jest. Czułem, jak lecę bezszelestnie przez niesamowitą przestrzeń. Odczuwałem to bardzo mocno, wydawało mi się niemal, że muszę się trzymać, żeby nie wyrzuciła mnie siła odśrodkowa. Było tak pewnie dlatego, że obudzony z głębokiego snu, opuszczony przez pamięć i przyzwyczajenie, patrzyłem przez chwilę w ogromne przesunięte niebo. Ziemia przestała nagle być dla mnie trwałą podstawą – i od tamtej pory już nigdy się nią nie stała.“
„Gdzie nas powiedzie skrajem dróg zygzakowaty życia sznur.“
„Wstań otwórz drzwi rozwiąż te sznurywyplącz się z sieci nerwówjesteś Jonaszem który trawi wielorybaOdmów podania ręki temu człowiekowiwyprostuj się osusz tampon językawyjdź z tego kokonu rozgarnij te błonyzaczerpnij najgłębsze warstwy powietrzai powoli pamiętając o regułach składnipowiedz prawdę do tego służysz w lewej ręcetrzymasz miłość a w prawej nienawiść“
„Zdławić cię może węzeł, któryZacisnąć umiesz tylko ty.Dwa się w nim szorstkie łączą sznury:Zew tajemnicy i zew krwi.Oba bez reszty cię owiną,Ale żadnego nie rwij z nich.Na jednym możesz tylko zginąć,Z dwoma – wśród dróg wybierać złych.“
„… uznaje się pana markiza de Sade i służącego jego Latoura, zbiegłych i nieobecnych, winnymi i przekonanymi o zbrodni trucicielstwa i sodomii (…) skazuje się ich na oddanie w ręce mistrza sprawiedliwości, który zaprowadzi ich na odbycie godziwej pokuty przed głównym wejściem kościoła katedralnego; tam na kolanach, z odkrytą głową i boso, w koszuli i ze sznurem na szyi, trzymając w rękach gorejące świece z żółtego wosku o wadze jednego funta każda, błagać będą o przebaczenie Boga, króla i sprawiedliwość; potem zaprowadzeni zostaną na koniec placu św. Ludwika, gdzie wzniesiony zostanie dla nich specjalny szafot; zetnie się tam głowę panu de Sade, a na wzniesionej na tym samym miejscu szubienicy zawieszony zostanie wspomniany Latour i zadławiony sznurem aż do chwili naturalnej śmierci. Potem ciała pana de Sade i rzeczonego Latoura zostaną spalone, a popioły ich rozrzucone na wietrze. Poza tym skazuje się pana de Sade na trzydzieści liwrów grzywny, a Latoura na dziesięć liwrów, płatnych na rzecz króla…“
„Wszystkie istnienia jedną przeniknięte przestrzenią:świata wewnętrzną przestrzenią. Ptaków cichy sznur,przelatuje na wskroś. A ja, który pragnę róść,spoglądam na świat, i we mnie rośnie drzewo.Troszczę się, a we mnie trwa dom i byt.“