Gry
Wszystkie emotikony
Slang
Cytaty
Nowy
Strona główna
»
świątynia
Związane z: świątynia
„Powszechnie uważa się również – i kładzie się na to pewien nacisk – że kapłani-sługi boże nie powinni podejmować pracy produkcyjnej; żadna praca, żadna działalność przynosząca konkretny pożytek ludziom nie może być wykonywana w obecności boga ani w obrębie świątyni; do świątyni należy przyjść oczyszczonym ze wszystkiego, co mogłoby sprofanować boga swą płaską produkcyjnością, i ubranym w strój kosztowniejszy niż codzienne odzienie; w święta ustanowione dla uczczenia boga lub w celu obcowania z nim nikt nie może wykonywać żadnej przynoszącej pożytek pracy. Nawet dalsi, świeccy poddani boga muszą uprawiać zastępcze próżnowanie raz na siedem dni.“
„Wymagane we wszystkich religiach ceremonialne rekwizyty kultu takie, jak: świątynie, kościoły, stroje i szaty liturgiczne, ofiary, sakramenty itp. nie służą żadnemu bezpośredniemu celowi materialnemu. Można uznać całą tę materialną oprawę bez jej deprecjonowania, jako dobra służące marnotrawstwu na pokaz. To samo można powiedzieć o „konsumpcji” usług religijnych takich, jak kształcenie kapłanów, posługi duchowne, pielgrzymki, posty, święta, obrządki w domu wiernego itp. Praktyki religijne, których wykonywanie prowadzi do powyższego typu konsumpcji, jednocześnie szerzą i umacniają sposób myślenia stanowiący podstawę religii antropomorficznych, czyli tym samym propagują sposób myślenia odpowiadający zróżnicowaniu społecznemu.“
„Świątynia i jej wystrój wydają się zimne i surowe we wszystkich kultach, w których nie wierzy się, że święty lub bóg przebywa w tej świątyni osobiście, użytkując ją dla zaspokojenia przypisywanej mu potrzeby zbytku. Charakter rekwizytów kultu jest natomiast nieco inny w religiach, które przypisują bóstwu obyczaje zbliżone do obyczajów ziemskich potentatów patriarchalnych, gdzie w myśl wyobrażeń wyznawców bóg czyni osobisty użytek z dóbr konsumpcyjnych. W tym przypadku świątynia i jej urządzenie mają raczej charakter dóbr przeznaczonych do ostentacyjnej konsumpcji ziemskiego pana lub właściciela.“
„Omiń raczej świątynię, niż nędzarza.“
„Kobiety godne miłości są tak rzadkie jak geniusze. Dla takich kobiet warto stawiać świątynie, dla zwykłych wystarczą szałasy z lustrem, kuchnią i jednym łóżkiem.“
„Mężczyzna wchodzi do świątyni nauki jako jej czciciel, kobieta jak mniszka do klasztoru. On nie potrzebuje się wyrzekać niczego, ona bardzo wiele. On pozostaje ciągle mężczyzną, ona zamienia się w półkobietę. Jemu każdy warunek życia pomaga, z nią każdy walczy.“
„Przebywam w każdym sercu – ono jest świątynią, w której mieszkam.“
„Ojciec Święty Pius XII mówił cudowne rzeczy o Warszawie, pogrążonej w walce powstańczej o honor i wolność. Nazwał ją: „Miastem opromienionym aureolą wytwornej kultury, miastem dziś przemienionym dla swych własnych synów w ognistą kaźń. Ale nie tylko (…). Nazwał ją „tyglem, w którym oczyszcza się i uszlachetnia złoto najwyższej próby” (15 XI 1944) (…). Niedawne to chwile, gdy przez Archikatedrę biegł front walki. Nacierała nienawiść najeźdźcy, broniła świętych ołtarzy miłość i wiara powstańców warszawskich. Tu na posadzce, którą omywamy dziś wodą poświęconą, płynęły potoki krwi najlepszych synów Stolicy. Tu ułożono z ich ciał istny stos ofiarny, który miał zaświadczyć wobec całej ludzkości, że Polacy giną pro aris et focis (za ołtarze i ogniska domowe) w samym „sercu Stolicy”, w Archikatedrze Świętego Jana. Czy to wylanie krwi ofiarnej nie jest najwierniejszym wyrazem przedziwnej jedności spraw ludzkich i Bożych w Ojczyźnie naszej? Gdy posnęli snem śmierci najlepsi synowie Narodu na sercu Oblubienicy miasta, najeźdźcza nienawiść usypała im kopiec grobowy z kolumn, sklepień i ścian i Katedry, wysadzonej w powietrze przez niemieckie Vernichtungskommando w nadziei, że już się nie porwą do broni. Ale trotyl, który zniszczył 90% murów świątyni, nie zdołał zabić ducha synów Narodu. Kopiec grobowy stał się kolebką zmartwychwstania. Miłość ofiarna dźwignęła mury, a wiara budzi nadzieję na nowe, lepsze życie. Ci, którzy tu padli, pouczyli nas, jak trzeba żyć i umierać w obronie największych świętości Narodu. Padając w obronie Katedry pouczyli nas, że nie wystarczy żyć z wiary: trzeba umieć dać życie za wiarę; nie wystarczy składać Bogu ofiarę z Ciała i Krwi Jego Syna: trzeba oddać własne ciało i krew Ojcu śmierci i życia. Oto „tygiel warszawski”, w którym odmieniło się życie nasze tak bardzo, iż Stolica budziła w całym świecie uczucie podziwu, „które każe nisko pochylić czoła przed męstwem bojowników i ofiar”. „Te ofiary – mówił Pius XII – i ci bojownicy wykazali światu, do jakich to wyżyn wznieść się potrafi bohaterstwo zrodzone i podtrzymywane przez owo tak szlachetne poczucie honoru człowieka i przez silne przekonanie wiary chrześcijańskiej”. (15 XI 1944).“
„Dość spotkasz sędziów na świecie. Nieprzyjaciołom zostaw trud urabiania ciebie, abyś się stał innym, abyś stwardniał. To ich zadanie, tak jak zadaniem burzy jest rzeźbić pień cedru. Przyjaciel jest po to, aby cię przyjął. A kiedy wchodzisz do świątyni, wiedz także, że Bóg nie sądzić cię chce, ale przyjąć.“
„Przyjaciel jest po to, aby cię przyjął. A kiedy wchodzisz do świątyni wiedz także, że Bóg nie sądzić cię chce, a przyjąć.“
„Lękając się ich [helotów] natury buntowniczej i ich wielkiej liczby, albowiem przy wszystkich prawie decyzjach liczą się Lacedemończycy z zagadnieniem helotów – uciekli się nawet raz do podstępu. Tych helotów, którzy według własnego mniemania odznaczyli się na wojnie, wezwali do zgłoszenia się. Zapowiedzieli, że dadzą im wolność. W rzeczywistości miała to być próba: sądzili bowiem, że ci heloci, którzy najbardziej pragną wolności, pierwsi także ośmielą się zbuntować przeciw Lacedemończykom. Wybrano z nich około dwóch tysięcy; z wieńcami na głowie obchodzili oni świątynie jako ci, którzy mają być wyzwoleni; niedługo potem wszyscy zniknęli i nikt nie wiedział, co się z nimi stało.“
„W Józefie objawił się nam urok i postać męża sprawiedliwego, aby jeszcze godniejsze stało się jego świadectwo. Nie mógł on skalać świątyni Ducha Świętego, Matki Pana, łona uświęconego tajemnicą.“
„Wypłata 1000 złotych, to uczciwie zarobić. Świątynia za 100 milionów, by pomodlić się o dobrobyt.“
„Duch w nas umiera, jedyny Bóg to pieniądz, i nawet w świątyniach oddają cześć jemu – a rzeźby milczą, nie wiedzieć czemu. Niech krzyczą, bo milcząc nie dadzą rady temu. Wciąż wiszą tam, i widzą. Jesteś – to przemów… To wszystko martwe, symbole jak każde…“
„To wstrętne! Wstrętne i grzeszne, panie Houyenaghel, by będący niegdyś świątynią przybytek wykorzystywać do tak bezbożnego, nieludzkiego i obrzydliwego procederu! Zwierzęta też czują, panie Houvenaghel! Też mają swą godność! To zbrodnia, by dla zysku szczuć jedne na drugie ku uciesze gawiedzi! – Uspokójcie się, świątobliwy mężu! I nie wtrącajcie mi się do prywatnej przedsiębiorczości! A tak w ogóle, to nie będzie się tu dziś szczuć zwierząt. Ani jednego zwierzęcia! Wyłącznie ludzie! – A to przepraszam.“
„Wytresowali świnieKupili sobie psyI w pustych słów świątyniStawiają ołtarz krwiZawodzi przed bałwanemPółślepy kapłan – łgarzI każdym nowym zdaniemHartuje pancerz nasz (…)“
„Nigdy, słowem lub czynem nie pokłonię się świątyni nietolerancji, ani nie pozwolę na wgląd w religijne opinie innych.“
„W godzinach słabości zniszczenie jawi się nam w potwornej postaci, jak obrazy, które oglądać można w świątyniach bóstw zemsty.“
„Bo choćby człowiek w nic nie wierzył, zdarzają się w życiu chwile, kiedy wyznaje się tę wiarę, której świątynia stoi najbliżej.“
„Nie można sobie wyobrazić bardziej przeciwstawnych ideałów niż chrześcijański święty w gotyckiej katedrze i buddyjski święty w chińskiej świątyni. Przeciwieństwa łatwo dostrzec na każdym kroku, ale chyba najkrócej można się wyrazić następująco: buddyjski święty zawsze ma oczy zamknięte, podczas gdy święty chrześcijański ma oczy bardzo szeroko otwarte. Ciało buddyjskiego świętego jest gładkie i harmonijne, ale jego powieki są ciężkie i sklejone snem. Ciało średniowiecznego świętego jest dziko wyniszczone do kości, ale jego oczy są przerażająco żywe.“
1
2
Następny