Gry
Wszystkie emotikony
Slang
Cytaty
Nowy
Strona główna
»
smakosz
Związane z: smakosz
„Cóż to jest, phoszę państwa, ahystokhacja? Ahystokhacja to ahystokhacja, nic więcej. Ahystokhacja to ahystokhacja. Proszęż zauważyć, na przykład, że ja wcale nie jestem lepszy od moich lokajów, a nawet, que sais-je, może jestem gohszy, bo przecie, to tajemnica poliszynela, jestem oghaniczony umysłowo ignohant, leń, bęcwał, zhesztą nudziarz i khetyn, żahłok, smakosz i osioł. A moja żona jest, tout le monde le sait, skończoną oślicą. Ale jestem wszak księciem Himalaj, więc jednak moje khetyństwo jest, jakby nie było, khetyństwem czyim? Księcia Himalaj.“
„Widok tego patetycznego samotnika-ślepca, z matką pod dziewięćdziesiątkę, wprzęgniętych w te aeroplanowe zabiegi… Najgorsze, że on jakoś się nadaje do tego… I nie wątpię, że otrzyma Nobla. Niestety, niestety… tak, on zaistniał jakby umyślnie w tym celu. Jeśli kto, to Borges! Jest to literatura dla literatów, jakby specjalnie pisana dla członków jury, jest to kandydat akurat, jak trzeba, abstrakt, scholastyk, metafizyk, dość nieoryginalny, żeby znaleźć drogę już utorowaną, dość oryginalny w swojej nieoryginalności, żeby stać się nowym i nawet twórczym wariantem czegoś znanego i uznanego. I kuchmistrz prima! Kuchnia dla smakoszów!Nie mam najmniejszej wątpliwości, że odczyty Borgesa „o istocie metafory” i inne, tegoż autoramentu, będą należycie fetowane. Gdyż to też będzie akurat, jak trzeba: zimne ognie sztuczne, fajerwerki inteligencji inteligentnie wyinteligentionej, piruety myśli retorycznej i martwej, która nie jest zdolna podjąć żadnej idei żywotnej, myśli zupełnie zresztą nie zainteresowanej myśleniem „prawdziwym”, świadomie fikcyjnej, układającej sobie na boczku swoje arabeski, glossy, egzegezy, konsekwentnie ornamentacyjnej. Ba, ale metier! Literacko bezbłędne! Ale kuchmistrz! Cóż w większy entuzjazm może wprowadzić literatów czystej krwi, niż tej literat bezkrwisty, literacki, werbalny, nie widzący, nie widzący niczego poza tymi swoimi kombinacjami mózgowymi?“