Gry
Wszystkie emotikony
Slang
Cytaty
Nowy
Strona główna
»
rozkład
Związane z: rozkład
„Bardzo lubię oglądać kolorowe pochody. Jak na przedzie idą mali i duzi, rozciągnięci i skurczeni. Za nimi postępują krzywi, prości i z przechyłem. Potem pokazują się kwadratowi, okrągli i ci pomiędzy. Ci nienagannie proporcjonalnie skrojeni i tamci o niewymuszonych żadnymi regułami konstrukcjach. Pod słońcem stołecznego miasta, każda Parada Nierówności jest okazją do podziwiania wszelkich form składających się na rozkład normalny. Z chodnika, normalnie wszystko widać. Machamy chorągiewkami w takt bębnów przyjaznej stereometrii.“
„Sposób, w jaki ludność przyjmowała te kolejne nieszczęścia, a wreszcie samą kapitulację, przynosi Polakom większą chwałę niż sukcesy pierwszych tygodni. Są polskie i niepolskie opisy tego dnia, w którym po podpisaniu kapitulacji wojsko i ludność zaczęły opuszczać Warszawę. Godność tego pobitego wojska, które w zwartych szeregach odchodziło na jakże niepewny los, godność tej opuszczonej ludności, która żegnała je łzami, a nie słowami przekleństw – jest to coś, czego nie można zapomnieć i co winno zostać przeniesione przyszłym pokoleniom Polaków. Pobici, ale nie rozbici moralnie, zjednoczeni we wspólnym porywie, do końca nie ulegli rozkładowi wewnętrznemu, którego przecież można by się spodziewać po tylu dniach klęsk i zawodów – tak uzewnętrzniała się w chwili największej próby siła moralna Warszawy. Siła dojrzewająca w katakumbach konspiracji, a wyzwolona i eksplodująca podczas powstania. Ostatniego polskiego powstania pierwszej połowy XX wieku, godnego wielkich tradycji powstania wielkopolskiego i trzech powstań śląskich. Gdyby kończyło się ono rozkładem, nawet wtedy, gdyby w ostatniej chwili przyszedł jakiś ratunek i miasto ocalało – byłoby to powstanie prawdziwej klęski. Może nie tak tragiczne, ale odrażające, niosące przyszłym pokoleniom – jak każda małość, każda zdrada – nie pokarm, lecz truciznę. Jakkolwiek byśmy oceniali decyzję powstania – a oceniać ją można nie z jednego punktu widzenia i jak wiemy oceny są tutaj krańcowo różne, jakkolwiek ocenialibyśmy jego sens wojskowy i polityczny – i tutaj zdania są bardzo podzielone, jedno przynajmniej pozostanie jasne: egzamin, przed którym stanęło miasto, zdany został, z niewielkimi wyjątkami, bardzo dobrze. Zarówno pod względem samoorganizacji, współpracy z wojskiem, jak też postawy moralnej. Postawy moralnej utrzymanej do końca. Postawy, którą zachowały władze powstańcze, żołnierze i zwykli obywatele.“
„Czy ci, którzy 20, 30 lat temu dołączyli do sztafety pokoleń walczących o Polskę niepodległą, o zdrowym ustroju państwowym i katolicką, o Polskę wierną swojej tysiącletniej tradycji narodu będącego antemurale christianitatis, w swoich najbardziej pesymistycznych prognozach mogli sobie wyobrazić, że w wolnej i niepodległej Polsce działalność ustawodawcza będzie się sprowadzała do kserokopiowania zarządzeń zagranicznego i ponadpaństwowego ośrodka władzy? Że odzyskanie własności zagrabionej przez komunistów będzie drogą przez mękę, podczas gdy majątek publiczny będzie rozkradany i rozdawany aferzystom za bezcen? (…) Że nie tylko obce parlamenty będą uchwalały rezolucje potępiające takie polskie myślozbrodnie, jak antysemityzm czy homofobia, ale znajdą się i polscy eurodeputowani, którzy za tymi rezolucjami będą głosować? Że w imię obłędnej ideologii prawoczłowieczej zostanie odrzucone, jako rzekome barbarzyństwo, ius gladii [kara śmierci] dla złoczyńców, ale medialna kampania kłamstwa i nienawiści może doprowadzić do prawdziwie barbarzyńskiego zabójstwa dziecka w łonie małoletniej matki? Że największe świętości wiary katolickiej będą bluźnierczo a bezkarnie profanowane, a marszałkowie obu izb parlamentu przyłączą się do ataków na Ojca Świętego za jego gest otwarcia wobec niezłomnych obrońców Tradycji? Że minister oświaty będzie nasyłać urzędowe kontrole na politycznie niepoprawnych nauczycieli akademickich, a lobby sodomickie potrafi skutecznie zmusić katolicką uczelnię do odwołania konferencji naukowej? Że z wyższych uczelni zniknie wprawdzie nieskuteczna już stara wersja marksizmu-leninizmu, ale zastąpi ją nowocześniejsza wersja marksizmu kulturowego, promującego intelektualny syfilis pseudonauk w rodzaju feminizmu, gender studies czy queer? Nie, tego wszystkiego nie mogliśmy się spodziewać w najczarniejszych myślach. To, że z rozkładu komunizmu wyłoni się Polska tolerancjonistyczna dla każdej niegodziwości, a pogardliwie odpychającą każdą cnotę – nie mogło być nawet brane pod uwagę, bo przekraczało miarę wyobraźni. Kiedy kombatant walki o Polskę z któregokolwiek pokolenia słyszy, że kwestiami serio dyskutowanymi są definicja małżeństwa i parytet płci na listach wyborczych, musi zadawać sobie pytanie jak pan Zagłoba: „azali tylko ja jeden jestem trzeźwy in universo?”.“
„Ej, zdechlaki, wyglądacie wszyscy jak ten gość,Co pomylił się i nie w ten pociąg wsiadł,Ale wierzcie mi kochani, że tracicie tylko czas,Bo w rozkładzie ten jedyny pociąg jest.“
„Rozwój (…) sztuki romantycznej oraz jej ostatni etap polega na wewnętrznym rozkładzie samego materiału artystycznego, rozpadającego się na swe elementy, na wyzwalaniu się jego części, wraz z którym – odwrotnie niż w sztuce klasycznej – rośnie subiektywna umiejętność oraz artyzm twórczości, który staje się tym bardziej doskonały, im mniej ważkim staje się czynnik substancjalny.“
„Szkoda, że koleje losu bez rozkładu jazdy.“
„Człowiek sądzi, że zbliża się do tego czy innego celu, zapominając, że w rzeczywistości przybliża się do celu właściwego, do rozkładu, będącego celem wszystkich innych.“
„Dobrym u mnie historykiemJest mąż, co przyszedł pod koniec epoki,I widzi rozkład z głuchym serca ściskiem,I proste fakta pisząc, jest głęboki –I żadną partią, ani się nazwiskiemPromiennym uwieść nie dał jednostronnie…“
„Oto patrz: nadzieja i pragnienie powrotu do swej ojczyzny i stanu pierwotnego czyni podobnie, jak ćma ze światłem, i człowiek, który zawsze wśród pragnień ustawicznych oczekuje świątecznie nowej wiosny i zawsze nowego lata, … i któremu się zdaje, że rzeczy upragnione skoro nadejdą, są zbyt spóźnione, nie widzi, że żąda własnego rozkładu! Lecz pragnienie to jest kwintesencją, duchem żywiołów, który czując, że jest zamknięty w ciele ludzkim, pragnie ciągle wrócić do tego, który go wysłał. I winieneś wiedzieć, że to pragnienie jest ową kwintesencją, objawem towarzyszącym naturze…“