Gry
Wszystkie emotikony
Slang
Cytaty
Nowy
Strona główna
»
pościel
Związane z: pościel
„Jesteśmy nadal zabijani za wiarę. Dzieje się to poza Polską, ale działo się niedawno przecież także w Polsce. Zabójcy księży są wśród nas. Jedni po wyroku, inni bez żadnego wyroku. Odpowiedzialny za dziesięciolecia prześladowań Kościoła gen. Jaruzelski pobiera emeryturę rządową. Kazał zabijać w Gdańsku w roku 1970, kazał zabijać w 1981 r. – to wiemy i to oczywiste. Rzadziej myślimy o tym cichym okresie, gdy niby nic się nie działo, a on był ministrem obrony narodowej – wtedy prześladowano księży, tworząc kompanie karne dla kleryków, zrywając medaliki z szyi poborowych, odmawiając dostępu do niedzielnej mszy świętej, sakramentów, prześladując zawodowych wojskowych za ślub kościelny lub posłanie dziecka do Pierwszej Komunii. Prześladowanie katolików trwa w różnym nasileniu i formie od czasu zaborów z małą przerwą na 20-lecie międzywojenne. A teraz to prześladowanie wzrasta i jak zawsze należy stawiać temu opór. Opór duchowy, modlitewny, ale i czynny, bo wiara bez uczynków jest niczym.“
„Jeżeli my importujemy igły, nakrętki, podkładki, śrubki, bieliznę, ręczniki, pościel, wszystko inne, to co? Tacy głupi jesteśmy jako Polacy, że nie potrafimy już nic wyprodukować?“
„Powszechnie mówi się, że: czas to pieniądz. A ja wam powiem: czas to miłość! Bo my wszyscy, jak tu stoimy, jesteśmy owocem Ojcowej miłości. Nie byłoby nas na świecie, ani na tym placu, gdyby Bóg Ojciec każdego z nas nie umiłował pierwszy! On cię umiłował wcześniej, zanim jeszcze twoja matka ujrzała cię na swoich ramionach, zanim przytuliła cię do piersi. Wiedz, że nie jej miłość do ciebie była pierwsza, ale miłość Ojca niebieskiego, który wszczepił swoją miłość w serce twej matki, a ona ci ją tylko przekazała. Dlatego jesteśmy wszyscy owocem miłości Ojcowej, Bożej. A na umocnienie tej prawdy posłał Bóg Syna swego, wołającego: Ojcze! Jako znak, że Ojciec miłuje. „Tak Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby wszelki, który wierzy weń, nie zginął, ale miał wieczne życie” (J 3,16). Oto jest cała misja Chrystusa na ten świat przychodzącego. Potwierdzenie, że jesteśmy dziećmi miłości Ojcowej, i że Bóg nie przestaje nas miłować. Całe nasze życie tyle jest warte, ile jest w nim miłości.“
„Gdy przypomnimy właścicielom, że także jesteśmy ludźmi, i że jeśli ktokolwiek pracuje, ma prawo by jeść, oni powiedzą, że jesteśmy źli, nieuczciwi i wezwą policję, by wepchnąć nas do więzienia, a księży by posłać nas do piekła.“
„Przekonuję się, że Bóg naprawdę nie ma względu na osoby. Ale w każdym narodzie miły jest Mu ten, kto się Go boi i postępuje sprawiedliwie. Posłał swe słowo synom Izraela, zwiastując im pokój przez Jezusa Chrystusa. On to jest Panem wszystkich. Wiecie, co się działo w całej Judei, począwszy od Galilei, po chrzcie, który głosił Jan. Znacie sprawę Jezusa z Nazaretu, którego Bóg namaścił Duchem Świętym i mocą. Dlatego że Bóg był z Nim, przeszedł On dobrze czyniąc i uzdrawiając wszystkich, którzy byli pod władzą diabła. A my jesteśmy świadkami wszystkiego, co zdziałał w ziemi żydowskiej i w Jerozolimie. Jego to zabili, zawiesiwszy na drzewie. Bóg wskrzesił Go trzeciego dnia i pozwolił Mu ukazać się nie całemu ludowi, ale nam, wybranym uprzednio przez Boga na świadków, którzyśmy z Nim jedli i pili po Jego zmartwychwstaniu. On nam rozkazał ogłosić ludowi i dać świadectwo, że Bóg ustanowił Go sędzią żywych i umarłych. Wszyscy prorocy świadczą o tym, że każdy, kto w Niego wierzy, przez Jego imię otrzymuje odpuszczenie grzechów.“
„Teraz wiem na pewno, że Pan posłał swego anioła i wyrwał mnie z ręki Heroda i z tego wszystkiego, czego oczekiwali Żydzi.“
„Przerażająca prawda była taka, że NIKT NIE POTRAFIŁ NICZEGO ZROBIĆ – poeci nie potrafili pisać wierszy, mechanicy nie potrafili naprawiać aut, dentyści nie potrafili wyrywać zębów, fryzjerzy nie potrafili strzyc, chirurdzy odpierdalali fuszerkę skalpelem, pralnie darły koszule i pościel i gubiły skarpetki; chleb i fasola miały w środku małe kamyczki, na których łamały się zęby; futboliści byli tchórzami, serwisanci od telefonów pedofilami; a burmistrzowie, gubernatorzy, generałowie, prezydenci mieli tyle rozumu, co ślimaki łapiące się w pajęczą sieć.“
„I choćbyś posłał mnie na intensywne kursy, choćbyś mnie wychowywał latami, nie wyrwiesz ze mnie tego zwierzęcego, instynktownego podejścia do miłości.“
„Oto masz, drogi Maksie, dwie książki i kamyk. Zawsze starałem się znaleźć na Twoje urodziny coś, co wskutek swej obojętności nie zmieniałoby się, nie gubiło, nie psuło i nie mogło być zapomniane. A dumając potem miesiącami, znów nie widziałem innego ratunku, niż wysłać Ci książkę. Z książkami jest jednak utrapienie, z jednej strony są obojętne, a potem znów z drugiej o tyle bardziej interesujące, potem zaś pociągnęło mnie do tych obojętnych tylko przekonanie, które bynajmniej nic we mnie nie rozstrzygnęło, w końcu zaś, ciągle jeszcze z odmiennym przekonaniem, trzymałem w ręku książkę, która paliła tak tylko z ciekawości. Kiedyś nawet z rozmysłem zapomniałem o Twoich urodzinach, co było wszak lepsze niż posłanie książki, ale dobre nie było. Dlatego wysyłam Ci teraz ten kamyczek i będę Ci go wysyłał póki naszego życia. Będziesz go trzymać w kieszeni, ochroni Cię, wsadzisz do szuflady, również nie będzie bezczynny, ale jeśli go wyrzucisz, będzie najlepiej. Bo wiesz, Maksie, moja miłość do Ciebie jest większa niż ja sam i bardziej ja w niej mieszkam niż ona we mnie, i ma też kiepską podporę w mojej niepewnej istocie, tym sposobem jednak dostanie w kamyczku skalne mieszkanie i niechby to było tylko w szczelinie bruku na Schalengasse. Od dawna już ratowała mnie ona częściej niż sądzisz, a właśnie teraz, gdy wiem o sobie mniej niż kiedykolwiek i odczuwam siebie z pełną świadomością jedynie w półśnie, tylko tak nadzwyczaj lekko, tylko teraz jeszcze – krążę tak niczym z czarnymi wnętrznościami – dobrze zatem zrobi ciśnięcie w świat takiego kamyka i oddzielenie w ten sposób pewnego od niepewnego. Czym są wobec tego książki! Książka zaczyna Cię nudzić i już nie przestanie albo porwie ją twoje dziecko, albo, jak ta książka Walsera, rozlatuje się już, kiedy ją dostajesz. Przy kamyku przeciwnie, nic nie może Cię znudzić, taki kamyk nie może też ulec zniszczeniu, a jeśli już, to dopiero po długim czasie, także zapomnieć go nie można, ponieważ nie masz obowiązku o nim pamiętać, w końcu nie możesz go też nigdy ostatecznie zgubić, gdyż na pierwszej lepszej żwirowej drodze znajdziesz go z powrotem, bo jest to właśnie pierwszy lepszy kamyk. A jeszcze nie mógłbym mu zaszkodzić większą pochwałą, szkody z pochwał powstają bowiem tylko wtedy, gdy pochwała chwaloną rzecz rozgniata, niszczy lub zapodziewa. Ale kamyczek? Krótko mówiąc, wyszukałem Ci najpiękniejszy prezent urodzinowy i przekazuję Ci go z pocałunkiem, który ma wyrażać niezdarne podziękowanie za to, ze jesteś.“
„Jestem szczęśliwy, że już jakieś sześć lat temu, kiedy rozpowszechniane przez prasę angielską oszczerstwa o Leninie prześcignęły nawet potwarze rzucane na Washingtona w roku 1780 – w dedykacji, jaką umieściłem na jednej z moich książek, którą posłałem Leninowi, powitałem w nim największego męża stanu Europy… Nie wątpię, że przyjdzie dzień, kiedy w Londynie obok posągu Wellingtona stanie posąg Lenina…“
„Każdy z nas miewał poranne mdłości,Nie mamy po co się łudzićNieważne z kim się kładziesz w pościelWażne jest z kim się budzisz (…)“
„Żałowałem głęboko, że cały świat nie zajmuje się z taką powagą zdrową żywnością, jak rakietami, karabinami, wybuchami nuklearnymi, wydając pieniądze, które moglibyśmy spokojnie przejeść, na to, ażeby posłać całą ludzkość do bozi.“
„Młodzieniec taki, posłany w świat, zewnętrznie bogaty, wewnętrznie ubogi, daremnie starał się zamienić skarby wewnętrzne zewnętrznymi; chciał wszystko otrzymać z zewnątrz – podobny starcom, którzy liczą, że zapach młodych dziewcząt doda im sił.“
Bety