Gry
Wszystkie emotikony
Slang
Cytaty
Nowy
Strona główna
»
podłe
»
Strona 2
Związane z: podłe
„Nie wołam – Muzo! Daj mi skrzydła!Zwyczajnie proszę – podaj szczudła!“
„Antychrysta sztandar w niebo wznieść.Podłe plemię krzyża strącić w mrok!W starciu z nieznanym złożyliście brońBy bogom Judei poświęcić swój domWalka i prawda nie służą za celBo wiedza i duma zmieniły się w grzechWszystkie pojęcia straciły swój sensGdy czarne jest białe, a dobro jest złemNie będzie tu nic, gdy minie nasz czasGdy runą potęgi zatrute przez jad“
„Powiedziałem, że idea równości jest sprzeczna z całą strukturą gatunku ludzkiego. Co jest najwspanialsze w ludzkości, co wyznacza jej genialność w stosunku do innych gatunków, to właśnie, iż człowiek nie jest równy człowiekowi – gdy mrówka jest równa mrówce.[…] Nie przeczę (mówiłem dalej), wrażenie optyczne jest niewątpliwe: wszyscy jesteśmy mniej więcej tego samego wzrostu i mamy te same narządy… Ale w jednostajność tego obrazu wdziera się duch, ta specyficzna właściwość naszego gatunku, i ona sprawia, że gatunek nasz staje się w łonie swoim tak zróżnicowany, tak przepaścisty i zawrotny, że między człowiekiem a człowiekiem powstają różnice stokroć większe niż w całym świecie zwierzęcym. Pomiędzy Pascalem lub Napoleonem, a chłopkiem ze wsi większa jest przepaść, niż między koniem a glistą. Ba, mniej się różni chłop od konia niż od Valerego lub św. Anzelma. Analfabeta i profesor tylko na pozór są takimi samymi ludźmi. Dyrektor jest czymś innym niż robotnik. Czyż panu samemu nie jest dobrze wiadomo – tak intuicyjnie, na marginesie teorii – że nasze mity o równości, solidarności, braterstwie są niezgodne z naszą prawdziwą sytuacją?Ja, przyznam się, w ogóle podałbym w wątpliwość, czy w tych warunkach można mówić o „gatunku ludzkim” – czy to nie jest pojęcie zanadto fizyczne?Cortes spoglądam na mnie okiem zranionego inteligenta. Wiedziałem co myśli: faszyzm! A ja szalałem z rozkoszy proklamując tę Deklarację Nierówności, bo mnie inteligencja w ostrość, w krew się przemieniała!“
„Oszczędność, bracie, oszczędność, przygrzane resztki przysmaków z pogrzebowej stypy można wszak podać na ucztę weselną.“
„Toć odrobina tego zmienić zdolnaCzarne na białe, szpetne na urodne,A złe na dobre, podłe na szlachetne,Starość na młodość, tchórza na rycerza.Na co to, bogi? To zdolne odciągnąćKapłanów waszych od waszych ołtarzy,Wyrwać poduszkę spod głów zdrowych ludzi(…)Złodziejom daje godność i pokłony,Na senatorskiej ławie ich osadza.Zwiędłą już wdowę w nowe stadło wiedzie;Tej, którą nawet szpital trędowatychOd drzwi by swoich odepchnął ze wstrętem,Wdzięk i woń daje wiosennego ranka.(…)Widomy Boże, wszystkie przeciwieństwaTy w jednym możesz połączyć uścisku!W każdym języku każdą wygrasz sprawę!O, ty, probierczy serc ludzkich kamieniu!Przypuść, że podniósł bunt człek, twój niewolnik,Twoją potęgą zniszcz ród jego cały,By mogły bestie tym światem zawładnąć!“
Poprzedni
1
2