Gry
Wszystkie emotikony
Slang
Cytaty
Nowy
Strona główna
»
podejście
Związane z: podejście
„Jeśli organizacja gospodarcza ma sprostać wymaganiom dzisiejszego życia zbiorowego, nie ma w niej miejsca dla przeżytków ustroju stanowego ani też dla zależności poddańczych. Poddaństwo osobiste i związany z nim sposób myślenia w zakresie efektywności gospodarczej społeczeństwa są przeżytkami, przeszkadzającymi i opóźniającymi przystosowanie instytucji społecznych do aktualnie istniejącej sytuacji. Najbardziej odpowiedni sposób myślenia dla celów pokojowego społeczeństwa przemysłowego odznacza się rzeczowym podejściem do świata, uznaje wartość faktów materialnych po prostu jako elementów mechanicznego ciągu przyczynowo-skutkowego. Ten typ umysłowości nie przypisuje instynktownie przedmiotom ukrytych sił animistycznych ani też nie odwołuje się do interwencji czynników nadprzyrodzonych dla wytłumaczenia wzajemnego powiązania zjawisk. Nie łączy się on również z wiarą w niewidzialną rękę kierującą przebiegiem zdarzeń na użytek człowieka. Obecnie uzyskanie najwyższej możliwej wydajności ekonomicznej wymaga ujmowania zachodzących w świecie procesów w kategoriach obiektywnych i mierzalnych.“
„Klasy charakteryzujące się słabą wydajnością gospodarczą, lub niską inteligencją, bądź obiema tymi cechami są na ogół szczególnie religijne. Przykładem może tu być ludność murzyńska na Południu i większość imigrantów pochodzących z klas niższych, czy większość ludności wiejskiej – zwłaszcza w regionach zacofanych pod względem rozwoju oświaty, gospodarki lub kontaktów ekonomicznych z resztą społeczeństwa. Podobnie ma się rzecz w przypadku „dziedzicznej warstwy ubogiej” – bardzo w Ameryce nielicznej lub grup przestępczych i zdemoralizowanych. Religijność tych ostatnich przejawia się częściej w naiwnej, animistycznej wierze w „szczęście” i skuteczność praktyk szamańskich, aniżeli w formalnej przynależności do określonego kościoła. Z drugiej strony wśród klasy rzemieślniczej da się zaobserwować stopniowy odwrót od religii antropomorficznych i zanik praktyk religijnych. Postawy tej klasy w szczególnym stopniu podlegają wpływom nowocześnie zorganizowanego przemysłu, który wymaga rzeczowego podejścia do zjawisk otaczającego świata oraz widzenia ich z perspektywy następstwa zdarzeń oraz praw przyczynowych. Jednocześnie członkowie tej klasy nie są ani tak niedożywieni, ani przepracowani, aby nie istniał u nich pewien margines energii życiowej niezbędnej do przystosowania się do nowych warunków.“
„Jak człowiek pogada z jehowitą, to odnosi wrażenie, że Biblię napisał jakiś złośliwy sadysta. Nic nie wolno, a nawet jeśli wolno, to lepiej zaniechać. (…) Podstawowy błąd jehowitów wynika stąd, że traktują Pismo Święte jak szaradę. Jest to podejście pełne grzesznej pychy i próżnej wiary w to, że człowiek za pomocą logicznego rozumowania jest w stanie zgłębić każdą tajemnicę – również tajemnicę boską.“
„Kiedy śpię, czasami dosłownie śnię wyścig od startu do mety. Kiedy indziej, gdy zapadam w sen, wyobrażam sobie to, co chcę osiągnąć: skok, wślizg do wody, ruchy, cykle, podejście do ściany, dotknięcie ściany, wyłączenie zegara, nawrót i płynięcie z powrotem tak wiele razy, ile trzeba do ukończenia wyścigu.“
„I gdybym nie miał kilku cech, o których wiemPewnie podszedłbym do ciebie w ten smutny szary dzieńCzułem, że czujesz to co ja, może się mylęCzułem tak, gdy spojrzeniami spotkaliśmy się przez chwilęI w moim innym świecie jesteśmy bliskoAle tu bałem się, że mi pozwolisz spieprzyć wszystko.“
„Kiedy piszę muzykę, to staram się aby była ona coś warta samoistnie, a nie tylko stanowiła część filmu. To nie jest chyba najlepsze podejście. Z taką nazbyt samodzielną muzyką są same problemy. Zaczyna ona rywalizować z filmem, dominować nad obrazem. Trzeba ją wyciszać i stosować inne zabiegi. Bez kokieterii mogę powiedzieć, że dziwię się miłości reżyserów do mnie, bo czasami widzę, że mają kłopoty z moją muzyką, ale być może moja muzyka ma dla nich jakieś inne wartości. Generalnie nie mam żadnej teorii na temat muzyki filmowej. Po prostu oglądam film i piszę to co mi się nasunie.“
„Widziałem go jak wędrował wzdłuż kamienistego brzegu oceanu. Sięgał niespiesznie do kieszeni, wyjmował portfel i wrzucał banknoty we wzburzoną, niebiesko-zieloną toń. Frunęły nad falami, by po chwili zanurzyć się w odmęty. Podszedłem i zapytałem milcząco o powód jego rozrzutności. Zrazu nie odpowiedział, uśmiechając się do siebie. Od zawsze, wrzucam mu kasę, bo to go uspokaja, odrzekł powoli, kierując swój lekko zamglony wzrok na cichnący podwieczorny horyzont. No tak, on miał całkowitą rację. To był przecież Ocean Spokojny.“
„Staram się, jak tylko mogę, stać twardo na ziemi, nie chcę więc, żeby robiono za mnie rzeczy, które mogę robić sam. Czasem ludzie uważają, że powinni mi przynieść butelkę wody czy lunch, ale potrafię sam sięgnąć po wodę, więc czemu mieliby to robić? To miłe, jeśli ktoś jest uczynny, i rozumiem, że kiedy jesteśmy bardzo zajęci i nie mamy czasu pójść po kanapki albo robimy próby na scenie i nie mamy jak sięgnąć po butelkę, ktoś może nam je podrzucić. Ale jeśli butelka jest w lodówce metr ode mnie, mogę sam podejść i ją wziąć.“
„Ja tę zmianę zauważyłem z opóźnieniem, bo dopiero w roku 1989, kiedy Gabriel Janowski, były przywódca NSZZ Solidarność Rolników Indywidualnych powiedział z trybuny senackiej, że „komuniści niczego nie szanowali, nawet własności ziemskiej”. Ja się skrzywiłem na to stwierdzenie, więc w przerwie posiedzenia podeszła do mnie moja koleżanka uniwersytecka Anna Radziwiłł i powiedziała tak: „Karol, nie bój się, jak chłopi z Solidarności zażądają cofnięcia reformy rolnej, to ja już umówiłam się z Wielowieyskim i Małachowskim, że nie pozwolimy.”“
„Zabójca obudził się przed świtemzałożył buty…I ruszył korytarzem…Wszedł do pokoju swej siostry i…Potem odwiedził brataA potem ruszył korytarzemPodszedł do drzwiZajrzał do środkaTato? Tak synu?Chcę ciebie zabićMamoChcę ciebie… Zerżnąć!“
„Urodzenie dzieci wpłynęło na moje podejście do życie i byłam pewna, że odmieni mnie również jako artystkę. Dojrzałam, zyskując dodatkową siłę.“
„Jeśli pies spojrzy na ciebie i nie chce podejść, powinieneś dokładnie przyjrzeć się swojemu sumieniu.“
„Zakochałem się! Przydarzyło mi się coś wspaniałego, jestem szczęśliwy i chcę się podzielić tym faktem z całym światem. Nie mam nic do ukrycia, nie mam się czego wstydzić. Życzę każdemu, żeby mógł kiedyś poczuć to, co ja. Kocham tę dziewczynę i chcę, żeby była moją żoną. (…) Katie nikogo nie udaje, jest szczera. Ma ogromne poczucie humoru, lubi się śmiać, ale przede wszystkim śmieje się z samej siebie. Tak naprawdę jest tyle rzeczy, które mnie w niej pociągają, że nie wiem, o czym jeszcze powiedzieć… Jest dobrym człowiekiem, ma poukładane w głowie, lubi pomagać innym. Śmieszą nas te same rzeczy, mamy podobne podejście do życia… Katie jest wyjątkowa. I tyle.“
„Sława budzi zawiść. Ci, których napotykasz, myślą sobie, no dobrze, kim ona właściwie jest, kim jej się zdaje, że jest tą całą Marilyn Monroe. Czują, że twoja sława daje im jakiś przywilej aby podejść do ciebie i coś ci powiedzieć, cokolwiek, wszystko jedno co, a to i tak nie zrani twoich uczuć – tak jakby przydarzyło się to twojemu ubraniu…“
„Wieczorem wychodził rabin w stroju ceremonialnym, z lisią czapą, białymi skarpetkami, i widzę, coraz mniej ludzi, aż któregoś wieczoru wraca sam. Beznadziejny smutek wiał z tego człowieka, podszedłem, nie wiedziałem, jak mówić: proszę pana, proszę księdza czy rebe, jakąś formę dziwaczną znalazłem i zaprosił mnie do domu. Na UJ zrobił doktorat, bardzo wykształcony człowiek, powiedział: „To teraz zrzucamy z siebie teatr”, i zrzucił szaty. Pytam: „A co się stało z pańskimi ludźmi?”“
„Mamy młode serce tak długo, jak długo umiemy kochać życie takim, jakie ono jest. Życie ze swoimi dobrymi, ale także złymi stronami. Mamy młode serce tak długo, jak długo potrafimy kochać ludzi i życzyć im szczerze tego wszystkiego, czego im brakuje, a tak bardzo jest potrzebne. Kto się starzeje, zachowując młode serce, ten wie, jak należy przyjmować ze spokojem te liczne małe i większe uciążliwości podeszłego wieku. Taki człowiek zna sens życia i sens umierania. Wie, jak „krótkie” i jak „małe” jest wszystko na tej ziemi, bo żyje nadzieją na życie wieczne.“
„Tylko picie ratowało człowieka przed wiecznym otępieniem i poczuciem, że jest się do niczego. Przez resztę czasu życie stale tylko kłuło i szarpało. Nie widziałem w nim nic ciekawego, nic a nic. Ludzie byli ostrożni, tkwili w wąsko zakreślonych ramach. Nie mieściło mi się w głowie, że do końca życia mam się zadawać z takimi piździelcami. Boże, mieli sraki, narządy płciowe, usta i pachy. Srali, gadali i byli drętwi jak końskie łajno. Dziewczyny z daleka mogły się podobać, kiedy słońce podświetlało ich sukienki i włosy. Ale wystarczyło podejść bliżej i posłuchać, co im wycieka ustami z mózgownic. Człowiek miał wtedy ochotę złapać pistolet maszynowy, wykopać sobie ziemiankę i już z niej nie wychodzić.“
„Gdy staliśmy na lotnisku we Frankfurcie czekając na lot do Vancouver, Schlierenzauer ociągał się z odprawą. Podszedł Pointner i zwrócił mu uwagę. Gregor stał i się krzywił, a Pointner podszedł do mnie i powiedział, że zawsze ma z nim jakieś problemy“
„W osiemdziesiątym czwartym roku na igrzyskach olimpijskich, pamiętam w Sarejewie byłem jedynym reporterem który podszedł do przegranego Ulagi. To była klęska. Ludzie odeszli, kilkanaście tysięcy ludzi po nieudanym skoku Ulagi opuściło skocznie.“
„I choćbyś posłał mnie na intensywne kursy, choćbyś mnie wychowywał latami, nie wyrwiesz ze mnie tego zwierzęcego, instynktownego podejścia do miłości.“
1
2
Następny