Gry
Wszystkie emotikony
Slang
Cytaty
Nowy
Strona główna
»
pensja
Związane z: pensja
„Trzeba im podnieść pensje, bez wątpienia!“
„Kurwy, trochę pokory,Mówicie rap jest zły,to jaki jest terroryzm? Hę?Niby o tym się nie mówi, wiem.Ważniejsza pensja, wyścig do szczęścia,by mieszkać jak pan, jeść jak pan,chodzić jak pan, jak pan mieć szpan.Nie kłam, że nie nakręca ciebie lans, bo nie uwierzę.Lepiej wytłumacz mi zjawisko rasowych uprzedzeń,zbrodni w imię głupoty.Co świat chce udowodnić?Trupy, filozofia z dupy,spójrz prawdzie w oczy;Rządzą nami przygłupy.Nawet patrząc na Bałuty.“
„Zdaje mi się, że pod tym względem ruch młodopolski w szczególnie nieszczęśliwych powstał warunkach. Pierwszym punktem wyjścia była ta obłudna nicość, która nadaje sobie miano zachowawczo-narodowego światopoglądu u nas. Żyć bez troski w ciele olbrzymiego, kulturalnego organizmu nowoczesnego świata, starać się jak najmniej ustąpić ze swoich nałogów, nawyknień, nie zadać sobie ani jednego głęboko pomyślanego zagadnienia, życie swe użyć na dopełznięcie do takiej lub innej kariery, na jej podstawie założyć ognisko domowe i trwanie tego całego upokarzającego, zabójczego stanu rzeczy – nazywać Polskę, ładem społecznym – oto był punkt wyjścia. – Życie nie związane z żadną odpowiedzialnością, samoistną gałęzią odpowiedzialności, przemysł rozpatrywany jedynie jako źródło pensji, polityka, jako środek kariery, nauka jako przywilej uwalniający od wysiłku i dający dostęp do mniej lub więcej chlebodajnych zawodów, a więc brak jakiegokolwiek szczerego stosunku do wielkich prac ludzkości (…).“
„Edison podchodził spacerowym krokiem i uprzejmie prosił któregoś z nas, aby pożyczył mu pół dolara na kolację. Gdy ktoś przypomniał mu, że tego właśnie dnia otrzymał swą dwutygodniową pensję, uśmiechał się i wyciągnąwszy spod pachy paczkę owiniętą w szary papier pokazywał cewkę Ruhmkorffa, kosztowną przekładnię ślimakową lub coś równie bezużytecznego…“
„Nie przyjmę żadnej pensji. Jestem dość młoda, by zapracować na siebie i na dzieci.“
„Największy problem w małżeństwie: jak z jednej pensji utrzymać żonę i państwo.“
„Nie będę na tyle bezczelny, by wypominać panu staroście wysokość jego pensji.“