Gry
Wszystkie emotikony
Slang
Cytaty
Nowy
Strona główna
»
pani
»
Strona 2
Związane z: pani
„Panie marszałku, pan płakał po prostu, pan płakał nad swoim losem, nad losem Platformy Obywatelskiej, pan płakał i będzie długo płakał że moherowe berety zwyciężyły aksamitne kapelusze, wygrały moherowe berety, powtarzam to ale to jest prawda i ten płacz i te wystąpienie to źle przygotowano, kto źle, nie miał pan nawet socjotechnika chyba bo nawet profesor Śpiewak opuścił tą sale słuchając pana nie mógł wytrzymać tego płaczu nie mógł ścierpieć.“
„Panie Pośle Piskorski! Czy prawdą jest, że w hotelu Victoria spotykał się pan 4-krotnie z niejakim panem S. Było to 7 marca 1998 r. i wtedy wręczył panu 50 tys. dolarów. Po raz drugi 16 lipca 1999 r. wręczył panu 120 tys. dolarów. Trzeci raz–23 października–110, czwarty raz–17 kwietnia 2000 r.–150?“
„W Samoobronie (…) są osoby, które współpracowały ze mną od początku, na przykład pani Wiśniowska, poseł Łyżwiński, poseł Filipek. To są ludzie oddani Samoobronie od początku, ci ludzie mogą godnie sprawować funkcję wicemarszałka Sejmu.“
„Premier Kaczyński mówił o pewnych zamierzeniach odnośnie polityków, których należałoby sprawdzić co najmniej czy zebrać dowody, dziennikarzy, biznesmenów. Wymieniał tam z biznesu nazwisko po aresztowaniu (…) wymieniał nazwisko pana, po aresztowaniu, pana Henryka Stokłosy, wymieniane było nazwisko Kulczyk, Krauze. Z polityków byli na pewno wymieniani pan Schetyna, pan Szmajdziński. No i było kilku dziennikarzy, gdzie było to w takim kontekście, że na nich też trzeba zbierać (…). Na dziennikarzy też. Tam były wymienione nazwiska… na pewno było Tomasza Lisa, pani Olejnik.“
„Panie Premierze! Były w Polsce judaszowskie… nie w Polsce, na świecie były judaszowskie srebrniki. Było ich 30. Zobaczyłem, że pan przywiózł z Kopenhagi millerowskie euro dla prezydenta Kwaśniewskiego. Wręczył mu pan 50 euro. Czy za tyle kazał panu prezydent sprzedać Polskę i Polaków?“
„Odebrałem pismo WPana Mości Panie Rzewuski, nad którym długo myślałem, co ono ma znaczyć i czyli mam na nie odpowiedzieć? Lecz człowiek poczciwy nie ukrywa swych myśli – wzgarda dla podłych jest jego prawidłem! Tak i ja dziś z WPanem postępuję. Jako żołnierz przysięgły, honor kochający i powinności swojej zadosyć czyniący, nie znam innej władzy jak władzę, którą naród cały ustanowił, żadnego innego prawa jak rozkaz Króla i P. Komisyi Wojskowej, żadnego innego obowiązku jak żyć z ukochaną ojczyzną lub za nią umierać. Jako obywatel nie mogę słuchać rady WPana, która pod pozorem wolności, upstrzona licznemi bajkami, wsparta jest obcą przemocą. Ci, którzy śmieli dla ich dumy i własnej miłości zaprzedać krew współziomków swoich, są ohydą narodu i zdrajcami ojczyzny! To są moje sentymenta i wszystkich podkomendnych moich, zacząwszy od prostego żołnierza. Proszę więc WPana zaniechać odtąd niepotrzebnych pism, które nikogo omamić nie potrafią i być przekonanym: że ojczyzna jest naszym Bogiem, że zbrojny obcy żołnierz na gruncie polskim znajdujący się, nie sprzymierzony, nie może nam przynosić przyjaźni i że takowego żołnierz Rzeczpospolitej szukać będzie albo zwyciężyć albo umrzeć ze sławą.“
„Jaki rząd jest najlepszy, miły panie kumie? Gdzie każdy najmniej rządzon, sam rządzić się umie.“
„Drogi panie, życie upływa na samych qui pro quo! Są qui pro quo miłości, qui pro quo przyjaźni, qui pro quo polityki, finansów, Kościoła, urzędu, handlu, żon, mężów…“
„Też kiedyś to pani czuła? – zapytał.Milczała przez chwilę.-Owszem, ale nie tak. Inaczej. Kiedy całymi dniami nie mówiłam do nikogo, a nocami spacerowałam, i wszędzie byli ludzie, którzy mieli gdzieś swoje miejsce, którzy dokądś chodzili, mieli gdzieś swój dom. Tylko ja nie. Wtedy wszystko powoli stawało się nierzeczywiste, jakbym się utopiła i szła po dnie przez jakieś obce podwodne miasto…“
„Rozważałam udział w Tańcu z gwiazdami. Doszłam jednak do wniosku, że nie mogę być jednocześnie wojownikiem i panią cekinek. Dużo czystszy układ jest w reklamie – trzeba tylko sprzedać się na odpowiednich warunkach. Ale na razie mnie to nie dotyczy. Nie jestem jeszcze dość sławna. A jak już będę, to się sprzedam za dużo pieniędzy i wyjadę do Nowej Zelandii, gdzie przez rok będę pracować nad nowym projektem. Polifonicznym.“
„Woody Allen: Pani też pewnie się wydaje, że jeśli wstanie pani rano, wykona serię ćwiczeń, zje zdrowe śniadanie i nie zapali papierosa, to będzie pani zdrowa.Beata Sadowska: Na pewno mi to nie zaszkodzi.Woody Allen: Ale też niczego nie zagwarantuje. Ci, którzy zdrowo żyją i nie palą, też chorują na raka albo wpadają pod autobus. Dużo zależy od szczęścia. To nieprzyjemna świadomość.“
„Pani mąż, nie wiem, może się powiesił, ale skoro była pani jego żoną, wcale się temu nie dziwię.“
„Kocham Cię, o mój Boże, i moim jedynym pragnieniem jest kochać Cię aż do ostatniego tchnienia mojego życia. Kocham Cię, o mój Boże, nieskończenie godny miłości, i wolę umrzeć kochając Cię, niż żyć bez kochania Cię. Kocham Cię, Panie, i jedyna łaska o jaką Cię proszę, to kochać Cię wiecznie… Boże mój, jeśli mój język nie jest w stanie mówić w każdej chwili, iż Cię kocham, chcę, aby moje serce powtarzało Ci to za każdym moim tchnieniem.“
„Dzisiaj przegraliśmy. Po raz kolejny przegraliśmy z idiotyzmem, z nienawiścią, z taką manią, żeby nas wszystkich zatruć. Panie Macierewicz, zostaw nas pan wszystkich kurwa w spokoju!“
„W klasie pani kazała nam wyjąć zeszyty i przepisywać z tablicy zadania do rozwiązania w domu. Bardzo mnie to zmartwiło, szczególnie jak pomyślałem o tacie, bo kiedy wraca z biura, jest zmęczony i nie ma ochoty na robienie zadań z arytmetyki.“
„Słowo jest czymś więcej niż serce, bo serca ja nie jestem panią, a słowu memu jam królową.“
„Kocham Cię mój PanieWybacz to co złePod każdym kamieniemOdnajduję Cię“
„PANINie frasuj mi się, moje dziecię miłe,Takci na świecie być musi: raz radość,Drugi raz smutek; z tego dwojga żywotNasz upleciony. I rozkoszyć naszeNiepewne, ale i troski ustąpićMuszą, gdy Bóg chce, a czasy przyniosą.HELENAo matko moja, nierównoż to tegoWieńca pleciono; więcej że dalekoCzłowiek frasunków czuje niż radości.PANIBarziej do serca to, co boli, człowiekPrzypuszcza, niżli co g’myśli się dzieje.I stądże się zda, że tego jest więcej,Co trapi, niżli co człowieka cieszy.HELENAPrze Bóg, więcejci złego na tym świecieNiżli dobrego. Patrzaj naprzód, jakoJedenże tylko sposób człowiekowiJest urodzić się, a zginąć tak wieleDróg jest, że tego niepodobno zgadnąć.Także i zdrowie nie ma, jeno jedno.Człowiek śmiertelny, a przeciwko temuNiezliczna liczba chorób rozmaitych.Ale i ona, która wszystkim włada,Która ma wszytko w ręku, wszytkim rządzi,Fortuna, za mną świadczy, że dalekoMniej dóbr na świecie niżli tego, co złymLudzie mianują, bo ubogaciwszyPewną część ludzi, patrzaj, co ich ciężkimUbóstwem trapi. A iż tego żadnejZadości g’woli ani skępstwu swemuNie czyni, ale niedostatkiem tylkoSciśniona, znak jest, że i dziś, gdy komuChce co uczynić dobrze, pospolicieJednemu pierwej weźmie, toż dopieroDrugiemu daje; skąd się da rozumieć,Co już powtarzam nie raz, że na świecieMniej dóbr daleko niżli złych przypadków.PANIMniej abo więcej, równa li też liczbaObojga — korzyść niewielka to wiedzieć.o to by Boga prosić, żeby człowiekCo namniej szczęścia przeciwnego doznał,Bo żeby zgoła nic, to nie człowiecza.Ale że z rady tak długo nikogo KobietaNie słychać! Wiem, że da bez omieszkaniaZnać Aleksander, skoro się tam rzeczyPrzetoczą, a nam białymgłowom jakośPrzystojniej w domu zawżdy niż przed sienią“
„Powstań, Panie, a broń mię w mej niewinności;Żaden mój nieprzyjaciel Twojej srogościNigdy wytrzymać nie mógł; biłeś je w gęby,A oni w krwawym piasku zbierali zęby.“
„Czego chcesz od nas, Panie, za Twe hojne dary?Czego za dobrodziejstwa, którym nie masz miary?Kościół Cię nie ogarnie, wszędy pełno Ciebie,I w otchłaniach, i w morzu, na ziemi, na niebie.“
Poprzedni
1
2
3
…
6
Następny