Gry
Wszystkie emotikony
Slang
Cytaty
Nowy
Strona główna
»
otwarcie
Związane z: otwarcie
„Wiele form grzecznościowych stosowanych w życiu codziennym jest bezpośrednim przejawem szacunku i dobrej woli i nie ma na ogół potrzeby doszukiwania się w nich względów prestiżowych; istnienie tych form i ich ogólna akceptacja wyjaśnia się sama przez się. Inna sprawa z pewnymi specyficznymi zasadami przyzwoitości; te są wyraźnie oznakami pozycji społecznej. Jest oczywiste dla każdego, kto ma oczy otwarte, że nasz sposób odnoszenia się do służby i innych ludzi zależnych od nas finansowo jest nacechowany wyższością, chociaż prymitywne, brutalne przejawy tej wyższości są często zmodyfikowane i złagodzone. Podobnie nasz sposób odnoszenia się do wyższych od siebie, a często i do równych sobie, nacechowany jest mniej lub bardziej skonwencjonalizowanymi oznakami podporządkowania.“
„Lustracji chcemy całkowitej, chcemy dekomunizacji. Mówię to otwarcie – dekomunizacji, gdzie nawet pan premier Kaczyński w pewnym momencie wahał się i mówił: miałem takie wątpliwości, czy pan się na to zgodzi. Panie premierze, zgadzam się, ja dekomunizacji się nie boję absolutnie.“
„Andrzej Lepper nie bał się otwarcie mówić prawdy i za swoją obywatelską postawę niejednokrotnie podlegał krytyce ze strony politycznych oponentów.“
„Wszystkie domy stałyby się grobami, gdyby nie były otwarte dla gości.“
„Scena wielka otwarta, Kościół Boga czy Czarta.“
„(…) Szturm und Drang – Ja jestem w Szturm und Drang periodzie i czuję, że ze mną wszystko w tym periodzie się kłębi i burzy, i że się z tego wyłonić musi piękna, szeroka, otwarta wielka sztuka (…).“
„Tym, czym dla Francji nie była linia Maginota, tym dla Anglii stał się wynalazek radiolokacji, który umożliwił odparcie niemieckiej floty powietrznej. Witano tu nas wtedy, w chwilach śmiertelnego niebezpieczeństwa, z otwartymi ramionami. Szkoci, wśród których stacjonowało wojsko polskie, twierdzili, że milszych ludzi w ogóle nie ma na świecie. Przyjeżdżającego prezydenta Rzeczypospolitej witał król, Jerzy VI. Jakiż wtedy był nastrój!… Jakże z góry spojrzałby, zachwycony braterstwem broni z Anglikami, polski marynarz, lotnik, żołnierz na tego, który by mu mówił, że… jednak układy polityczne z Anglią… Jakie tam układy! Kto by tam chciał je czytać! Wspólnota walk w powietrzu, nad falami i pod falami mórz, wydawała się być silniejsza ponad wszystkie układy. Oby tylko Niemców zwyciężyć! Nikt o tym nie myślał, że przeminą kiedyś grzmoty najsilniejszych nawet armat, a z nimi razem odlecą uczucia wdzięczności…“
„Mała kapliczka stała się dziś banalną szkołą, której drzwi są otwarte dla pierwszego lepszego brodacza.“
„Bez wątpienia istnieje świat niewidzialny. Jest tylko problem: jak to daleko od centrum miasta i do której jest u nich w tygodniu otwarte?“
„Świat niewidzialny istnieje, bez dwóch zdań. Kwestia tylko, jak daleko to jest od śródmieścia i do której otwarte.“
„Narodowym socjalistom udało się całkowicie wyeliminować motyw zysku z zarządzania biznesem. W Niemczech nazistowskich już nie ma mowy o wolnym przedsiębiorstwie ani też nie istnieją przedsiębiorcy. Byli przedsiębiorcy zostali zredukowaniu do statusu Betriebsfuehrer (kierownika przedsiębiorstwa). Nie mogą swobodnie działać, muszą bezwarunkowo słuchać poleceń wydawanych przez Ministerstwo Gospodarki Rzeszy (Reichswirtschaftsministerium), jego urzędników okręgowych oraz rejonowych. Rząd Rzeszy nie tylko określa ceny oraz stopy procentowe, jakie należy płacić i jakich można żądać, wysokość płac i zarobków, ilość towarów jakie mają być wyprodukowane oraz metody stosowane w produkcji, lecz wyznacza każdemu kierownikowi przedsiębiorstwa określony dochód, praktycznie przekształcając go tym samym w płatnego pracownika państwowego. System taki, poza niektórymi stosowanymi terminami, nie ma nic wspólnego z kapitalizmem i gospodarką rynkową. Jest to po prostu socjalizm według niemieckiego wzorca, Zwangswirtschaft (gospodarka nakazowa). Różni się on od rosyjskiego wzoru socjalizmu – systemu otwartej nacjonalizacji wszystkich zakładów – jedynie w kwestiach technicznych.“
„Jeśli nie przyjdzieszświat będzie uboższyo te trochę miłościo pocałunki które nie sfrunąw otwarte okno“
„Pięć lat przed powstaniem podjęty został w Warszawie bój, znany nam dobrze jako obrona stolicy z września 1939 r. Bój ten, którego wszak można było uniknąć ogłaszając Warszawę, podobnie jak potem Paryż, miastem otwartym, kosztował miasto kilkanaście procent jego zabudowy, z tym że najbardziej ucierpiało cenne śródmieście. Kosztował on także około 25000 zabitych cywilów i 6000 żołnierzy, a 50000 osób zostało rannych. Były to straty bardzo poważne, które dziś z punktu widzenia całkowitego zniszczenia miasta mógłby ktoś lekceważyć, ale jeśli porównamy je ze stratami innych stolic europejskich – należą do najcięższych. A kto dzisiaj podnosi te wszystkie straty kwestionując zasadność długotrwałej obrony stolicy? Obrony, która trwała trzy tygodnie, a już po dziesięciu dniach traciła wszelki sens operacyjny. Czy mówi się o zbrodniczym błędzie, o szaleństwie, o szukaniu odpowiedzialnych? Nie. Bo dojrzano sens tamtej walki w sferze zupełnie innej niż sfera zysków i strat materialnych, niż sfera wartości operacji wojskowych. Dostrzeżono ten sens w sferze moralnej, podkreślając ogromną rolę oblężenia Warszawy w podtrzymaniu woli narodu do stawienia oporu w okresie okupacji. A więc sens tej walki odnaleziony został w dziedzinie zupełnie różnej od tych, które decydują o ocenie powstania. W dziedzinie właściwie politycznej. Nie było sensu obrony stolicy z punktu widzenia przebiegu walk wrześniowych, gdyż nie miała ona żadnego wpływu na zwycięstwo, o którym trudno było marzyć. Miała ona sens na lata późniejsze, pozwalała je przetrwać w lepszej kondycji psychicznej, budowała dalszy opór, współdziałała z przyszłym zwycięstwem.“
„List otwarty” był łabędzim śpiewem rewizjonizmu (…), rewizjonizm został w nim doprowadzony do konsekwencji skrajnych. Ja tego tekstu bardzo nie lubię (…). W echt marksistowskich kategoriach analiza systemu ekonomicznego i społecznego z wnioskiem o nieuchronności rewolucji, która go obali, z programową wizją państwa opartego na radach robotniczych, nie parlamentarnego, ale z pluralizmem politycznym, wolnymi związkami zawodowymi, z prawem do strajku, zniesieniem cenzury itp. Wszystko po marksistowsku, bez uwzględnienia jakichkolwiek realiów politycznych i społecznych (…), z nadzieją, że w Rosji nastąpi też rewolucja. Jest to mi dziś całkowicie obce.“
„A jeśli komu droga otwarta do nieba,Tym co służą Ojczyźnie.“
„Zrób coś, abym otworzyć się mogła jeszcze bardziejJuż w ostatni por skóry tak dawno mi wniknąłeśZe nie wierzę, iż kiedyś jeszcze nie być tam mogłeśI choć nie wierzę by mógł być ktoś bardziej otwartyDla ciebie niż ja jestem, zrób coś, otwórz mnie, rozbierz.“
„Wydaje mi się, że nie ma nic bardziej nieprawdziwego (…) kompleks jest czymś chorobliwym, podczas gdy my mieliśmy zdrowe dążenie do wolności, pogwałconej i odebranej nam (…). Nie o kompleks więc idzie (…). Szło o poczucie pogwałconego prawa Narodu do samostanowienia o sobie i do decydowania o swej wolności (…). Przyglądaliście się może kiedyś ptakowi, jak tłucze się w klatce? (…) Chyba nie można mówić: głupi ptak, trzeba raczej powiedzieć: – on się rwie w światy. I każdy, kto uczciwy, ułatwi mu to (…). I nie car miał rację, gdy na Zamku Warszawskim odpowiadał butnie: „Porzućcie wszelkie sny!” – tylko właśnie ci, co padali, obejmując miłośnie otwartą piersią ukrzyżowaną pierś Matki Polki. Tylko oni mieli rację! A my, po stu latach, wiemy to jeszcze lepiej!“
„Narodom bowiem o pewnym znaczeniu większą ujmę przynosi, jeśli dążą do zwiększenia swej potęgi przez podstępne oszustwo niż otwartą przemocą: ta druga znajduje przynajmniej pewnego rodzaju wytłumaczenie w sile danej przez los, pierwsza zaś świadczy o podłości charakteru.“
„Do wielu anomalii, do jakich skłonna jest natura ludzka, moraliści nigdy nie zaliczali zbytniej życzliwości wobec ludzi, którzy otwarcie lżą.“
„Furtianka powinna być osobą dojrzałą, roztropną i w odpowiednim wieku; w dzień niech przebywa blisko furty w celi otwartej bez drzwi.“
1
2
3
Następny