Gry
Wszystkie emotikony
Slang
Cytaty
Nowy
Strona główna
»
obywatel
Związane z: obywatel
„Nazwa i forma rządu są bez znaczenia. Ważne, aby obywatele byli równi wobec praw i aby sprawiedliwość była sprawiedliwie egzekwowana. Nie może być półsprawiedliwości – niesprawiedliwość jest niepodzielna!“
„Demokracja to jest najlepszy ustrój państwowy. W nim każdy obywatel może postępować tak, jak życzy sobie jego żona.“
„– Czuje się pan Polakiem, Niemcem, może Ślązakiem? – pytam Szmidta.– No co pan? – oburza się. – Jestem obywatelem Europy!“
„Nie jestem wyjęty spod prawa. Jestem takim samym obywatelem, jak każdy inny. Nie ja miałem wpływ na stanowienie prawa, a że moi adwokaci byli sprytni niekiedy w przeciąganiu spraw, to tylko chwalić ich za to.“
„Rewolucja lat dziewięćdziesiątych nie miała na celu dobra obywateli. Jej celem było zniszczenie przemysłu i zawłaszczenie własności przez obcy kapitał.“
„No i oczywiście – Prawo i Sprawiedliwość: „godność narodowa”. Ojej. No tu już też… To śmiechu warte! O czym wy mówicie? O godności narodowej? O poszanowaniu majątku narodowego? O godności ludzi? Bo godność narodowa to również godność obywateli naszego państwa. I wy mówicie o tej godności? Szargał Lepper godność. Świętości naruszył wszystkie. Tak! Bo upomina się o biednych ludzi. I będzie się upominać! Czy będzie wicemarszałkiem czy nie! Czy będzie posłem, czy nie będzie! Będzie się upominać!“
„Jeżeli Platforma poszłaby w kierunku konstruktywnego votum nieufności, wtedy wyborów nie będzie (…). Do tego czasu powołać rząd przejściowy (…) pod kierownictwem prof. Zolla, prof. Rzeplińskiego, albo kogoś innego, niech to sobie Platforma sama zdecyduje. Ja tu nie chcę nic wymuszać (…). Platformie na komisji zależy, bo chce udowodnić, czy kłamie Kaczyński, czy kłamie Lepper (…) wtedy będzie można nawet zdelegalizować PiS. Bo jeżeli jakaś partia wykorzystuje służby specjalne przeciwko obywatelom, trzeba ją zdelegalizować!“
„Człowiek jest obywatelem świata.“
„Godni miana obywateli są ci, którzy sami wnoszą wkład w poprawę swego losu.“
„Odebrałem pismo WPana Mości Panie Rzewuski, nad którym długo myślałem, co ono ma znaczyć i czyli mam na nie odpowiedzieć? Lecz człowiek poczciwy nie ukrywa swych myśli – wzgarda dla podłych jest jego prawidłem! Tak i ja dziś z WPanem postępuję. Jako żołnierz przysięgły, honor kochający i powinności swojej zadosyć czyniący, nie znam innej władzy jak władzę, którą naród cały ustanowił, żadnego innego prawa jak rozkaz Króla i P. Komisyi Wojskowej, żadnego innego obowiązku jak żyć z ukochaną ojczyzną lub za nią umierać. Jako obywatel nie mogę słuchać rady WPana, która pod pozorem wolności, upstrzona licznemi bajkami, wsparta jest obcą przemocą. Ci, którzy śmieli dla ich dumy i własnej miłości zaprzedać krew współziomków swoich, są ohydą narodu i zdrajcami ojczyzny! To są moje sentymenta i wszystkich podkomendnych moich, zacząwszy od prostego żołnierza. Proszę więc WPana zaniechać odtąd niepotrzebnych pism, które nikogo omamić nie potrafią i być przekonanym: że ojczyzna jest naszym Bogiem, że zbrojny obcy żołnierz na gruncie polskim znajdujący się, nie sprzymierzony, nie może nam przynosić przyjaźni i że takowego żołnierz Rzeczpospolitej szukać będzie albo zwyciężyć albo umrzeć ze sławą.“
„Niech władca umie powiedzieć: nie. Niech obywatel może powiedzieć: nie.“
„I oto obok państwo sąsiednie, nie tak olbrzymio rozległe, ale za to złożone z obywateli bogatszych, oświeceńszych, o wysokim poczuciu humoru. I w tym drugim państwie widzimy wręcz odwrotną skrajność. Tu nikt nikogo nie słucha, ani króla, ani sejmu, ani trybunału. Tutaj w ogóle nie ma żadnej władzy, panuje najcałkowitsza anarchia.“
„Gdy radio sowieckie twierdzi, że obywatel sowiecki jest wolny, to się uśmiecham pogardliwie, lecz gdy do nazwiska Stalin dodaje przymiotnik „genialny”, to przyznaję mu rację. Stalin istotnie jest politykiem genialnie obrachowującym swe plany.“
„Odnoszę takie wrażenie, że (w Polsce) jak najwcześniej powinny się odbyć wolne wybory. Uważam, że byłoby w interesie wszystkich obywateli Polski, gdyby na te wybory zostali zaproszeni międzynarodowi obserwatorzy.“
„Ej wyludzie psymokra wasza sierśćej będziemy dziśsmutek łyżkami jeśćej wyludzie psybrudna wasza maśćej będziemy dziśspokój ludziom kraśćkundle odmieńcyśmieci wariaciobywatele degeneraciej duszy podpalaczeróbmy dym“
„Na szczęście przynajmniej teoretycznie nie żyjemy w państwie kościelnym i nie obowiązują wszystkich obywateli tego kraju nakazy Kościoła rzymskokatolickiego. Przynajmniej teoretycznie.“
„Wyznam – ku zgorszeniu niektórych osób – że w pierwszej turze głosowałam na Andrzeja Leppera, bo tylko on jeden spośród kandydatów miał lewicowy program. W drugiej turze właściwie nie mam na kogo głosować. Są dwie możliwości – można nie brać udziału w głosowaniu, aby pokazać, że nowe władze, wybrane przez część obywateli nie mają legitymacji, aby rządzić krajem. Z drugiej strony uważam, że mimo wszystko słuszniejsze jest oddanie głosu na Lecha Kaczyńskiego, bo jego zwycięstwo doprowadzi szybko do zwiększonego ucisku światopoglądowego, co może rozbudzić świadomość społeczeństwa i skierować ku odnowionej lewicy. Prezydent z PiS wyrządziłby prawdopodobnie mniej szkód gospodarce, bo program PO jest antyspołeczny i nastawiony na powszechną prywatyzację, która nie przynosi żadnej korzyści narodowi. Zwycięstwo kandydata PO byłoby zarazem związane z utrwaleniem postaw pragmatycznych i bezideowych.“
„Karanie za posiadanie narkotyków nie ma sensu. Państwo nie powinno zbyt głęboko ingerować w stan zdrowia lub upodobania i nawyki obywateli.“
„Celem liberalizmu jest pokojowa współpraca wszystkich ludzi, jak również pokój pomiędzy narodami. Jeśli wszędzie własność środków produkcji będzie się znajdowała w rękach prywatnych, a prawa, sądy i administracja będą traktowały obcokrajowców i obywateli na takich samych warunkach, to nie będzie miało dużego znaczenia to, gdzie przebiegają granice państw. (…) Nie będzie się już opłacało prowadzić wojen; nie będzie powodów do agresji. (…) Wszystkie narody będą mogły współistnieć w pokoju…“
„Sposób, w jaki ludność przyjmowała te kolejne nieszczęścia, a wreszcie samą kapitulację, przynosi Polakom większą chwałę niż sukcesy pierwszych tygodni. Są polskie i niepolskie opisy tego dnia, w którym po podpisaniu kapitulacji wojsko i ludność zaczęły opuszczać Warszawę. Godność tego pobitego wojska, które w zwartych szeregach odchodziło na jakże niepewny los, godność tej opuszczonej ludności, która żegnała je łzami, a nie słowami przekleństw – jest to coś, czego nie można zapomnieć i co winno zostać przeniesione przyszłym pokoleniom Polaków. Pobici, ale nie rozbici moralnie, zjednoczeni we wspólnym porywie, do końca nie ulegli rozkładowi wewnętrznemu, którego przecież można by się spodziewać po tylu dniach klęsk i zawodów – tak uzewnętrzniała się w chwili największej próby siła moralna Warszawy. Siła dojrzewająca w katakumbach konspiracji, a wyzwolona i eksplodująca podczas powstania. Ostatniego polskiego powstania pierwszej połowy XX wieku, godnego wielkich tradycji powstania wielkopolskiego i trzech powstań śląskich. Gdyby kończyło się ono rozkładem, nawet wtedy, gdyby w ostatniej chwili przyszedł jakiś ratunek i miasto ocalało – byłoby to powstanie prawdziwej klęski. Może nie tak tragiczne, ale odrażające, niosące przyszłym pokoleniom – jak każda małość, każda zdrada – nie pokarm, lecz truciznę. Jakkolwiek byśmy oceniali decyzję powstania – a oceniać ją można nie z jednego punktu widzenia i jak wiemy oceny są tutaj krańcowo różne, jakkolwiek ocenialibyśmy jego sens wojskowy i polityczny – i tutaj zdania są bardzo podzielone, jedno przynajmniej pozostanie jasne: egzamin, przed którym stanęło miasto, zdany został, z niewielkimi wyjątkami, bardzo dobrze. Zarówno pod względem samoorganizacji, współpracy z wojskiem, jak też postawy moralnej. Postawy moralnej utrzymanej do końca. Postawy, którą zachowały władze powstańcze, żołnierze i zwykli obywatele.“
1
2
3
Następny