Gry
Wszystkie emotikony
Slang
Cytaty
Nowy
Strona główna
»
nieletni
Związane z: nieletni
„Nikt nie pyta, jak się czuję czy jak sobie radzę. Nie mogłabym ich mniej obchodzić. My, dziewczęta, jesteśmy tylko lustrami, istniejemy jedynie po to, by ukazywać ich obraz, takimi, jakimi chcą się widzieć. Jesteśmy jak puste naczynia, wypłukane z własnych emocji, potrzeb i opinii, czekające, aby je napełnić letnią wodą pełnej wdzięku uległości.“
„Najpiękniejsze, co znałem na ziemi, był to mój głód. Zawsze był wierny temu, co nań zawsze czekało. Czy słowik upija się winem? Orzeł – mlekiem? Orzeł upija się lotem. Słowik upija się letnimi nocami. Równina drga od upału. Niechaj każde wzruszenie potrafi stać ci się upojeniem. Jeżeli to, co jesz, nie upaja cię, to znaczy, że nie byłeś dość głodny.“
„Czy oczekiwanie pomocy ze strony Armii Radzieckiej było naiwnością lub co najmniej dowodem braku rozeznania w realiach politycznych? Sprawa nie jest prosta. Możliwie szybkie zajęcie Warszawy podczas toczącej się właśnie letniej ofensywy radzieckiej leżało niewątpliwie w interesie Armii Czerwonej. Uchwycenie lewego brzegu Wisły, a więc i sforsowanie dużej przegrody rzecznej właśnie w chwili, gdy siły niemieckie były w odwrocie oraz zajęcie wielkiego miasta, które było ważnym dla obu stron węzłem komunikacyjnym, dawało dobrą podstawę do następnego natarcia i przybliżało zwycięstwo. Pamiętajmy, że najbliższą szeroką przegrodą wodną na drodze do Berlina była dopiero Odra. Wybuch powstania w Warszawie ułatwiał to zadanie kapitalnie: walki w mieście tworzyły tutaj przyczółek dla wojsk radzieckich, przyczółek, którego nie trzeba było zdobywać, który po prostu był. Zdawano sobie z tego sprawę także na prawym brzegu Wisły, wszak pod koniec lipca dwie radiostacje podległe władzom radzieckim wzywały ludność Warszawy do walki. Trudno było przewidzieć, że Stalin zdecyduje się opóźnić ofensywę na Berlin o całe pięć miesięcy, przerzucając w sierpniu 1944 r. główny wysiłek uderzenia na Bałkany, aby korzystniej rozstrzygnąć swoją grę z rządem polskim na obczyźnie i zachodnimi aliantami. Aby to przewidzieć, należałoby znać kulisy konferencji teherańskiej oraz przeniknąć bezwzględną i dalekosiężną myśl jednego z najwybitniejszych i najokrutniejszych polityków XX wieku. Ostatecznie Związek Radziecki był w tym samym bloku co Polska, była to walka z tym samym wrogiem. Późniejsze o trzy tygodnie powstanie paryskie, rozpoczęte z inicjatywy lewicy i także bez koordynacji z nachodzącą armią aliancką, znalazło wsparcie, spowodowało nawet zmianę planów operacyjnych.“
„(…) w głębi duszy nadal jestem… 14-letnim chłopcem i cieszę się z każdej fantastycznej rzeczy, którą mogę zrobić na planie!“
„Moja koleżanka jadła niedawno lunch ze swoją 80-letnią babcią, która powiedziała jej właśnie to – chwytaj każdy dzień, bo za kilka lat będzie już za późno na niektóre rzeczy. Jeśli masz ładne nogi, nie wstydź się zakładać krótkich spódniczek, bo być może za 10 lat nie będziesz mogła ich nosić. I co najważniejsze, kochaj samą siebie. Wiele kobiet w pewnym wieku całkowicie poświęca się dla rodziny, zupełnie ignorując swoje potrzeby czy marzenia. To nie jest dobre! Każda z nas musi umieć znaleźć czas tylko (…) na swoje pragnienia, a niestety, zbyt często o tym zapominamy. Warto być zdrową egoistką.“
„Pamiętamy Marię Kirvesniemi, tę trzykrotnie 38-letnią mistrzynię olimpijską.“
„Byłem w tych latach tak namiętnym cyklistą, że nie robiłem prawie kroku pieszo i nawet w ulewny deszcz, w kaloszach i lodenowej pelerynie, jeździłem wszędzie na rowerze. Wnosiłem swój wehikuł do mieszkania na trzecim piętrze, gdzie miał stałe miejsce w kuchni. Przed południem, po pracy, zawsze odwracałem go kołami do góry i czyściłem. (…) W letnie popołudnia jeździłem z książką na kierownicy do lasku w Schleissheim.“
„Znam 94-letniego starca, który całe życie pił, dziś jeszcze pije i jest zdrów jak ryba. Brat jego natomiast nie brał nigdy kropli do ust i umarł, mając dwa lata.“
„Ja jestem Chrystus, rozpięty na 16-letnim krzyżu! Pa! Do zobaczenia na Golgocie! Pa!“
„Cóż jest w dębie takiego, że go tak często antropomorfizujemy, że mówimy o nim jak o drugim człowieku? Dąb przecież także… umiera. Umiera powoli i majestatycznie, tak jak przystało na jego 1500-letnie życie. (…) Gdy stoimy oko w oko z królem drzew polskich, to pamiętajmy, że patrzą na nas wieki, wieki podczas których jakże inny był stosunek człowieka do dębów i do całej przyrody.“