Gry
Wszystkie emotikony
Slang
Cytaty
Nowy
Strona główna
»
mienie
»
Strona 24
Związane z: mienie
„Moim zdaniem wszystko poszło w diabły z wybuchem II wojny światowej. I nie tylko Sztuka. Nawet papierosy smakują inaczej. Tamale. Chili. Kawa. Wszystko jest zrobione z plastiku. Rzodkiew straciła ostry smak. Obierasz jajko i skorupka zawsze odchodzi razem z białkiem. Kotlety wieprzowe są różowe i tłuste. Ludzie kupują wyłącznie nowe samochody. To jest ich życie: cztery kółka. Żeby oszczędzać energię w miastach włącza się tylko co trzecią latarnię. Policjanci wlepiają mandaty jak szaleni. Pijakom wymierza się potworne grzywny, a pijakiem jest niemal każdy, kto się napił. Psy trzeba prowadzić na smyczy, psy trzeba szczepić. Żeby łapać księżycówki rękami, musisz mieć kartę wędkarską, a komiksy uważane są za szkodliwe dla dzieci. Mężczyźni, którzy nigdy nie znali się na boksie, oglądają walki bokserskie i gdy nie zgadzają się z jakąś decyzją, piszą oburzeni plugawe listy do gazet we wrzaskliwym proteście.“
„W końcu nadszedł dzień rozdania świadectw. Odbył się z tej okazji bal w sali gimnastycznej dziewczyn. (…) Stanąłem w ciemnościach, zajrzałem przez okno zasłonięte siatką i dopiero się zdziwiłem. Dziewczyny wyglądały bardzo dorośle, po prostu prześlicznie. Miały na sobie długie suknie i wszystkie były piękne. Ledwo je poznałem. Chłopcy w smokingach też wyglądali ekstra. Tańczyli wyprostowani, każdy z dziewczyną w objęciach, i wtulali twarze we włosy partnerek. (…) Partnerzy rozmawiali bez żadnego skrępowania. Wszystko odbywało się normalnie i kulturalnie. Gdzie oni się nauczyli rozmawiać i tańczyć? Nie umiałem ani jednego, ani drugiego. Każdy człowiek umiał coś, czego ja nie potrafiłem. Dziewczyny były ładne, chłopcy przystojni. Bałbym się choćby spojrzeć na którąś z tamtych dziewczyn, a co dopiero być z nią blisko. Nie było mowy, żebym popatrzył dziewczynie w oczy albo zatańczył.“
„Musiałem wyglądać jak wariat. Nieogolony. Podkoszulek cały w dziurach od papierosów. Moje marzenia sprowadzały się do tego, żeby mieć na kredensie więcej niż jedną butelkę. Nie przystawałem do świata, a świat nie przystawał do mnie. Szukałem towarzystwa pokrewnych dusz. Zwykle okazywały się kobietami z gatunku, którego większość mężczyzn unika jak ognia, ja jednak uwielbiałem je, szukałem w nich natchnienia, zgrywałem się przed nimi, kląłem, paradowałem w moim podkoszulku, snując napuszone opowieści o tym jaki to jestem niezwykły, opowieści, w które ja jeden wierzyłem. „Przestań pieprzyć, dolej wódy”“
„Przerażająca prawda była taka, że NIKT NIE POTRAFIŁ NICZEGO ZROBIĆ – poeci nie potrafili pisać wierszy, mechanicy nie potrafili naprawiać aut, dentyści nie potrafili wyrywać zębów, fryzjerzy nie potrafili strzyc, chirurdzy odpierdalali fuszerkę skalpelem, pralnie darły koszule i pościel i gubiły skarpetki; chleb i fasola miały w środku małe kamyczki, na których łamały się zęby; futboliści byli tchórzami, serwisanci od telefonów pedofilami; a burmistrzowie, gubernatorzy, generałowie, prezydenci mieli tyle rozumu, co ślimaki łapiące się w pajęczą sieć.“
„Nie miałem żadnych zainteresowań. Nic mnie nie obchodziło. Zupełnie nie wiedziałem, jak się wywinąć z tego wszystkiego. Inni umieli przynajmniej delektować się życiem. Jakby rozumieli coś, czego ja nie rozumiałem. Może miałem jakiś brak. Niewykluczone. Często czułem, że jestem gorszy. Chciałem się tylko od nich odczepić. Ale nie było dokąd pójść. Samobójstwo? Jezus Maria, jeszcze jedna robota do odwalenia. Miałem ochotę przespać pięć lat, ale mi nie dawali.“
„Chodziłem w różne miejsca, ale najbardziej mnie dołowała biblioteka. Przeczytałem wszystko, co w niej było. W końcu przychodziłem już tylko po to, żeby złapać pierwszą lepszą grubą książkę i rozejrzeć się za jakąś młodą dziewczyną. Zawsze się tam kręciły. Siadałem o kilka krzeseł dalej i udawałem, że czytam. Robiłem inteligentne miny, bo miałem nadzieję, że któraś mnie poderwie. Wiedziałem jaki jestem brzydki, ale myślałem, że jeżeli będę dosyć inteligentnie wyglądał, to może jednak mi się uda. Nigdy się nie udało. Panienki robiły notatki, wstawały i wychodziły, a ja śledziłem magiczny rytm ich ciał pod czystymi sukienkami. Co zrobiłby w podobnych okolicznościach Maksym Gorki?“
„Jeanie wyglądała normalnie, wręcz zdrowo. Ale naprawdę lubiła whisky. Piła równo ze mną. Zszedłem na dół w przypływie pożądania, ale już go nie czułem, to znaczy, gdyby miała w sobie coś świńskiego, coś nieprzyzwoitego albo jakąś skazę (zajęczą wargę, cokolwiek), miałbym większą ochotę do działania. Przypomniała mi się historia, którą przeczytałem kiedyś w „Informatorze wyścigowym” o rasowym ogierze, którego nie mogli zmusić do pokrycia klaczy. Wyszukiwali mu najpiękniejsze sztuki, ale ogier zawsze uciekał. Potem ktoś, kto się na tym znał, wpadł na pomysł. Wysmarował piękną klacz błotem i ogier natychmiast ją pokrył. Chodzi o to, że ogier miał kompleks niższości, toteż dopiero kiedy klacz była zabłocona i pobrudzona, mógł w końcu poczuć się równy lub nawet lepszy od niej. Wygląda na to, że umysły koni i mężczyzn nie różnią się tak bardzo.“
„Założyli mi kajdanki i wrzucili na tylne siedzenie. Znowu ta sama smutna scena. Jechali wolno, rozmawiając o różnych planowanych absurdalnych rzeczach – o poszerzeniu frontowej werandy, o budowie basenu z tyłu domu albo dodatkowego pokoiku dla babci. Gadali też o sporcie – w końcu byli prawdziwymi mężczyznami. – Dodgersi mieli jeszcze szansę, nawet jeśli dwie albo trzy inne drużyny wyprzedzały ich w tabeli. I znowu o sprawach rodzinnych – jeśli Dodgersi wygrywali, oni też wygrywali. Jeśli człowiek lądował na Księżycu, oni też lądowali na Księżycu. Ale jeśli przymierający głodem żebrak prosił ich o dziesięć centów – brak dokumentów, spierdalaj, obsrańcu. Oczywiście kiedy nie byli w mundurze. Nie znam żebraka, który kiedykolwiek prosił gliniarza o wsparcie. Pod tym względem kartoteka jest czysta.“
„Do pokoju weszły dwie dziewczyny. Jedna trochę przygruba, ale za to wypucowana, lśniąca czystością, w sukience w różowe kwiaty. Miła, sympatyczna twarz. Druga, ściśnięta w talii szerokim pasem, podkreślającym jej wspaniałą figurę, miała długie ciemne włosy, śliczny nos, szpilki, cudowne nogi i białą bluzkę z głębokim dekoltem. A także ciemnopiwne, bardzo ciemnopiwne oczy, które wpatrywały się we mnie z rozbawieniem, z wielkim rozbawieniem.“
„Piłem, nie wychodząc nawet z łóżka, przez jakieś trzy czy cztery dni. Nie mogłem się przemóc, by wziąć do ręki gazetę z ofertami. Sama myśl o tym, że znowu znajdę się naprzeciw jakiegoś siedzącego za biurkiem faceta i będę mu musiał opowiadać, jak mi zależy na pracy, jakie mam nadzwyczajne kwalifikacje, była dla mnie nie do zniesienia. Powiem szczerze: byłem przerażony życiem, tym wszystkim, co człowiek zmuszony jest robić, tylko po to, by mieć na jakąś strawę, kąt i odzienie. Dlatego właśnie nie wstawałem z łóżka i piłem. Kiedy pijesz, to świat nadal gdzieś tam sobie istnieje, ale przynajmniej na chwilę zdejmuje ci nogę z gardła.“
„Tylko picie ratowało człowieka przed wiecznym otępieniem i poczuciem, że jest się do niczego. Przez resztę czasu życie stale tylko kłuło i szarpało. Nie widziałem w nim nic ciekawego, nic a nic. Ludzie byli ostrożni, tkwili w wąsko zakreślonych ramach. Nie mieściło mi się w głowie, że do końca życia mam się zadawać z takimi piździelcami. Boże, mieli sraki, narządy płciowe, usta i pachy. Srali, gadali i byli drętwi jak końskie łajno. Dziewczyny z daleka mogły się podobać, kiedy słońce podświetlało ich sukienki i włosy. Ale wystarczyło podejść bliżej i posłuchać, co im wycieka ustami z mózgownic. Człowiek miał wtedy ochotę złapać pistolet maszynowy, wykopać sobie ziemiankę i już z niej nie wychodzić.“
„Na lotnisku czekał na mnie z żoną. Ponieważ miałem ze sobą bagaż, poszliśmy od razu do samochodu.– Mój Boże, nigdy nie widziałem nikogo, kto by tak wyglądał, wychodząc z samolotu – zauważył Keesing.Miałem na sobie płaszcz mojego nieżyjącego ojca, o wiele za duży. Spodnie były za długie, mankiety całkiem zakrywały buty, co zresztą bardzo mi odpowiadało, ponieważ skarpetki nie pasowały do spodni, a buty miały zupełnie ścięte obcasy. Nie przepadałem za fryzjerami, więc sam obcinałem sobie włosy, jeśli akurat nie miałem pod ręką kobiety, która zrobiłaby to za mnie. Nie lubiłem się golić, toteż co kilka tygodni przystrzygałem brodę nożyczkami. Mimo kiepskiego wzroku nie lubiłem nosić okularów i zakładałem je tylko do czytania. Miałem własne zęby, ale nie było ich zbyt wiele. Moja twarz była przekrwiona od picia, zwłaszcza wielki czerwony nochal. Światło raziło mnie w oczy i mrużyłem je, spoglądając niepewnie spomiędzy zapuchniętych powiek. Pasowałbym do każdej dzielnicy mętów na świecie.Ruszyliśmy.– Spodziewaliśmy się kogoś zupełnie innego – powiedziała Cecylia.– Tak?– Chodzi mi o to, że mówisz tak cicho i wyglądasz na łagodnego człowieka. Bill spodziewał się, że wysiądziesz z samolotu zalany w trupa, z przekleństwami na ustach i będziesz się dobierał do każdej napotkanej kobiety.– Nigdy nie silę się na wulgarność. Czekam, aż przyjdzie sama.– Twój występ zaplanowano na jutrzejszy wieczór – poinformował mnie Bill.– Świetnie, w takim razie dziś możemy się zabawić i zapomnieć o wszystkim.Pojechaliśmy dalej.“
„Uważam, że mówienie prawdy to bez wątpienia jedna z najwartościowszych cech pisarza. Jeśli pisarz kłamie, to społeczeństwo nie ma z jego pracy żadnych korzyści, nie pozostaje to też bez negatywnego wpływu na jakość literatury. Największe dzieła literatury muszą mieć w sobie coś z prawdy, a w szczególności powinny odzwierciedlać życie ludzi z klas niższych.“
„Ludzie myślą, że wszyscy, którzy chodzili do mojej szkoły, są jak Nicky i Paris, ale prawda jest taka, że ta szkoła była bardzo religijna. Niektóre dziewczyny były bardzo zaangażowane w sztukę, inne brały narkotyki i miały wszystko w dupie. Normalny high school, tyle że mieliśmy zakonnice. Ja byłam bystrą, pracowitą studentką teatru i muzyki. Nie trzymałam się z popularnymi blondynkami. Sama nawet nie byłam blondynką, dopóki nie skończyłam 20 lat.“
„Jestem człowiekiem, który nie wierzy, że przedmioty mogą mieć duszę i własne życie. Może dlatego płatały mi one różne psikusy, zarówno te małe urządzonka, jak i całe ciała niebieskie.“
„Jego życie miało tragiczny przebieg. Zmarł.“
„Miejmy nadzieję, że nie będzie służył do przecierania torów.“
„Seppuku, miejmy nadzieję, ono nie popełni…“
„Skacze słabiej, może dlatego to jemu przypadł zaszczytny obowiązek przywiezienia 50 kilogramów fajerwerków, które Norwegowie mieli wystrzelać…“
„Hiszpanie mieli do tego momentu przeważającą przewagę.“
Poprzedni
1
…
23
24
25
…
45
Następny