Gry
Wszystkie emotikony
Slang
Cytaty
Nowy
Strona główna
»
Metro
Związane z: Metro
„W korytarzach metra ból się nie przemienia,tylko trwa, boli bez wytchnienia.“
„Dworzec autobusowy w Nowym Jorku znajdował się w pobliżu Times Square. Wyszedłem ze swą starą walizką na ulicę. Był wieczór. Z metra wysypywały się roje ludzi. Ludzkie postacie o nierozróżnialnych twarzach, opętane zbiorowym szaleństwem, jak chmary insektów, pędziły obok mnie, wprost na mnie i wokół mnie z niezwykłą wprost intensywnością. Wirowały, potrącały się nawzajem i wydawały z siebie jakieś potworne dźwięki.“
„Nagle pokój napełnił się światłem. Usłyszałem turkot i huk. Tory przechodziły dokładnie na poziomie mojego okna. Był to nadziemny odcinek metra i pociąg właśnie się zatrzymał. Za oknem zobaczyłem rząd nowojorskich twarzy. Wpatrywałem się w nie, a one wpatrywały się we mnie. Pociąg postał chwilę, po czym odjechał. Wróciła ciemność. Ale po chwili pokój znowu zalała fala światła. I znowu zobaczyłem te twarze. Była to istna wizja piekła, która raz po raz się pojawiała. Każdy kolejny pociąg przywoził ładunek twarzy jeszcze obrzydliwszych, bardziej zdemenciałych i okrutnych niż poprzedni. Piłem wino.“
„I wyprzedza Ammann Neumayera o 0,8 sekundy… yyy… metra… yyy… punktu! Przepraszam to z wrażenia, że zobaczyłem Janne Ahonena.“
„Skoczył dalej, chyba pół metra od naszego Diabełka.“
„„w Kalifornii nie trzeba mieć domu, bo nigdy nie jest zimno” mówi Slim i śmieje się radośnie. „Rany w życiu nie widziałaś takich ślicznych słonecznych dni, że przez większość roku nawet nie potrzeba płaszcza ani węgla do ogrzewania domu ani zimowych butów ani nic. I nigdy nie umiera się z gorąca w lecie tam na północy we frisco i Oakland i okolicach. Mówię ci, to jest miejsce do życia. I nie da się już pojechać dalej w Ameryce, zostaje tylko woda i Rosja”.„A co jest złego w Nowym Jorku?” warczy matka Sheili.„Och, nic!” Slim pokazuje na okno, „Ocean Atlantycki przynosi diabelne wiatry w zimie i jakiś szatański syn przenosi te wiatry na ulice, tak że człowiek może zamarznąć na progu. Bóg zawiesił słonce nad wyspą Manhattan, ale diabeł nie wpuści go w twoje okno, chyba że kupisz sobie mieszkanie w domu wysokim na mile, ale wtedy nawet nie można wyjść odetchnąć powietrzem, bo można spaść tę milę na dół, o ile w ogóle cię stać na takie mieszkanie. Można pracować, ale wtedy w ogóle nie ma się czasu, bo osiem godzin pracy to dwanaście bo trzeba doliczyć te wszystkie metra, autobusy, windy, tunele, promy, schody i znowu windy i jeszcze czekanie, bo to wielkie i beznadziejne miasto. Ale nie, w Nowym Jorku nie ma nic złego.“
sznobel
Metro
kampi
czeker
Chlebisz?
Bebzun