Gry
Wszystkie emotikony
Slang
Cytaty
Nowy
Strona główna
»
medal
Związane z: medal
„Zdobył te medale w drugiej wojnie światowej zorganizowanej przez roboty, żeby Dwayne Hoover mógł zademonstrować swoją reakcję na taką rzeź. Ta wojna była tak fantastycznym przedsięwzięciem, że chyba każdy robot na świecie miał w niej do odegrania jakąś rolę. Harold Newcomb Wilbur dostał swoje medale za zabijanie Japończyków. Były to żółte roboty napędzane ryżem.“
„Nie każda tajemnica musi zostać odkryta. Niektóre warto zostawić w spokoju. Nawet za cenę dozgonnego lęku przed… niewiadomoczym. To prawda – do odważnych świat należy. Tylko po co komu cały świat?Na awersie medalu za odwagę wygrawerowano maksymę: Żyje się tylko raz!No właśnie – tylko raz.Druga strona tego medalu też zawiera pewne życiowe prawdy. Wygrawerowano je dużo mniej krzykliwymi czcionkami, ale dość dobitnie.Posłuchajcie…Ostrożni żyją dłużej od odważnych.Umierają mniej tragicznie.I rzadziej przy tym krzyczą ze strachu.“
„Jak wiadomo wszystkim, czy też tylko niektórym, pomijając aspekt czysto sportowy i medale z tym związane, wspinanie jest nieprzydatne do niczego i całkowicie absurdalne. I może właśnie w tym tkwi sekret jego piękna i powabu.“
„Historycy polscy lubią podkreślać, że Konstytucja 3 maja powitana została z uznaniem przez całą Europę, że wybijano medale na jej cześć, że w Anglii chwalono jej umiar i mówiono, że jest lepsza od świeżo uchwalonej we Francji… Niewiele nam z tego wszystkiego przyszło.“
„Znanym jest serca ludzkiego przymiotem, że się przywiązuje do tych, którym mogło usłużyć. Odwrotną stroną medalu tego jest równie dowiedziony pewnik, że dobrodziejstwo upokarza i najczęściej wywołuje niewdzięczność.“
„Nie ma mocy, która by nam tu mogła nadzieję odebrać,To nie znaczy wcale, man, że nie możemy czasem przegrać,By potem wygrać po upadku wstać żyć dalej.Cieszyć się tym, co masz, chłopaku, pieprzyć medale.“
„Lidia Chojecka na piątym miejscu, a bez medalu Sobolewska.“
„A teraz, no gdybyśmy mieli tu szampana to powinien strzelić bo oto mamy swój dzień! Te flagi są potwierdzeniem nawet w Japonii. Po Okurajammie Wojtka Fortuny start… i skok po medal Adama Małysza na Miyanomori. Pięknie! Pięknie! I znowu najdalej ha, ha!!!“
„Na górze jest już Adam Małysz. Oczekiwanie wielkie. Królu Holmenkollen! Przypomnij sobie najlepsze loty! Te fantastyczne pięć zwycięstw. Cztery zwycięstwa na Mistrzostwach Świata! Adam Małysz! Po medal! Po radość dla Polaków dzisiaj wszystkich! Daleko, jest pięknie, jest medal! […] Już nie będzie Adama Małysza na następnych Mistrzostwach Świata. Pożegnanie Adama Małysza z Mistrzostwami Świata… Sześć medali: cztery złote, jeden srebrny, jeden brązowy, tu zdobyty jeszcze. Kilkanaście lat startów. Fenomen sportowy. Powtarzalność sukcesów przez lata, przez dekadę, a przecież pierwsze zwycięstwo w Holmenkollen odniósł tu, na tej skoczni jako osiemnastolatek i było to przecież piętnaście lat temu. Coś niewiarygodnego! Co tydzień siadaliśmy, jak do telenoweli, żeby właśnie oglądać tę rywalizację. Fenomen socjologiczny! Ileż rzeczy można było mu przypisać podczas tej kariery? Że można w życiu wygrać ewidentnie bez układów. Że jest człowiekiem rzetelnym, solidnym, posłańcem wielkich wiadomości, wielkiej nadziei. Zaczynał jako idol kryzysowy, który miał nas prowadzić jako ambasador wspaniałego skoku cywilizacyjnego do Europy. Fenomen społeczny. Przecież my, dzięki tym transmisjom, żyliśmy życiem zastępczym. Był powodem ogromnej zbiorowej radości. Dał nam wiele. Bardzo wiele… Mam nadzieję, że z tych młodych chłopaków, którzy dzisiaj mają aspiracje, którzy oglądali Adama na całym świecie, jak Mistrz Świata Gregor Schlierenzauer, który powiedział, że Adam go natchnął. Że uwierzą, że nie zmarnujemy tego fenomenu, jaki się stworzył przy oglądaniu skoków. Tego fenomenu popularności – 14,5 miliona, rekordowa telewizyjna widownia, kiedy zdobywał srebrny medal w Salt Lake City. Trzynaście przeszło milionów – Puchar Świata w Zakopanem. To Jego ostatnie zwycięstwo i ta wielka radość nas, ludzi, którzy go oglądaliśmy. Państwo przed ekranami krzycząc, skacząc… Ja także krzycząc, skacząc… Po prostu… Było pięknie i coś się niewątpliwie zamknęło, ale miejmy nadzieję, że w sporcie będzie jakaś próba kontynuacji. Małyszomanii już nie będzie nigdy. Natomiast ważne, żeby były sukcesy sportowe i żeby coś po Adamie trwałego, bardzo trwałego, zostało. Dziękujemy Ci bardzo, Adam! Dziękuję Państwu. Do usłyszenia.“
„Sto trzydzieści dwa, trzy metry, może dalej i wtedy będzie złoto. Po złoto, po medal, dla nas dla wszystkich! Pofrunął! Pięknie, pięknie, jest medal, jest medal, ale myślę że jest złoto! Złoty medal! 136 metrów, 136 metrów! Adam kochamy cię! 136 metrów! Złoty medal Małysza na mistrzostwach świata! Nie może tego skoczyć Hautamäki! Życzę mu tego! Poczekam, przeproszę państwa, ale wydaje mi się, że nie może skoczyć!“
„Gdy tylko Otylia otrzymała złoty medal i podjęła decyzję o zlicytowaniu go z myślą o dzieciach chorych na białaczkę, polscy przyjaciele zaraz mnie o tym poinformowali. Ta historia wzruszyła mnie z trzech powodów. Po pierwsze dlatego, że ja jestem synem mistrzyni. Moja matka była sprinterką, zdobywającą medale dla Francji w latach 40. Po drugie – cieszy mnie przypadek Otylii, gdyż obala on krzywdzący stereotyp, wedle którego sportowcy nie są wykształconymi ludźmi. Tutaj natomiast mamy wyraźny dowód na to, że sportowcy są osadzeni w kulturze i interesują się światem. Po trzecie wreszcie – raduje mnie to, ponieważ jedna z najlepszych pływaczek na świecie, osoba zdrowa i w pełni sił, pomyślała o dzieciach, które takim zdrowiem i siłą nie mogą się poszczycić. Nie było w tym ani krzty narcyzmu czy samouwielbienia – to było coś naprawdę wspaniałego i altruistycznego z jej strony.“
„Trzech opozycjonistów zostało odznaczonych medalami „Pro Patria” podczas piątkowej uroczystości 25-lecia związku Solidarność 80 w Katowicach. Odznaczenia wręczył p. o. szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych, Jan Józef Kasprzyk. Wśród uhonorowanych medalami „Pro Patria” w uznaniu „szczególnych zasług w kultywowaniu pamięci o walce o niepodległość ojczyzny” znaleźli się działacze opozycyjni, później także działający m. in. w „Solidarności 80”: Stanisław Brzeźniak, Piotr Paweł Morta i Ryszard Majdzik.“