Gry
Wszystkie emotikony
Slang
Cytaty
Nowy
Strona główna
»
łzy
Związane z: łzy
„Stare sprawy pokrył kurz,Coraz szybciej bije puls,Ty zostajesz w tleJak odbicie w szkle,Jak spóźniony widz.Nawet jeśli w sercu tkwiGłupia gorycz jednej łzy,Do stracenia maszJeszcze parę szans –Lepsze to, niż nic.“
„Już w dyskotekach brzmi łagodniej basI w radiu częściej słychać wiersze.Ktoś obok ciebie jest jak książę czas,Choć go od nie dawna znasz.„To nic ważnego” – pewnie powiesz mi,Naprawdę nie wiesz, jaka jesteś.Obrączka złota, jak wyzwanie złotem lśni,A więc skąd te głupie łzy?“
„Trzeba wiedzieć, że z mózgu samego płyną nasze przyjemności, radość, śmiech, wesołość, a także nasze smutki, ból, żałość i łzy…“
„Msza Święta jest tą samą ofiarą, ale bezkrwawą, którą Pan Jezus złożył z siebie w Wielki Piątek na krzyżu. Zachodzi ta tylko różnica, że wtedy można było widzieć oczyma ciała, jak Pan Jezus cierpiał i krew swoją przelewał, zaś we Mszy Świętej ofiaruje się Jezus Chrystus swojemu Ojcu w sposób niewidzialny i bezkrwawy. Msza Święta jest szczytną ofiarą: Ona rozwesela cały dwór niebieski, pomaga bidnym duszom czyśćcowym, sprowadza na ziemię wszelkie błogosławieństwo i więcej chwały przynosi Bogu, niż cierpienia wszystkich męczenników, niż umartwienia wszystkich pustelników, niż wszystkie łzy pokutników, przelane od początku świata, aż do końca wieków.“
„Ciągnąc za sobą pękatą czerwoną walizeczkę w kwiatki, Licho człapało niczym skazaniec schodami na parter. Półtora nieszczęścia w bamboszkach, krzywo ostrzyżonego, ze zwisającymi smutno skrzydłami i różowym królikiem kicającym przy nodze. Po jego pyzatych policzkach ciurkiem płynęły łzy niczym grochy.“
„Łzy nie przestają kapać, chlapać kałuże będą, Boże czasami myślę, że to dla ciebie przyjemność, latami ciśnie betonu wielkość, dla ludzkich istnień, już samo życie to czyste piekło.“
„W moich wędrówkach w początkach drugiej wojny światowej zdarzyło mi się, co prawda na bardzo krótko, być w Związku Sowieckim. Czekałem na pociąg na stacji jednego z wielkich miast Ukrainy. Był to olbrzymi gmach. (…) Marmurowe schody pełne były śpiących nędzarzy; ich nagie nogi wyglądały z łachmanów, chociaż była to zima. Z góry nad nami głośniki ryczały propagandowe hasła. Przechodząc zatrzymałem się, nagle czymś tknięty. Pod ścianą umieściła się rodzina chłopów: mąż, żona i dwoje dzieci. Siedzieli na koszykach i tobołach. (…) Mówili ze sobą przyciszonymi głosami po polsku. Patrzyłem na nich długo i nagle poczułem, że łzy płyną mi po policzkach. I to, że właśnie na nich zwróciłem uwagę w tłumie, i moje gwałtowne wzruszenie były spowodowane ich zupełną innością. Była to ludzka rodzina, jak wyspa w tłumie, któremu czegoś brakowało do zwyczajnego, małego człowieczeństwa. Gest ręki nalewającej herbatę, uważne, delikatne podanie kubka dziecku (…) ich odosobnienie, ich prywatność w tłumie – oto co mną wstrząsnęło.“
„Bo na sam Twój widok pierzchł cały Jej ból i ustały jęki. Gdy zacząłeś mówić do Jej serca, spoczął na Niej Duch Pocieszyciel, napełniając Jej wnętrzności większą niż apostołów radością. Niegdyś na godach weselnych na Jej słowo wodę zamieniłeś w najlepsze wino, a teraz, wracając z Otchłani po pokonaniu nieprzyjaciół, dowiodłeś większej potęgi i większego jeszcze dokonałeś cudu: przemieniłeś śmierć w życie, krzyż w chwałę, matczyne łzy w radość, a strach uczniów w nieprzemijającą radość.“
„Jest wrażliwa na łzy ubogich, współczuje cierpieniu udręczonych, spieszy z pomocą do nawiedzanych pokusami, wysłuchuje próśb dusz Jej oddanych. Kto z pokorą i bez wahania do Niej się ucieka i wzywa Jej słodkiego, chwalebnego imienia, nigdy nie odchodzi z pustymi rękoma. Wiele dusz lgnie do Niej, są Jej posłuszne chóry aniołów i może ich posyłać z pociechą do opuszczonych.“
„Nikt nie zasługuje na twoje łzy, a ten kto na nie zasługuje na pewno nie doprowadzi cię do płaczu.“
„Podczas natarcia ogarniał nas wściekły gniew. Przepotężna żądza zabijania uskrzydlała mój krok. Wściekłość wyciskała gorzkie łzy. Niesamowita wola zniszczenia ciążąca nad polem bitwy zagęściła się w mózgach i zanurzyła je w czerwone opary. Krzyczeliśmy do siebie urywanymi bełkotliwymi zdaniami, a jakiś postronny widz mógłby sądzić że doznaliśmy nadmiaru szczęścia.“
„Łzy jak perły z cierpienia powstają.“
„Łzy nie gaszą ognia miłości.“
„Łzy są pociechą nieszczęśliwych.“
„Znałem kobietę z takim zezem, że jak płakała, to łzy ściekały jej zza uszu.“
„I łzy są jakąś rozkoszą.“
„Łzy uzdrawiające to także te łzy, które parzą i smagają.“
„Łzy znajdują się na dnie każdego komizmu.“
„Tym spośród nas, którzy łatwo znajdują zadowolenie, a pogodni są tylko z pozoru, przeciwstawiają się inni ludzie i całe ludzkie pokolenia, których pogoda nie jest powierzchowną igraszką, ale powaga i głębią. Jednego z nich znałem, był to dawny nasz mistrz muzyki, którego sam niegdyś widywałeś w Waldzell czasami, człowiek ten w ciągu ostatnich lat swojego życia posiadł cnotę pogody w tak znacznym stopniu, że promieniowała zeń jak światło ze słońca, że w postaci życzliwości, radości życia, dobrego humoru, ufności i zaufania przechodziła ona na wszystkich dookoła, we wszystkich też dalej promieniując, we wszystkich tych, którzy prawdziwie blask jej wchłonęli i pozwolili się nim przeniknąć. Ja również oświecony zostałem jego blaskiem, mnie również udzielił on nieco swej jasności i promienistości serca (…) Osiągnięcie takiej pogody jest dla mnie, a wraz ze mną dla wielu, celem najwyższym i najszlachetniejszym. Znajdziesz ową pogodę także u niektórych ojców z kierownictwa zakonu. A pogoda ta nie jest ani igraszką, ani upodobaniem w samym w sobie, jest najwyższą świadomością i miłością, jest afirmacją wszelkiej rzeczywistości, czuwaniem na skraju wszelkich głębin i przepaści, jest cnota rycerzy i świętych, cnota niezniszczalną, która wraz z wiekiem i przybliżaniem się śmierci stale jeno wzrasta. Jest ona tajemnica piękna i właściwą substancją wszelkiej sztuki. Poeta, który cuda i potworności życia taneczną miara swych wierszy opiewa, muzyk, co pozwala im rozbrzmiewać w postaci czystej współczesności, jest szafarzem światła, pomnaża radość i jasność na ziemi, nawet jeśli nas najpierw wiedzie przez łzy i ból. Może ów poeta, którego wiersze tak nas zachwycają, jest smutnym samotnikiem, może i muzyk ów był posępnym marzycielem, lecz także i wówczas dzieło jego uczestniczy w radości gwiazd i bogów. To, co nam daje, nie jest już jego mrokiem, cierpieniem czy trwogą, to kropla czystego światła, wiekuistej radości. Nawet całe narody czy języki zgłębić usiłują głębiny świata przez mity, kosmogonie, religie, radość ta jest ostatecznym i najważniejszym celem, który mogą osiągnąć.“
„W imię tych, którzy przez wieki nie splamili nigdy sięNa swój kraj i swe oręża przysięgali – krew za krew!Niezłamanym wojownikom, wiernym prawdzie, aż po zgonCoraz większy płonie ogień, coraz silniej bije dzwon (…)W swych ostatnich tchnieniach życia, gdy odejścia wstawał świtNieskalanej swej ojczyźnie poświęcali swoje łzy.“
1
2
Następny