Gry
Wszystkie emotikony
Slang
Cytaty
Nowy
Strona główna
»
kultura
»
Strona 5
Związane z: kultura
„Gdy tylko Otylia otrzymała złoty medal i podjęła decyzję o zlicytowaniu go z myślą o dzieciach chorych na białaczkę, polscy przyjaciele zaraz mnie o tym poinformowali. Ta historia wzruszyła mnie z trzech powodów. Po pierwsze dlatego, że ja jestem synem mistrzyni. Moja matka była sprinterką, zdobywającą medale dla Francji w latach 40. Po drugie – cieszy mnie przypadek Otylii, gdyż obala on krzywdzący stereotyp, wedle którego sportowcy nie są wykształconymi ludźmi. Tutaj natomiast mamy wyraźny dowód na to, że sportowcy są osadzeni w kulturze i interesują się światem. Po trzecie wreszcie – raduje mnie to, ponieważ jedna z najlepszych pływaczek na świecie, osoba zdrowa i w pełni sił, pomyślała o dzieciach, które takim zdrowiem i siłą nie mogą się poszczycić. Nie było w tym ani krzty narcyzmu czy samouwielbienia – to było coś naprawdę wspaniałego i altruistycznego z jej strony.“
„I białe kruki są na etacie kultury.“
„Teatry powinny być restauracjami kultury.“
„Najbardziej zależało mi na tym, byście potrafili docenić piękno tego świata i dowiedzieli się, jak patrzą na niego fizycy, co w moim przekonaniu stanowi o prawdziwej kulturze naszych czasów.“
„Smutne, ale pierwsi ludzie na ziemi nie potrzebowali książek, filmów, gier czy muzyki, by mogli mordować z zimną krwią. W dniu, w którym Kain roztrzaskał mózg swego brata Abla, jedynej motywacji, jakiej potrzebował, była jego ludzka skłonność do przemocy. Czy traktujecie Biblię jako literaturę, czy jako ostateczne słowo Boga, kimkolwiek on może być, chrześcijaństwo dało nam obraz śmierci i seksualności, na której zbudowaliśmy naszą kulturę. Półnagi martwy mężczyzna wisi w większości naszych domów oraz na naszych szyjach, a my po prostu bierzemy to za spełnienie dla naszego życia. Czy jest to symbol nadziei, czy beznadziei?“
„Dawniej ludzie mniej mieli kultury, lecz byli szczersi.“
„Pisarz francuski to dla wielu blagier, dla którego nie ma nic świętego, który ze wszystkiego się śmieje i mówi sprośności. (…) Skoro przeznaczeniem naszym jest poznawać Francję z owej śmiejącej strony, nauczmyż się bodaj rozumieć ten francuski uśmiech. Wieki nieprzerwanej pracy i kultury są poza tym uśmiechem. Trzeba było zdeptać we wszystkich kierunkach wszystkie ścieżki, wszystkie dziedziny ducha, aby w świecie myśli stworzyć sobie ogródek intelektualnej zabawy, aby skrót mądrości pokoleń umieć podawać w żartobliwej formie.“
„Kiedy my rozwijaliśmy kulturę zwaną hip hop, ty dopiero się uczyłeś mówić, ty fałszywa dziwko.“
„Katolicyzm nie sprzyja odwadze myślenia, eksperymentowaniu z ideami, jest zachowawczy i ostrożny. Zmiany w jego obrębie następują powoli i w sytuacji, kiedy już nie można dalej obstawać przy swoim. Taki klimat sprzyja dwóm filarom polskiej kultury religijnej – konformizmowi i hipokryzji.“
„Kultura jest tym, co sprawiło, że człowiek stał się czymś innym niż tylko przypadkowym wydarzeniem w przyrodzie.“
„Brześć jest (…) czarną plamą w historii naszej, hańbą dwudziestego wieku, policzkiem wymierzonym kulturze naszej. Uspokaja nas fakt, że społeczeństwo polskie winy za Brześć nie ponosi. Torturowano ludzi zasłużonych na wzór średniowiecza dlatego, że odważyli się powiedzieć prawdę i wzbraniali się złożyć kadzidło sanacji.“
„Każdy komu drogie są wartości kultury, nie może nie być pacyfistą.“
„Kultura przynosi także zwycięstwo, choć zwycięstwo czasem obniża kulturę.“
„Lubiłem się podobać, chciałem brać kąpiele kultury, naładowywałem się co dzień tym, co uświęcone.“
„Wy, Europejczycy, gardzicie Afryką i Azjąnazywacie nas, zdaje się, barbarzyńcami,ale kiedy zwabieni żądzą i chciwościąnajeżdżacie nasze kraje,wtedy bez litości łupicie, torturujecie, mordujecie.I kto wtedy jest barbarzyńcą?Kim wtedy jesteście o Grecy,tak dumni ze swojej kultury?“
„Żyjemy w czasach, w których kulturze grozi, że zginie od środków kultury.“
„Dokąd sięgają Niemcy, psują kulturę.“
„Chrześcijaństwo pozbawiło nas żniwa kultury starożytnej, później znów pozbawiło nas żniwa kultury islamu.“
„Krzyknąłem, że nie jestem ani pisarz, ani członek czegokolwiek, ani metafizyk, czy eseista, że jestem ja, wolny, swobodny, żyjący… Ach, tak, odrzekli, jesteś więc egzystencjalistą.Ale nagość moja, transoceaniczna, stamtąd, z pampy, nagość, która była mi potrzebna do miłości mojej z Argentyną (wbrew memu wiekowi!) nie pozwalał mi nie być z nimi obnażającym. Wytworzyła się nieprzyzwoitość. Z jakimż zażenowaniem te tuzy przyjmowały mój wzrok namiętnie naiwny, dobierający się do nich poprzez ubranie… śmiertelna dyskrecja, dyskretna melancholia, zgaszenie taktowne, odpowiadały mojemu żądaniu stamtąd, z peryferii świata, z ojczyzny Indian. Ubrani od stóp do głowy, opatuleni, choć maj przecież, z twarzami wystylizowanymi przez fryzjerów… a każdy miał w kieszonce mały posążek, zupełnie nagi, by mu się przypatrywać okiem znawcy. Panuje skromność i rozwaga. Nikt nie narzuca się nikomu. Każdy robi swoje. Produkują i funkcjonują. Kultura i cywilizacja. Uwięzieni w stroju, ledwie się mogą ruszać, podobni do owadów posmarowanych czymś lepkim. Kiedy zacząłem zdejmować spodnie powstał popłoch, dawaj drała drzwiami i oknami. Pozostałem sam. Nikogo nie było w restauracji, nawet kucharze uciekli… dopierom wtedy się spostrzegł, że co to, na Boga, co robię, co ze mną… i skrzywiony stałem z nogawką jedną na nodze, drugą w ręku.Wtem Kot wchodzi z ulicy i widząc mnie tak stojącego pyta ze zdumieniem: – Co ty, zwariowałeś? Mnie wstyd i chłodno, odpowiadam, że tak trochę zacząłem się obnażać, a wszystko uciekło. Mówi: – Oszalałeś, tobie się w głowie pomieszało, gdzie by tu kto się twojej nagości przestraszył, przecie na całym świecie nie znajdziesz takiego zdzierania szat, jak tutaj… czekaj, na królików trafiłeś, ale ja ci sproszę lwów takich, że choćbyś goły na stole tańczył, ani mrugną! Stanął tedy zakład między nami, zakład szlachecki i polski (bo ja z Kotem nie po argentyńsku a po polsku się czułem, bo tę babkę wspólną mieliśmy), i nie dzisiejszy, chyba tak z końca zeszłego stulecia. No, dobra! Sprosił kogo trzeba, intelekty najbrutalniej obnażające, ja nic, aż kiedy już do wetów przyszło, zaczynam portki zdejmować. Zwiali, grzecznie przeprosiwszy, że niby czas na nich! Więc Leonor Fini i Kot do mnie mówią: – Jakże to, nie może być żeby oni się przestraszyli, przecie intelekty wyspecjalizowane w tym mają! Mnie ciężko bardzo i źle na duszy, smutek mnie zżera, mało brakowało a byłbym się gorzko rozpłakał, ale mówię: – Cała rzecz w tym, że oni, uważacie, nawet rozbieraniem się ubierają i nagość to u nich tylko jedna para pantalonów więcej. Ale jak ja tak zwyczajni portki spuściłem, to ich zemgliło, a głównie dlatego, żem nie robił tego wedle Prousta, ani a la Jean Jacques Rousseau, ani wedle Montaigne’a czy w sensie egzystencjalnej psychoanalizy, tylko ot tak sobie, byle zdjąć.“
„Dzieje kultury wykazują, ze głupota jest siostrą bliźniaczą rozumu, ona rośnie najbujniej nie na glebie dziewiczej ignorancji, lecz na gruncie uprawnym siódmym potem doktorów i profesorów. Wielkie absurdy nie są wymyślane przez tych, których rozum krząta się wokół spraw codziennych. Nic dziwnego zatem, że właśnie najintensywniejsi myśliciele bywali producentami największego głupstwa.“
Poprzedni
1
…
4
5
6
Następny