Gry
Wszystkie emotikony
Slang
Cytaty
Nowy
Strona główna
»
Książka
»
Strona 2
Związane z: Książka
„Dostojewski, który w innych swoich książkach o Polakach pisał zawsze źle, z nienawiścią, w Zapiskach z martwego domu pisze o swoich współwięźniach Polakach z całkowitym szacunkiem, zarzucając im tylko, że nie chcieli i nie mogli zrozumieć wzniosłości duszy ludu rosyjskiego. O Tokarzewskim pisze Dostojewski: „…był to dobry, pełen męstwa, jednym słowem – doskonały młody człowiek… Kiedy Polaków przenoszono z jednego miejsca zesłania na drugie, Tokarzewski niósł na rękach Bogusławskiego, ponieważ nie mógłby on przejść tej drogi.”“
„Od lat trzydziestu piszę stale, że bolszewicy zakłamują historię. Ale jakże zakłamał historię Polski w XVIII wieku romantyzm polski i przez ten romantyzm natchniona historiografia polska XIX i XX wieku. Odczuwam to tak wyraźnie właśnie dlatego, że książka niniejsza miała być życiorysem Stanisława Augusta. Romantyzm polski znakomicie ułatwił sobie zadanie. Z grubsza teza Polaka wychowanego na naszej historiografii wygląda, jak następuje: naród w czasach rozbiorów był wspaniały, bohaterski, kryształowy, cnotliwy; tylko król był obrzydliwy, tchórzliwy, przekupny, niemoralny.“
„Po drodze na katorgę, w Tobolsku, arystokratyczna dama darowała Dostojewskiemu Ewangelię. Była to jedyna książka, którą Dostojewski czytał przez cztery lata swej katorgi, nawet gdy miał okazję czytać co innego, to z tego nie korzystał. Mówiąc nawiasem, Dostojewski nie nie był żarłokiem czy pijakiem czytelnictwa, zawsze wolał przemyśleć przeczytaną książkę, niż przeczytać inną. Ewangelię znał dobrze jeszcze z dzieciństwa, na katordze jednak wmyślił się w każdą jej literę. Dostojewski to bezpośredni uczeń apostołów. Nie docenia się powszechnie tego olbrzymiego wpływu, jaki Ewangelia wywarła na twórczość Dostojewskiego. Wszystkie zagadnienia, nad którymi się męczył i o których rozwiązanie się kusił, są zagadnieniami wszczętymi przez Ewangelię. Przed katorgą Dostojewski był pisarzem drugorzędnym, jest wtedy uczniem Gogola, po katordze Dostojewski staje się pisarzem genialnym, ale jest już wtedy uczniem Ewangelistów. Chciał być pisarzem rosyjskim, przez swój związek z Ewangelią stał się pisarzem uniwersalistycznym.“
„Z tej cuchnącej sodomii, ze związku starego zdegenerowanego szlachcica z obrzydliwą karlicą rodzi się Smerdiakow, który jest starego Karamazowa synem, lokajem i mordercą.Bolszewizm był niewątpliwie zapadniczestwem. Ojcem jego był Marks i książki niemieckie czytane przez studentów w niebieskich mundurach i z guzikami o dwugłowych orłach. Lecz bolszewizm jest przede wszystkim Smerdiakowem, zjawiskiem zrodzonym z sodomii pijanego intelektu z histerią chamstwa.“
„Zarządy i personel warszawskich bibliotek naukowych składają się z ludzi wyjątkowo uprzejmych i gotowych pomóc literatom w ich pracy. Niestety w bibliotekach tych brak wielu książek jak najbardziej mi niezbędnych. Jedno British Museum w Londynie lepiej jest w książki polskie i rosyjskie zaopatrzone niż wszystkie razem biblioteki warszawskie.“
„Jak byłam małą dziewczynką zamiast czytać Dzieci z Bullerbyn czy Anię z Zielonego Wzgórza, zaczytywałam się w książkach Chmielewskiej. Do tej pory uwielbiam stworzone przez nią postacie, sposób narracji, poczucie humoru. Dlatego zrobić wywiad z pisarką, którą się bardzo ceni, to dopiero przeżycie! Autoryzacja też kosztowała mnie trochę stresu. Na szczęście nie poprawiła niczego, co bardzo mnie ucieszyło.“
„Jestem zwolenniczką traktowania człowieka jako istotę wolną i właśnie szacunek dla wolności człowieka skłonił mnie do napisania kilka lat temu książki, a teraz do przygotowania ustawy, według której człowiek – będący w pełni władz umysłowych i świadomości tego, co mówi i chce zrobić – powinien mieć prawo poddania się eutanazji.“
„Załóżmy, że dobrze jest powstrzymywać ludzi od szkodzenia sobie przez picie lub palenie. Ale gdy przyjmiemy to założenie, inni ludzie powiedzą: Czy ciało jest wszystkim? Czy umysł nie jest ważniejszy? Czy umysł nie jest prawdziwym ludzkim nabytkiem, realną ludzką wartością? Jeśli odda się rządowi prawo do określania konsumpcji, do decydowania czy ktoś powinien palić czy nie, pić lub nie, to nie istnieje żaden dobry argument wobec stwierdzeń ludzi, którzy mówią:,, Ważniejszy jest umysł i dusza niż ciało i człowiek szkodzi sobie bardziej przez czytanie złych książek, słuchanie złej muzyki i patrzenie na złe filmy. Zatem jest obowiązkiem rządu przeszkodzić w popełnianiu tych błędów.“
„Każda książka jest zawsze tylko książką; (…) wszystkie słowa są zawsze tylko słowami, nigdy nie są tym, co – z mniejszym lub większym popisem – usiłują opisać.“
„Książki się teraz na świecie wydaje, jak w sklepie resztę z drobnego banknotu. Większość z nich można sobie śmiało darować.“
„Urodziłem się 18 sierpnia 1937 r. w Pont-de-Cheruy (dep. Isere) we Francji. Dzieciństwo miałem spokojne i piękne. Kiedy miałem 7 lat, śniło mi się, że posiadam zdolność lotu. W tym czasie zacząłem uczęszczać do francuskiej szkoły elementarnej i sny zaczęły się zmieniać jak nowe obrazy w fotoplastykonie. Drugą wojnę światową pamiętam tylko ze smaku czekolady, którą obdarowywali nas Amerykanie. Pamiętam jeszcze pająka na suficie naszej piwnicy, w której musieliśmy się ukrywać przez dwa tygodnie. Kiedy miałem 11 lat, rodzice doszli do wniosku, że należy opuścić słodką Francję i powrócić do jeszcze słodszej Polski. Nie rozumiałem jeszcze wtedy słowa: nostalgia. Teraz dopiero rozumiem, ileż smutku się w nim zawiera. Z opowiadań i książek słyszałem dużo o wilkach grasujących w Polsce. Nie widziałem nigdzie wilków, ale nie mogłem się spodziewać, że tak małe będzie moje rozczarowanie. Osiedliliśmy się w ponurym miasteczku, w Aleksandrowie Kuj. Było to kiedyś graniczne miasteczko i słynęło szeroko z przemytu. Tutaj skończyłem szkołę podstawową. Ponieważ wykazywałem wysokie zdolności, oddano mnie do gimnazjum w Ciechocinku, żeby zrobić ze mnie „inżyniera” lub „doktora”. Po trzech latach przeniosłem się do liceum ogólnokształcącego w Gdyni, które ukończyłem i gdzie do tej pory otoczony jestem legendą, jak wyczytałem w tamtejszej szkolnej gazetce. Jeden rok, tzn. 1956, włóczyłem się po Polsce napotykając wszędzie ślady wilków, a nigdy ich samych. Potem zacząłem studiować filologię francuską na KUL-u, gdzie doskonała dobroć kilku osób wzruszyła mnie do głębi. Studia przerwałem przede wszystkim z własnej winy, a może z winy wierności tradycjom moich wielkich „ancetres”.“
„Powstanie to fakt żywy, fakt o niezwykłej trwałości, bez którego trudno dziś sobie wyobrazić świadomość współczesnego Polaka. Wszak to Powstanie Warszawskie stworzyło wielki i twórczy mit Armii Krajowej, a samo stało się legendą. Legendą walki o wolność wbrew wszystkim i wszystkiemu. Legendą, która wzywa i zobowiązuje. Legendą opartą na prawdzie i zakorzenioną w rzeczywistych wartościach. Od lat czterdziestu zdjęcia ruin Warszawy wystawiamy na odbudowanych placach, niemal szczycimy się nimi, pokazujemy w dziesiątkach filmów i w albumach. Ale przecież, na miły Bóg, to nie one są najważniejszym śladem, jedynym znakiem warszawskiego powstania. To nie one czynią, że legenda powstańcza tak przyciąga i fascynuje naszą młodzież, najlepszą i najbardziej wrażliwą; że zaczytuje się ona w takich książkach jak „Zośka” i „Parasol” czy „Pamiętniki żołnierzy baonu Zośka”. To wartości przyciągają ich tutaj, te wartości, których tak mało było – a czasem również jest – w naszym codziennym życiu, które się gubią w walce o chleb, w atmosferze szarzyzny i apatii. Te wartości, potrzebne młodym jak powietrze, potrafią oni odnaleźć w walce swych starszych braci i sióstr, w ich porywie i w ich nieugiętym trwaniu. Bo nie było to powstanie zrodzone tylko z nienawiści i chęci zemsty. Było to także, było to przede wszystkim powstanie wielkiej miłości i powstanie najwyższej ofiary. To sierpniowe powstanie chłopców i dziewcząt było także powstaniem ich ojców i ich matek. Było powstaniem do życia całego umęczonego narodu.“
„Dzisiaj wolność wyboru w systemie małżeństwa jest dokładnie taka sama jak wyboru książek w malutkiej bibliotece, gdzie cały księgozbiór liczy kilka tomów.“
„Książka – nierozdzielny towarzysz, przyjaciel bez interesu, domownik bez naprzykrzania.“
„Że będzie sławny, o tym wiedziano już w szkole:Dla współuczniów był więcej niż zwykłym kolegą;Więc cel sobie wytyczył i wytężał wolę,Młodzieńcze lata spędził w znoju i mozole;”Co z tego? – duch Platona zaśpiewał. – Co z tego?”Książki, które napisał, znikały spod lady,Po iluś latach zdobył bez trudu większegoDość pieniędzy, by co dzień móc jadać obiady,I przyjaciół w potrzebie nie skąpiących rady;”Co z tego? – duch Platona zaśpiewał. – Co z tego?”Spełnił mu się nareszcie każdy sen szczęśliwy -Miał żonę, córkę, syna, dom i ptaków świergotW ogródku, gdzie mógł sadzić kapustę i śliwy,Wokół siebie – poetów orszak hałaśliwy;”Co z tego? – duch Platona zaśpiewał. – Co z tego?””Spełniłem swe zadanie – pomyślał na starość. -Zgodnie z dziecinnym planem całe życie zbiegło;Choć głupcy się wściekali, wykazałem stałośćI w czymś tam osiągnąłem przecież doskonałość”;Ale duch jeszcze głośniej zaśpiewał: „Co z tego?“
„Nie czytaj żadnych książek historycznych, a tylko biografie, gdyż tam znajdziesz życie, nie teorie.“
„Odzienie to jest taka rzecz, co jak tytuł książki naprzód każdemu w oczy wpada.“
„Książki mają to do siebie, że w najciekawszym momencie pojawia się napis koniec.“
„Przeczytałem góra dwadzieścia pięć książek w życiu. Ale jest taka, która mocno mną wstrząsnęła! My, dzieci z dworca ZOO.“
„Przyzwyczaić się do czytania książek – to zbudować sobie schron przed większością przykrości życia codziennego.“
Poprzedni
1
2
3
…
9
Następny