Gry
Wszystkie emotikony
Slang
Cytaty
Nowy
Strona główna
»
Kraść
Związane z: Kraść
„Nigdy nie oszukuję i nie kradnę. Nie noszę także cylindra do płaszcza i nie wcinam bananów idąc ulicą, bo dżentelmen nie robi żadnej z tych rzeczy. Zrobiłbym jedno tak samo niechętnie jak drugie – bo jedno i drugie jest sprawą harmonii i dobrego smaku.“
„Nie rasowych, tylko kulturowych, do cholery!!! Jak wam brak argumentów, to próbujecie z oponenta robić rasistę. Niech pan sobie przeczyta, co mówiłem wcześniej, niech pan dodatkowo przeczyta którąś z moich książek o Amazonii, bo rasistą jestem takim samym jak Jan Paweł II. Podał mi pan przykład Botswany, gdzie demokracja działa. I bardzo dobrze, niech działa, niech tamtejsze dzieci chodzą do szkół. Ale z drugiej strony nie ma takiego obowiązku, by wszyscy na świecie umieli czytać i pisać. W starożytnym Egipcie tylko kilku kapłanów czytało, nawet król nie umiał. I wszystko działało. Odgórna zasada, która obowiązuje wszystkich, to „Nie zabijaj” albo „Nie kradnij.”“
„W swoim okresie schyłkowym czołowi członkowie działacze PZPR wiedzieli, że ten system się kończy. Oni dogadali się jeszcze przed Okrągłym Stołem. Wiedzieli, że trzeba władzę oddać. I oni poszli w biznes. No i było to słynne powiedzenie, że przechodzimy do kapitalizmu, że pierwszy milion trzeba ukraść. I zaczęli dosłownie kraść. To nie tylko FOZZ, ale też afera alkoholowa, tytoniowa, rublowa, marki wschodniej. I ci panowie miliardy dolarów ukradli.“
„Ej wyludzie psymokra wasza sierśćej będziemy dziśsmutek łyżkami jeśćej wyludzie psybrudna wasza maśćej będziemy dziśspokój ludziom kraśćkundle odmieńcyśmieci wariaciobywatele degeneraciej duszy podpalaczeróbmy dym“
„Wolno szaleć młodzieży, wolno starym zwodzić,Wolno się na czas żenić, wolno i rozwodzić,Godzi się kraść ojczyznę, łatwą i powolną;A mnie sarkać na takie bezprawia nie wolno?“
„Radio podaje co godzinę wiadomości.Spikerzy wiedzą wszystko; niemożliweZdawałoby się, żeby każda godzinaZabijała, kradła i oszukiwała.“
„Ty mi powiedz choć raz, dlaczego ludzie ludzi cenią przez strach.Uczą nas łgać, pluć, hańbić, poniżać,kraść, szczuć, walczyć, zabijać.“
„Coś, czego nie znamy, wyrasta z każdej naszej chwili. Czas kradnie nam nas samych i lepi z naszych ukradzionych chwil swoje straszne, ohydy pełne dzieło.“
„Do wyboru mając śmierć własną i śmierć przyjacielaWybieraliśmy jego śmierć, myśląc zimno: byle się spełniło.Uszczelnialiśmy drzwi gazowych komór, kradliśmy chleb,Wiedząc że dzień następny cięższy będzie od poprzedniego.Jak należy się ludziom poznaliśmy dobro i zło.Nasza złośliwa mądrość nie ma sobie równej na ziemi.Należy uznać za dowiedzione, że jesteśmy lepsi od tamtych,Łatwowiernych, zapalnych a słabych, mało sobie ceniącychżycie.“
„Jak mówi Reich, to, co niepokojące, nie polega na tym, że ludzie kradną, że strajkują ale na tym, że ci, którzy są poniżeni, nie kradną zawsze, a wykorzystywani nie strajkują zawsze: dlaczego ludzie znoszą od wieków własny wyzysk, poniżenia, niewolnictwo, a nawet pragną tego nie tylko dla innych, ale również dla samych siebie?“
„’Herbatniki’Wydarzyło się to faktycznej osobie, a jestem nią ja. Chciałem złapać pociąg. Było to w kwietniu 1976 roku, w Cambridge w Wielkiej Brytanii. Zostało jeszcze trochę czasu do odjazdu pociągu. Poszedłem po gazetę, by porozwiązywać krzyżówkę, po kawę i paczkę herbatników. Usiadłem przy stoliku. Opiszę wam scenerię – jest niezwykle ważne, abyście bardzo wyraźnie ją ujrzeli. A więc tu mamy stolik, tu gazetę, filiżankę z kawą, herbatniki. Naprzeciwko mnie siedzi mężczyzna, całkiem przeciętny gość w biznesowym garniturze, z teczką. Nic nie wskazywało na to, aby miał zrobić cokolwiek dziwnego. A jednak zrobił: nagle pochylił się do przodu, wziął do ręki herbatniki, rozerwał opakowanie, wyjął jednego i zjadł.Muszę powiedzieć, że z takiego typu rzeczami my Brytyjczycy bardzo źle sobie radzimy. W naszej historii, naszym wychowaniu, naszej edukacji nie ma nic, co uczyłoby nas, jak zachować się w stosunku do kogoś, kto w biały dzień kradnie nam herbatniki. Wiadomo, co by się stało, gdyby rzecz miała miejsce na dworcu South Central w Los Angeles. Natychmiast rozpoczęłaby się strzelanina, zjawiłyby się helikoptery, CNN, rozumiecie… w końcu zrobiłem to, co zrobiłby każdy czerwonokrwisty Brytyjczyk: zignorowałem wydarzenie. Gapiłem się w gazetę, wziąłem łyk kawy, próbowałem zrozumieć artykuł, w tekst którego się wpatrywałem, nie byłem jednak w stanie nic pojąć, z wyjątkiem powtarzania w myśli: „Co mam robić?”.W końcu uznałem: „Trudno, muszę coś zrobić”. Próbując z całych sił nie zauważać, że w tajemniczy sposób paczka została otwarta, wyjąłem herbatnik. Pomyślałem sobie: „To go uspokoi”. Nie uspokoiło, bowiem po chwili powtórzył to, co przedtem. Wziął następny herbatnik. Ponieważ za pierwszym razem nic nie powiedziałem, za drugim jakby trudniej było podnieść temat: „Przepraszam bardzo, trudno tego nie zauważyć, ale…”. Nic by to nie dało.Zjedliśmy całą paczkę. Było w niej co prawda tylko osiem herbatników, ale sprawa zdawała się trwać wieczność. On brał herbatnik, ja brałem herbatnik, on brał herbatnik. Kiedy skończył, wstał i odszedł. Wymieniliśmy pełne znaczenia spojrzenia, po czym poszedł sobie, ja zaś głęboko odetchnąłem i opadłem ciężko na oparcie krzesła.Wkrótce podstawiono pociąg, dopiłem kawę, wstałem i podniosłem gazetę, pod którą leżały moje herbatniki. Tym, co szczególnie lubię w tej opowieści, jest wrażenie, że gdzieś po Anglii przez ostatnie ćwierć wieku krąży całkowicie przeciętny facet, który ma do opowiedzenia identyczną historię – tyle tylko, że brakuje jej puenty.“
„Myśmy są porządni złodzieje, nie jacyś polityczni. Myśmy się na władzę nie zamachiwali. Myśmy ino kradli.“
„Ludzie (…) lubią wymyślać potwory i potworności. Sami sobie wydaja się wtedy mniej potworni. Gdy piją na umór, oszukują, kradną, leją żonę lejcami, morzą głodem babkę staruszkę, tłuką siekierą schwytanego w paści lisa lub szpikują strzałami ostatniego pozostałego na świecie jednorożca, lubią myśleć, że jednak potworniejsza od nich jest Mora wchodząca do chat o brzasku. Wtedy jakoś lżej im się robi na sercu. I łatwiej im żyć.“
„Mężczyzna bierze to, co daje, dlatego nigdy nie jest złodziejem. Tylko kobieta może kraść i sprzedawać się.“
„Chociaż w Chinach sprzedaje się corocznie około trzech milionów komputerów, użytkownicy nie płacą za oprogramowanie. Kiedyś zapłacą. Tak długo, jak będą je kradli, chcemy, żeby kradli nasze. Staną się jak gdyby uzależnieni, a wtedy jakoś dojdziemy do tego, jak sobie to powetować w przyszłości.“
„Wszyscy kradną w handlu i przemyśle. Sam dużo ukradłem. Ale wiem, jak kraść! Oni nie wiedzą, jak kraść!“
„Niedojrzali poeci imitują, dojrzali kradną.“
„Już mnie nie zobaczysz, jak kradnę sto złotych.Przez takie głupoty są największe kłopoty.“
„Nie jesteś złodziejem, no to kurwa nie kradnij.Bo zabawa się skończy jak ci założą kajdanki.“
„Sójka ma równie mało zasad moralnych, co członek naszego Kongresu. Sójka kłamie, sójka kradnie, sójka oszukuje, sójka zdradza i w czterech wypadkach na pięć cofa najuroczystsze przyrzeczenie.“
1
2
Następny