Gry
Wszystkie emotikony
Slang
Cytaty
Nowy
Strona główna
»
kończenie
»
Strona 2
Związane z: kończenie
„Cokolwiek pomiędzy ludźmi kończy się – znaczy: nigdy nie zaczęło się. Gdyby prawdziwie się zaczęło – nie skończyłoby się. Skończyło się, bo nie zaczęło się.Cokolwiek prawdziwie się zaczyna – nigdy się nie kończy.“
„Sposób, w jaki ludność przyjmowała te kolejne nieszczęścia, a wreszcie samą kapitulację, przynosi Polakom większą chwałę niż sukcesy pierwszych tygodni. Są polskie i niepolskie opisy tego dnia, w którym po podpisaniu kapitulacji wojsko i ludność zaczęły opuszczać Warszawę. Godność tego pobitego wojska, które w zwartych szeregach odchodziło na jakże niepewny los, godność tej opuszczonej ludności, która żegnała je łzami, a nie słowami przekleństw – jest to coś, czego nie można zapomnieć i co winno zostać przeniesione przyszłym pokoleniom Polaków. Pobici, ale nie rozbici moralnie, zjednoczeni we wspólnym porywie, do końca nie ulegli rozkładowi wewnętrznemu, którego przecież można by się spodziewać po tylu dniach klęsk i zawodów – tak uzewnętrzniała się w chwili największej próby siła moralna Warszawy. Siła dojrzewająca w katakumbach konspiracji, a wyzwolona i eksplodująca podczas powstania. Ostatniego polskiego powstania pierwszej połowy XX wieku, godnego wielkich tradycji powstania wielkopolskiego i trzech powstań śląskich. Gdyby kończyło się ono rozkładem, nawet wtedy, gdyby w ostatniej chwili przyszedł jakiś ratunek i miasto ocalało – byłoby to powstanie prawdziwej klęski. Może nie tak tragiczne, ale odrażające, niosące przyszłym pokoleniom – jak każda małość, każda zdrada – nie pokarm, lecz truciznę. Jakkolwiek byśmy oceniali decyzję powstania – a oceniać ją można nie z jednego punktu widzenia i jak wiemy oceny są tutaj krańcowo różne, jakkolwiek ocenialibyśmy jego sens wojskowy i polityczny – i tutaj zdania są bardzo podzielone, jedno przynajmniej pozostanie jasne: egzamin, przed którym stanęło miasto, zdany został, z niewielkimi wyjątkami, bardzo dobrze. Zarówno pod względem samoorganizacji, współpracy z wojskiem, jak też postawy moralnej. Postawy moralnej utrzymanej do końca. Postawy, którą zachowały władze powstańcze, żołnierze i zwykli obywatele.“
„W świetle mojej wiedzy rewolucja jest albo niemożliwa, albo zbyt kosztowna, w każdym razie kończy się nie tak, jak byśmy chcieli. Rewolucjonista nie może tego wiedzieć. Niewiedza go uskrzydla i pozwala dokonywać rzeczy niemożliwych, dzięki którym zmienia się świat.“
„I ja tam byłem, miód, piwo piłem, bo każda stara baśń tak się przecie kończyć powinna.“
„Tylko zacni ludzie zdolni są do prawdziwej miłości; źli zaczynają od rozpusty i kończą na niej.“
„Gwiazdy są echem Twoich oczuI poruszają się po ścieżkachWydeptanych przez Twoje snyGdzie noc się kończy.Gdzie śmierć się kończy moja pamięć rozszerzona“
„Naród, który nie wierzy w wielkość i nie chce ludzi wielkich, kończy się. Trzeba wierzyć w swą wielkość i pragnąć jej.“
„Wszystkie światowe rozrywki mają jeden nieunikniony koniec, którym jest smutek; posiadanie kończy się stratą, budowanie rozpadem, spotkanie rozstaniem, narodziny śmiercią. Ponieważ nieuchronnie doświadcza się skutków swoich działań, należy już od samego początku wyrzec się posiadania, gromadzenia, budowania i spotkań. Najlepszym lekarstwem jest urzeczywistnienie ostatecznej prawdy o naturze rzeczywistości, dzięki wskazówkom oświeconego Guru.“
„Ludzie boją się śmierci bardziej nawet niż bólu. To dziwne, że się jej boją. Życie boli dużo bardziej niż śmierć. W momencie śmierci, ból się kończy. Więc, koniec to chyba twój przyjaciel.“
„Popęd seksualny jest codzienną częścią życia. To naturalny i wielki aspekt naszego życia, który chcemy kończyć bez jakiegokolwiek wstydu.“
„Dlaczego wszystko, co sprawia nam radość, wszystko, czemu przypisujemy urok piękna, wszystko, co odziewamy w szatę ideału, kończy się czymś brudnym, głupim, nędznym lub śmierdzącym, dlaczego nietrwałość jest cechą absolutu, a wzniosłość i triumf nie są jego finałem? Miłość kona w znudzeniu, upodleniu lub zazdrości, dobroć w spektakularnych filantropiach, książka w składzie makulatury, poezja w ocenach szkolnych belfrów, konie wyścigowe w jatkach rzeźników, demokracja w tłumie, wolność w ZOO, sława w megalomanii, wiedza w pysze, cacka na śmietniku.“
„Rzadko kończę się w miejscu, do którego zamierzałem się udać, ale często kończę gdzieś, gdzie powinienem być.“
„Grób jest prawdziwym istotnym punktem zwrotnym, w grobie kończy się i zanika cała próżność świata zmysłowego. Nad Świętym Grobem przemija wszelka próżność ludzkich wyobrażeń, a pozostaje tylko surowość powagi. Grób jako negacja tej oto konkretności, jako zaprzeczenie zmysłowości staje się punktem zwrotnym i zrozumiany zostaje sens słów: „Ty byś przecież nie dopuścił, aby Twój święty zginął”. W grobie tym chrześcijaństwo nie miało znaleźć swej najwyższej prawdy. Otrzymało ono tam raz jeszcze odpowiedź jaką usłyszeli uczniowie, gdy szukali tam ciała Pańskiego: „Dlaczego szukacie żywego między umarłymi? Nie ma Go tu, zmartwychwstał”. Zasady waszej religii powinniście szukać nie w pierwiastku zmysłowym, nie w grobie wśród umarłych, lecz w żywym duchu, w sobie samych (…). Chrześcijaństwo odnalazło w Ziemi Świętej pusty grób, a nie zespolenie pierwiastka ziemskiego z wiekuistym, i dlatego ją, Ziemię Świętą, utraciło.“
„Jak to jest, panie Jaskier? Czy coś się zaczyna, czy coś się kończy?– Nie wiem. Ale jeśli ja tego nie wiem, to nikt tego nie wie. Wniosek: nic nigdy się nie kończy i nic się nie zaczyna.“
„[…] Va’esse deireádh aep eigean, va’esse eigh faidh’ar, powtarzała, co się po ichniemu wykłada jako…- Coś się kończy, coś się zaczyna.“
„Ciemność wciąż istnieje – potwierdził. – Pomimo dokonującego się postępu, który, jak się nam każe wierzyć, ma rozjaśniać mroki, eliminować zagrożenia i odpędzać strachy. Jak dotąd, postęp większych sukcesów w tej materii nie odniósł. Jak dotąd, postęp tylko wmawia nam, że ciemność to wyłącznie ćmiący światło przesąd, że nie ma się czego bać. Ale to nieprawda. Jest się czego bać. Bo zawsze, zawsze będzie istniała ciemność. I zawsze będzie rozpanoszone w ciemności Zło, zawsze będą w ciemności kły i pazury, mord i krew. I zawsze będą potrzebni wiedźmini. I oby zawsze pojawiali się tam, gdzie właśnie są potrzebni. Tam, skąd dobiega wołanie o pomoc. Tam, skąd się ich przyzywa. Oby zjawiali się, wzywani, z mieczem w ręku. Mieczem, którego błysk przebije ciemności, którego jasność mroki rozproszy. Ładna bajka, prawda? I kończy się dobrze, jak każda bajka powinna.“
„Świat się zmienia, słońce zachodzi, a wódka się kończy.“
„Miesiąc miodowy kończy się z chwilą, gdy pies przynosi mężowi ranne pantofle, a żona zaczyna warczeć.“
„Niech pociechą dla nas będzie to, iż żaden ból na świecie nie trwa wiecznie. Kończy się cierpienie, pojawia się radość i tak równoważą się nawzajem.“
„Kończę dzień, jak zwykle, w obliczu morza, tego wieczora pełnego przepychu w świetle księżyca, który na powolnej fali zapisuje arabskie znaki fosforyzującymi kreskami. Niebo i wody nigdy się nie kończą. W jak dobrym towarzystwie przebywa smutek!“
Poprzedni
1
2
3
…
5
Następny