Gry
Wszystkie emotikony
Slang
Cytaty
Nowy
Strona główna
»
koń
Związane z: koń
„Niewielu ludzi wie o tym, jakie cuda otwierają się przed nimi w opowieściach i wizjach młodości; albowiem jako dzieci słuchamy i marzymy, snujemy tylko na poły ukształtowane myśli, a gdy próbujemy wspominać jako dorośli, jesteśmy już prozaiczni, otępieni trucizną życia. Wszelako niektórzy z nas budzą się w nocy z głową pełną fantomów zaczarowanych wzgórz i ogrodów, krynic śpiewających w słońcu, złotych urwisk zwieszonych nad pomrukującymi morzami, równin ciągnących się ku śpiącym miastom z kamienia i spiżu, mrocznych kompanii herosów jadących na białych, nakrytych czaprakami koniach wzdłuż skrajów gęstych puszcz. W takich razach wiemy, że wejrzeliśmy przez wrota z kości słoniowej w ów cudowny świat, co należał do nas, nim staliśmy się mądrzy i nieszczęśliwi.“
„Gdzieś na początku lat 70. ubiegłego wieku, schodząc z Przełęczy Kościelcowej po samotnym przejściu grani od Zawratowej Turni, miałem okazję obserwować, jak Wanda Rutkiewicz wraz z Andrzejem Sikorskim wspina się drogą Dziędzielewicza na zachodniej ścianie Kościelca. Zaczęli dość późno, robili właśnie pierwszy wyciąg, gdy usiadłem sobie na głazie i wyciągnąłem szkicownik. Droga była piękna, pogoda dopisywała. Wanda pomachała do mnie ze stanowiska. Krzyknąłem, że prześlę jej rysunek. Niestety, nie dotarł do niej, bo mój ulubiony plecak-horolezka, w którym miałem szkicownik, kilka dni później runął w czeluść z Żabiego Konia.“
„Gdyż to, co koń czyni pod przymusem, czyni bez zrozumienia; i nie ma w tym piękna, tak jak nie ma piękna w bitym i zmuszanym do tańca tancerzu.“
„Czy wielka ciemność staje się przez to mniej ciemna, czy pytania bez odpowiedzi są wówczas mniej beznadziejne, czy rozpacz nad wieczną niedoskonałością pali się wtedy mniej boleśnie? Czy dzięki temu można kiedykolwiek wytłumaczyć życie, okiełznać je i jechać na nim jak na spokojnym koniu – czy też jest ono zawsze jak potężny żagiel wśród burzy, który nas niesie, i gdy go chcemy schwycić, zmiata nas do wody? Niekiedy zjawia się przede mną przepaść, która zdaje się sięgać do jądra ziemi. Co ją wypełnia? Tęsknota? Rozpacz? Szczęście? Ale jakie? Zmęczenie? Rezygnacja? Śmierć? Po co żyję? Tak, po co żyję?“
„Wyobraźnię podnieca niesłychanie tajemniczość. Kiedyś, kiedy ciągle objeżdżałem Europę, wjeżdżając do jakiegoś miasta, zaraz kupowałem plan tego miasta i już nikogo nie pytając, obchodziłem główne ulice i zwiedzałem interesujące gmachy. Potem zrozumiałem, że w ten sposób pozbawiałem siebie głównego uroku podróży, którym jest nieznaność, niespodziewaność. Zrozumiałem, że podróż jest rozkoszna taka właśnie, jaką pamiętam z dzieciństwa, kiedy rozbudzono mnie w wagonie i rozespanego wsadzono do karety; była to noc czy późny wieczór i przez okna tej karety widziałem tylko wielkie ulice, niespodziewane ich skręty w ciemne zaułki, cienie kościołów czy pomników, policjanta na koniu, który czegoś stał przy oknie naszej karety, gdy stanęła. Zdaje się, że to był Wiedeń. Nie darmo światłocień Caravaggia zachwyca nas w wieku XVII. Najciekawiej jest, jak czegoś nie wiemy.“
„Tak samo u was, na swobodzie każdy jeździ jak na skradzionym koniu: „Galop! i niech zdechnie.”“
„Między koniem a kobietą jest wiele podobieństwa: oboje kochamy, obojgu nie wierzymy, bez obojga się nie obejdziemy.“
„I w bladym blasku ukąpany,Wysoko wyciągając dłoń,On, Jeździec goni go Miedziany,I dźwięcznie w bruk łomoce koń.I wszędzie, dokąd, obłąkany,Uciekał, gnany zmorą trwóg,Tam Jeździec ścigał go MiedzianyI ciężko dudnił kopyt stuk.“
„Prawdziwi mężczyźni nie tańczą. Siedzą, pocą się, klną i walą konia.“
„Aktor musi pamiętać, co go ukształtowało, skąd wyszedł i jaką drogę odbył. Picasso przecież potrafił namalować konia.“
„I znów księżniczka Anna spadła z konia.To znak, że przybył nasz kolega Maj.Pozieleniały włosy drzewi wieczorami słychać śpiew,i w zimnych draniach już cieplejsza krąży krew.“
„W małym świecie dziecięcym, bez względu na to, kto dziecko wychowuje, istnieje największa wrażliwość na niesprawiedliwość. Niesprawiedliwość może być nawet niewielka, ale przecież świat dziecka jest niewielki i jego koń na biegunach nie przewyższa rozmiarami dużego psa myśliwskiego.“
„Ateny są jak ospały koń, a ja jak giez, który próbuje go ożywić.“
„Jeden z przybyłych z emirem wodzów, stary, siwy jegomość o długich włosach, spytał któregoś z oficerów Hindusów:– Powiedz mi, jakiemi środkami osiągacie takie cuda?– Wydano rozkazy i spełniono je! – odrzekł oficer krótko.– Jakto? Czyż i zwierzęta rozumieją rozkazy?– Są równie, jak ludzie, posłuszne! Muł, koń, słoń i wół są powolne przewodnikom, przewodnik słucha sierżanta, sierżant porucznika, porucznik kapitana, kapitan majora, major pułkownika, pułkownik brygadjera, który ma pod rozkazami trzy pułki, brygadjer generała, ten zaś słucha wicekróla, który jest sługą cesarzowej Indyj. To cała tajemnica!– Inaczej jest u nas w Afganistanie! – rzekł wódz azjatycki – Tam każdy pełni jeno własną wolę.– Dlatego to – odparł oficer, pokręcając wąsa – emir wasz, którego słuchać nie chcecie, przybywa po rozkazy do naszego wicekróla.“
„Rozum na koniu.“
„Skorzystaj z okazji i sam też się wykąp. Po zapachu jestem w stanie domyślić się nie tylko rasy i wieku, ale i maści twojego konia.“
„Jak wstyd jest żyć wśród pięknych koniPodstępnym, człekożerczym życiem;Miast doskonałość z nimi gonić –Po łokcie babrać się w korycie.“
„Nadto na emigracji są również i tacyKtórzy lubią pieniądze, a nie lubią pracyWarszawa cała w gruzach, Polska cała w zgliszczach,Praca przy odbudowie męczy i wyniszcza,Niech inni wykonają tę czarną robotę,Wtedy oni zmieniwszy swe funty na złoteWjadą na białych koniach i obejmą władzę (…)“
„Jeanie wyglądała normalnie, wręcz zdrowo. Ale naprawdę lubiła whisky. Piła równo ze mną. Zszedłem na dół w przypływie pożądania, ale już go nie czułem, to znaczy, gdyby miała w sobie coś świńskiego, coś nieprzyzwoitego albo jakąś skazę (zajęczą wargę, cokolwiek), miałbym większą ochotę do działania. Przypomniała mi się historia, którą przeczytałem kiedyś w „Informatorze wyścigowym” o rasowym ogierze, którego nie mogli zmusić do pokrycia klaczy. Wyszukiwali mu najpiękniejsze sztuki, ale ogier zawsze uciekał. Potem ktoś, kto się na tym znał, wpadł na pomysł. Wysmarował piękną klacz błotem i ogier natychmiast ją pokrył. Chodzi o to, że ogier miał kompleks niższości, toteż dopiero kiedy klacz była zabłocona i pobrudzona, mógł w końcu poczuć się równy lub nawet lepszy od niej. Wygląda na to, że umysły koni i mężczyzn nie różnią się tak bardzo.“
„Nie jestem wśród tych którzy boją się narodu. Naród, nie bogacze, jest naszą ostoją nieprzerwanej wolności. Aby zachować narodową niezależność, nie wolno nam pozwolić aby nasi włodarze obciążyli nas wiecznym długiem. Musimy uczynić wybór między ekonomią i wolnością, czy obfitością i poddaństwem. Jeśli wpadniemy w takie długi, że będziemy musieli opodatkować nasze posiłki i napoje, nasze rzeczy pierwszej potrzeby, nasze wygody, naszą pracę i rozrywkę, nasze powołania i wiarę, tak jak to uczyniono ludziom w Anglii, wtedy nasi ludzie, tak jak oni będą musieli pracować szesnaście godzin z dwudziestu czterech i oddać zarobek z piętnastu tych godzin dla rządu na długi i codzienne wydatki; szesnasta zaś godzina będzie niewystarczająca aby zarobić na chleb i trzeba będzie żyć jak oni żyją, na owsiance i kartoflach, nie mieć czasu pomyśleć, nie mieć środków aby pociągnąć winnych do odpowiedzialności; ciesząc się gdy zdobędziemy utrzymanie wynajmując się do zakuwania łańcuchów na szyjach naszych nieszczęsnych współbraci. Nasi właściciele ziemscy, też jak tamci, zatrzymają w rzeczy samej tytuł i zarządzanie majątkiem niby ich, jednak w rzeczywistości utrzymywanym dzięki zaufaniu do skarbu, muszą jak tamci błąkać się po obcych krajach i zadowalać się nędzą, zapomnieniem, wygnaniem i chwałą narodu. Ten przykład daje nam zbawienną naukę, że prywatne fortuny są niszczone zarówno przez publiczną jak i prywatną rozrzutność. I to jest tendencja wszystkich rządów ludzkich. Odstępstwo w jednej zasadzie staje się precedensem w drugiej; a to drugie dla trzeciego i tak dalej, aż masy społeczne są zredukowane do bycia jedynie automatami w nędzy, odartymi z uczuć poza cierpieniem i grzechem. Tak zaczyna się bellum omnium in omnia (wojna wszystkich z wszystkimi), którą niektórzy filozofowie tego świata błędnie biorą za stan naturalny, zamiast za nadużycia człowieka. Koniem pociągowym tego strasznego zespołu jest dług publiczny. Opodatkowanie kroczy za nim i wprowadza nędzę i ucisk.“
1
2
3
Następny