Gry
Wszystkie emotikony
Slang
Cytaty
Nowy
Strona główna
»
język
»
Strona 4
Związane z: język
„(…) dalekowschodnia mądrość powiada, że „kiedy mędrzec wskazuje Księżyc, idioci patrzą na palec”. Język to właśnie palec, który wskazuje na Księżyc.“
„Sąwród nich tacy, którzy w liście wyrażają się językiem jakże doskonale nowoczesnym, zewszystkimi jego frazesami, z jego żargonem, jego obowiązkowym optymizmem… wiem, że to oni będąpracowali dobrze i gorliwie. I są też tacy, którzy w innych czasach poświęciliby się zpewnością filozofii, historii sztuki, nauczaniu francuskiego, lecz dzisiaj poszukują pracy unas, nie mając innego wyjścia, niemal z rozpaczy. Wiem, że gardzą w duchu stanowiskiem, októre się ubiegają (…)“
„Ojciec był Hiszpanem, mówiłem z nim po hiszpańsku. Matka – Angielką, wiec mówiłem z nią po angielsku. Kiedy byłem dzieckiem, wysłano mnie do Szwajcarii, gdzie mówiłem z guwernantką po francusku. Stąd wierzyłem – jako małe dziecko, że każdy człowiek ma swój własny język, więc – że istnieją setki milionów języków. Ale to właściwie okazuje się przypuszczalnie prawdą, skoro ludzie nie są w stanie porozumieć się ze sobą.“
„Słowa czy język, tak jak je piszemy czy wymawiamy, wydają się nie odgrywać żadnej roli w mechanizmie mojego myślenia. Psychiczne całostki, które wydają się służyć jako elementy tego myślenia, to pewne znaki czy obrazy, mniej lub bardziej wyraziste, można je jednak „dowolnie” odtwarzać czy łączyć.“
„Język angielski to po prostu źle wymawiany język francuski.“
„Któż to ci powiedział, że nie ma już na świecie prawdziwej, wiernej, wiecznej miłości? A niechże wyrwą temu kłamcy jego plugawy język!“
„Język ludu jest święty.“
„Faonie, tylko Tyś jest moją troską, Ciebie powracają mi moje sny, sny jaśniejsze niż pogodny dzień. Tam Cię odnajduję, choć nie ma Cię w naszych stronach. Niedługie są jednak radości, jakimi darzy sen. Często zda mi się, że na twoich ramionach wspieram głowę, często widzę, jak moje oplatają Twoją. Rozpoznaję pocałunki, któreś złączywszy język swój z moim, tak umiejętnie umiał brać, tak umiejętnie dawać. Potem Cię pieszczę i mówię słowa zupełnie jak w rzeczywistości, czuwają me usta i zmysły czuwają. Wstyd nie pozwala mi opowiadać więcej, gdy wszystko się dopełniło i wszystko było radością, ale bez Ciebie nie mogę czuć się szczęśliwą.“
„Gdy tylko zaczynamy widzieć wszystko we wszystkim, wyrażamy to zwykle w sposób niejasny. Zaczynamy mówić językiem aniołów.“
„Renowacja miasta, niech mnie gęś kopnie. Zrobili ludzi w chuja, panie. Przepraszam za mój język, jeżeli jest pan człowiekiem religijnym.“
„Dusza ludzka jest pudełkiem, z którego zawsze może wyskoczyć pajac strojący miny i wywalający język na brodę, ale zdarzają się sytuacje, kiedy ten sam pajac ogranicza się do patrzenia na nas znad krawędzi pudełka, i widząc, że przypadkiem działamy według tego, co jest sprawiedliwe i szczere, z aprobatą kiwa głową i znika, myśląc, że jeszcze nie do końca jesteśmy straceni.“
„Matematycy to gatunek Francuzów: mówisz coś do nich, a oni przekładają to na swój język i proszę: robi się z tego coś zupełnie innego.“
„Nie pozwól, żeby język wyprzedzał myśli.“
„Język przyjaźni to nie słowa, lecz treści.“
„Odtąd wszystkie sprawy życia są tak urządzone, że kapłan jest wszędzie niezbędny; we wszystkich naturalnych zdarzeniach życiowych, przy urodzeniu, małżeństwie, chorobie, śmierci, nie mówiąc już o ofierze („wieczerzy”), zjawia się święty pasożyt, by je wynaturzyć: w jego języku „uświęcić.”“
„Otóż fakt, że nasz język nie zmienia się od podstaw po przekroczeniu fatalnej granicy, że pomiędzy pierwszymi a ostatnimi sonatami Beethovena nie ma przepaści, nie dającej się wypełnić, jest bijącym w oczy dowodem, że człowiek w swym indywidualnym istnieniu nie może się wypowiedzieć – że jest milczeniem – że jest pozbawiony wyrazu.“
„Potrzeba, jedna z najbardziej natrętnych, podczas pisania dość pornograficznej miejscami Pornografii: przepuścić świat przez młodość; przetłumaczyć na język młodości, czyli na język atrakcji… Zmiękczyć go młodością… Zaprawić go młodością – aby dał się zgwałcić…“
„Nie mogę więc się skarżyć, jednak coś z życia wyciągnąłem, a że inni więcej, no cóż, zresztą kto ich wie, każdy tylko trajluje, przechwala się, że z tą, że ztamtą, a naprawdę bida z nędzą, wraca do domu, siada, buty zdejmuje, do łóżka się kładzie sam z sobą, więc po co tyle gadania, ja przynajmniej, wie pan, jak człowiek tak na sobie się skupi i zacznie sobie małe, nieznaczne przyjemnostki świadczyć, nie tylkozresztą erotyczne, bo na przykład, może się pan jak basza zabawić kuleczkami z chleba, przecieraniem binokli, ze dwa lata to uprawiałem, tu mnie głowę suszą sprawami rodzinnymi, biurowymi, polityką, a ja sobie binokle… otóż, mówię, co to ja chciałem, acha, pan nie ma pojęcia jak się od takich drobnostek ogromnieje, wprost nie do wiary, człowiek się rozrasta, swędzi pana pięta to jakby gdzieś daleko na Wołyniu, na kresach, zresztą ze swędzenia pięty też można mieć trochę satysfakcji, wszystko zależy odpodejścia, ujęcia intencji, panie, jeśli odcisk może boleć, to dlaczegożby nie miał i rozkoszy przysporzyć? A wsadzenie języka w zakamarki zębów? Co chciałem powiedzieć? Epikureizm, czyli rozkosznisium, może być dwojakie, bo primum dzik, bawół, lew, secundum pchełka, muszka, ergo w skali wielkiej i w skali małej, ale, jeśli w małej, topotrzebna jest zdolność mikroskopowania, dozyfikowania i właściwego podzielenia, lub rozczłonkowania, bo jedzenie karmelka możesz pan rozłożyć na etapy primum wąchanie secundum lizanie, tertium wsadzanie, quartum zabawki z językiem, ze ślinką, quintum wyplucie na rękę, przypatrzenie się, sextum rozpęknięcie za pomocą zęba, że poprzestanę na tych kilku etapach, ale, jak pan widzi, można już sobie jako tako poradzići bez dancingów, szampana, kolacyjek, kawioru, dekoltów, frufru, pończoszek, majteczek, biustów, wyprężeń, skotek hi, hi, hi, ojej, co pan, jak pan śmie, hihihi, hahaha,; hochoch, yych, yych, z karczkiem. Ja przy kolacji sobie siedzę, z rodziną gawędzę, z lokatorami, a przecie i tak trochę paryskiego szantanu sobie po cichu wyskrobię. I niech mnie przyłapią! Tle, he, he, nie przyłapią! Cała rzecz polega na pewnego rodzaju wewnętrznymwymoszczeniu się rozkosznisiowym i przyjemnościowym z wachlarzami, z pióropuszami, w rodzaju Sułtana Selima Wspaniałego. Ważne są wystrzały artylerii. Oraz bicie w dzwony.Wstał, ukłonił się, zaśpiewał:Gdy się nie ma, co się lubiTo się lubi, co się ma!“
„Błogosławieni, którzy nie mając nic do powiedzenia, trzymają język za zębami.“
„Toć odrobina tego zmienić zdolnaCzarne na białe, szpetne na urodne,A złe na dobre, podłe na szlachetne,Starość na młodość, tchórza na rycerza.Na co to, bogi? To zdolne odciągnąćKapłanów waszych od waszych ołtarzy,Wyrwać poduszkę spod głów zdrowych ludzi(…)Złodziejom daje godność i pokłony,Na senatorskiej ławie ich osadza.Zwiędłą już wdowę w nowe stadło wiedzie;Tej, którą nawet szpital trędowatychOd drzwi by swoich odepchnął ze wstrętem,Wdzięk i woń daje wiosennego ranka.(…)Widomy Boże, wszystkie przeciwieństwaTy w jednym możesz połączyć uścisku!W każdym języku każdą wygrasz sprawę!O, ty, probierczy serc ludzkich kamieniu!Przypuść, że podniósł bunt człek, twój niewolnik,Twoją potęgą zniszcz ród jego cały,By mogły bestie tym światem zawładnąć!“
Poprzedni
1
…
3
4
5
Następny