Gry
Wszystkie emotikony
Slang
Cytaty
Nowy
Strona główna
»
jasność
Związane z: jasność
„Jasność bez światła.Ciemność bez mroku.Każdy nosi w sobie niespełnioną miłość.“
„Jasność jest ozdobą myśli głębokich.“
„Na końcu przywidzenie jest jasność pomyłki.“
„Ciemność wciąż istnieje – potwierdził. – Pomimo dokonującego się postępu, który, jak się nam każe wierzyć, ma rozjaśniać mroki, eliminować zagrożenia i odpędzać strachy. Jak dotąd, postęp większych sukcesów w tej materii nie odniósł. Jak dotąd, postęp tylko wmawia nam, że ciemność to wyłącznie ćmiący światło przesąd, że nie ma się czego bać. Ale to nieprawda. Jest się czego bać. Bo zawsze, zawsze będzie istniała ciemność. I zawsze będzie rozpanoszone w ciemności Zło, zawsze będą w ciemności kły i pazury, mord i krew. I zawsze będą potrzebni wiedźmini. I oby zawsze pojawiali się tam, gdzie właśnie są potrzebni. Tam, skąd dobiega wołanie o pomoc. Tam, skąd się ich przyzywa. Oby zjawiali się, wzywani, z mieczem w ręku. Mieczem, którego błysk przebije ciemności, którego jasność mroki rozproszy. Ładna bajka, prawda? I kończy się dobrze, jak każda bajka powinna.“
„Ja z pragnień – jedno mam żarliwe:Móc widzieć ciemność,Widzieć jasność“
„Obserwowanie Hannawalda to jest bardzo ciekawe zajęcieHannawald wygląda jakby w jedną noc stracił wszystko w życiuObserwowanie go to jest zajęcie dla psychologaKiedy jest publiczność – jest w nim jakaś jasność, bez publiczności – sam w sobie zanurzony, nieobecny, nie wiem, czy wtedy myśli.Od kiedy wrócił Hannawald, Uhrmann przestał istnieć, być może są jakieś wzajemne oddziaływania między nimi.“
„dla powodzenia rewolucji niezbędne jest: siła naporu, słabość rządu, jasność żądań.“
„Nie ma ważniejszego zadania, jak być miłym i pełnym uroku. Krzewić radość, promieniować szczęściem, rozlewać jasność na ciemnych drogach życia… Czyż nie jest to największa przysługa dla innych?“
„Jednakże mimo wszystko czuję w sobie coś, co każe mi czekać. Tak wiele nowych rzeczy tłoczy się przede mną, nie umiem tego nawet nazwać i rozróżnić. Ach, o jakiejś chwili ogarnąć spojrzeniem las i morze, chłonąć tę wspaniałość natury i czekać: a jasność się stanie.“
„Obsesyjna jedna nuta, motyw ten uwięził ją.Wokół nuty tej osnuta twoja jasność, półcień, mrok.“
„Tym spośród nas, którzy łatwo znajdują zadowolenie, a pogodni są tylko z pozoru, przeciwstawiają się inni ludzie i całe ludzkie pokolenia, których pogoda nie jest powierzchowną igraszką, ale powaga i głębią. Jednego z nich znałem, był to dawny nasz mistrz muzyki, którego sam niegdyś widywałeś w Waldzell czasami, człowiek ten w ciągu ostatnich lat swojego życia posiadł cnotę pogody w tak znacznym stopniu, że promieniowała zeń jak światło ze słońca, że w postaci życzliwości, radości życia, dobrego humoru, ufności i zaufania przechodziła ona na wszystkich dookoła, we wszystkich też dalej promieniując, we wszystkich tych, którzy prawdziwie blask jej wchłonęli i pozwolili się nim przeniknąć. Ja również oświecony zostałem jego blaskiem, mnie również udzielił on nieco swej jasności i promienistości serca (…) Osiągnięcie takiej pogody jest dla mnie, a wraz ze mną dla wielu, celem najwyższym i najszlachetniejszym. Znajdziesz ową pogodę także u niektórych ojców z kierownictwa zakonu. A pogoda ta nie jest ani igraszką, ani upodobaniem w samym w sobie, jest najwyższą świadomością i miłością, jest afirmacją wszelkiej rzeczywistości, czuwaniem na skraju wszelkich głębin i przepaści, jest cnota rycerzy i świętych, cnota niezniszczalną, która wraz z wiekiem i przybliżaniem się śmierci stale jeno wzrasta. Jest ona tajemnica piękna i właściwą substancją wszelkiej sztuki. Poeta, który cuda i potworności życia taneczną miara swych wierszy opiewa, muzyk, co pozwala im rozbrzmiewać w postaci czystej współczesności, jest szafarzem światła, pomnaża radość i jasność na ziemi, nawet jeśli nas najpierw wiedzie przez łzy i ból. Może ów poeta, którego wiersze tak nas zachwycają, jest smutnym samotnikiem, może i muzyk ów był posępnym marzycielem, lecz także i wówczas dzieło jego uczestniczy w radości gwiazd i bogów. To, co nam daje, nie jest już jego mrokiem, cierpieniem czy trwogą, to kropla czystego światła, wiekuistej radości. Nawet całe narody czy języki zgłębić usiłują głębiny świata przez mity, kosmogonie, religie, radość ta jest ostatecznym i najważniejszym celem, który mogą osiągnąć.“
„[Religia]Musi to być metafizyka popularna, która, jako taka, musi łączyć w sobie rozmaite i rzadkie przymioty, mianowicie: jasność i prostotę, połączoną z niejasnością, a nawet w stosownem miejscu zawiłością; następnie dogmaty jej muszą mieścić w sobie rozumną i wystarczającą etykę; przedewszystkiem zaś powinna przynosić niewyczerpany zapas pociechy w cierpieniach i śmierci; z tego wynika, że będzie mogła być prawdziwą tylko w przenośni, a nie w dosłownem tego słowa znaczeniu; dalej musi jako podstawę posiadać autorytet, zankcjonowany przez starożytność, ogólne uznanie, pomniki pisane, ton i sposób dykcyi, a są to właściwości, które tak trudno połączyć, że niejeden, gdyby zadał sobie trud rozważyć to, nie byłby zbyt pochopny do podkopywania religii, lecz szanowałby ją, jako największy skarb ludzkości. Kto chce krytykować religię, niechaj zawsze najpierw uprzytomni sobie ilość i wartość etyczną tych, dla których religia jest przeznaczona.“
„Jednym z najgłębiej tkwiących i najbardziej utrwalonych w podświadomości człowieka lęków pierwotnych jest strach przed ciemnością. Jego konsekwencją był m. in. często spotykany w różnych kulturach kult słońca i ognia. Światło i jasność łączono bowiem zwykle z boską potęgą, zdolną zwalczyć mroczne moce.“