Gry
Wszystkie emotikony
Slang
Cytaty
Nowy
Strona główna
»
huk
Związane z: huk
„Byłem kiedyś w Los Angeles podczas procesu O. J. Simpsona. Mieszkałem kilka kroków od jego domu. I cały czas nad nami wisiał helikopter. Pamiętam ten straszny huk. Jak można tak żyć? Ja się cieszę się, że naszych paparazzi nie stać jeszcze na helikopter.“
„Powiem brutalnie: wykorzystywałem go do czasu, gdy był potrzebny. I te struktury, które założył, to są do dziś. A moim ludziom tłumaczę: Dla dobra związku, żebyś ty był najlepszym moim współpracownikiem: jak przyjdzie czas, to wylecisz z hukiem, bez słowa dziękuję. Jestem bezwzględny.“
„Kiedy poseł Komorowski pukał się w głowę, huk był tak duży na sali, że aż zagłuszał moją wypowiedź – bo tam już oleju nawet nie ma.“
„Petru Cobbin chciał capnąć Geralta za kołnierz, ale nie zdołał, bo do akcji wkroczył spokojny dotąd i małomówny Addario Bach. Krasnolud kopnął Cobbina w zgięcie kolana. Cobbin runął na klęczki. Addario Bach doskoczył, z rozmachem grzmotnął go pięścią w nerkę, poprawił w bok głowy. Waligóra zwalił się na pokład.- I co z tego, że duży? – Krasnolud powiódł spojrzeniem po pozostałych. – Robi tylko większy huk, gdy pada.“
„Nagle pokój napełnił się światłem. Usłyszałem turkot i huk. Tory przechodziły dokładnie na poziomie mojego okna. Był to nadziemny odcinek metra i pociąg właśnie się zatrzymał. Za oknem zobaczyłem rząd nowojorskich twarzy. Wpatrywałem się w nie, a one wpatrywały się we mnie. Pociąg postał chwilę, po czym odjechał. Wróciła ciemność. Ale po chwili pokój znowu zalała fala światła. I znowu zobaczyłem te twarze. Była to istna wizja piekła, która raz po raz się pojawiała. Każdy kolejny pociąg przywoził ładunek twarzy jeszcze obrzydliwszych, bardziej zdemenciałych i okrutnych niż poprzedni. Piłem wino.“
„Był to pierwszy niemiecki żołnierz, jakiego zobaczyłem w stalowym hełmie i od razu wydał mi się jakby mieszkańcem obcego, bardziej surowego świata. Siedząc obok niego w rowie wypytywałem go natarczywie o sytuację na pozycji i usłyszałem monotonną opowieść o wielodniowym przesiadywaniu w lejach granatnich bez łączności i dróg obiegowych, o nieustannych natarciach, o polach zwłok i obłędnym pragnieniu, o konaniu rannych i wielu innych sprawach. Nieruchoma, obramowana stalowym hełmem twarz i monotonny głos, któremu towarzyszył huk frontu, wywarły na nas upiorne wrażenie. Kilka dni odcisnęło na tym posłańcu, który towarzyszyć miał nam do królestwa płomieni, piętno, jakie zdawało się go odróżniać od nas w niewypowiedzialny sposób. „Kto padnie, ten zostaje. Nic nie można poradzić. Nikt nie wie, czy powróci żywy. Każdego dnia nacierają, ale front trwa. Każdy wie, że chodzi o życie albo śmierć.”“
„…Ręce za lud walczące, sam lud poobcina,Imion miłych ludowi – lud pozapomina…Wszystko przejdzie. Po szumie, po huku, po trudzie,Wezmą dziedzictwo cisi, ciemni, mali ludzie.“
„I tak właśnie kończy się świat. Nie hukiem a skomleniem.“
Rejwach
Pierdut!
Pierdolnąć
Petardziarz
Dupnąć