Gry
Wszystkie emotikony
Slang
Cytaty
Nowy
Strona główna
»
gdzieś
Związane z: gdzieś
„Pokraczna parada typów bez uroku. Może gdzieś w drugim szeregu siedzą Adonisy, ale w ławach pierwszych i na bilbordach: gruby, brzydki, łysy, kurdupel, garbus, gigant, sepleniący, pokurcz, podgardle obwisłe, pożyczka z tłustych włosów, niedogolony, pryszcze, stare buty i sznurowadła na supeł…“
„Teraz akurat na ranczu w Arizonie codziennie, choć z jednodniowym opóźnieniem z powodu różnicy czasu. Kazałem tu sobie dociągnąć światłowody i mam dostęp do Telewizji Trwam. To jedyna polska stacja, która daje się w USA odpalić przez internet. Spodziewałem się, że będzie dostęp do TV Polonia, którą finansujemy z podatków jako stację dla Polonii zagranicznej. Nic z tego – wyświetla mi się, że na tym obszarze nie ma dostępu. No to gdzie ma być dostęp, jeśli nie w kraju, gdzie żyją miliony Polaków? Z kolei w Polsce jest na odwrót – wszystkie inne stacje łatwo znaleźć, a Telewizję Trwam zepchnięto gdzieś na szary koniec kablówki. Jesteście teraz katolickim głosem w moim domu na prerii. Oglądam głównie wiadomości i rozmowy polityczne.“
„Z zimnych serc musisz zdjąć kamienie,Niech twój bunt płonie jak Adriatyk.Musisz chcieć, musisz mieć nadzieję,Że i ty kiedyś gdzieś sam stworzysz swój świat.Z zimnych serc musisz zdjąć kamienie,Szukać wciąż prawdy swej, swej wiary.Przyjdzie czas twoich gwiazd na niebie –Znajdziesz brzeg swoich mórz i swój na nim świat.“
„Dokąd pójdziemy drogą pod wiatr – my z XX wieku?Kto pomoże znaleźć gdzieś śladUczuć człowieka w człowieku.“
„Powiedz, stary, gdzieś ty był!“
„nic nie zostało z moich marzeń z moich planów zobacz, mam dosyć iść tak gdzieś bez planów wciąż od nowa, zaczynać coś, nie kończyć.“
„Jak szaleni tańczymy obojeI nie mogę złapać tchu i łapię paranojęI unoszę się nad tłum co staje na doleI znowu chyba gdzieś łączą się nasze dłonie“
„Myślałem tylko o tym, żeby upić się i chlać w sobotęMyślałem, żeby zgubić gdzieś świat w sobotęPłynąłem z tym na drugi brzegI cały czas to robięCały czas w tyle głupich miejsc wracamNie mam już nic z tej brawury, mam tylko kaca“
„Ach, lubię bywać w Dolinie Pięciu Stawów Polskich w Tatrach. Schronisko wysoko, nieśmiertelnie smakowita szarlotka. Najważniejsze, że zasięgu komórka nie ma. Jak dobrze jest wtedy wyskoczyć gdzieś w górę, na Kozi Wierch, czy w kierunku Świnicy, w poszukiwaniu zasięgu.“
„Gdzieś na początku lat 70. ubiegłego wieku, schodząc z Przełęczy Kościelcowej po samotnym przejściu grani od Zawratowej Turni, miałem okazję obserwować, jak Wanda Rutkiewicz wraz z Andrzejem Sikorskim wspina się drogą Dziędzielewicza na zachodniej ścianie Kościelca. Zaczęli dość późno, robili właśnie pierwszy wyciąg, gdy usiadłem sobie na głazie i wyciągnąłem szkicownik. Droga była piękna, pogoda dopisywała. Wanda pomachała do mnie ze stanowiska. Krzyknąłem, że prześlę jej rysunek. Niestety, nie dotarł do niej, bo mój ulubiony plecak-horolezka, w którym miałem szkicownik, kilka dni później runął w czeluść z Żabiego Konia.“
„Lęku pręcik, gdzieś za mostkiem, przy aorcieżarzy się bez przerwy…Jak w żarówce mały drutu zawijasekCo wiązkę światła sączy…“
„Natomiast myślę gdzieś podskórnie, że cała rzesza artystów – że tak uderzę z naszej strony – nigdy w życiu nie doświadczy tego, co się tutaj dzieje.“
„Kiedy się wszystko chwieje, jakiż sens miałoby budowanie czegoś, co wcześniej czy później musi się stać ruiną? Lepiej dać się unieść wodzie, niż tracić na próżno siły; są one jedyną rzeczą nie do zastąpienia. Przeżyć to wszystko, dopóki się gdzieś nie ujrzy nowego celu. Im mniej energii zużyje na to, tym lepiej: zaoszczędzi jej sobie na potem.“
„Też kiedyś to pani czuła? – zapytał.Milczała przez chwilę.-Owszem, ale nie tak. Inaczej. Kiedy całymi dniami nie mówiłam do nikogo, a nocami spacerowałam, i wszędzie byli ludzie, którzy mieli gdzieś swoje miejsce, którzy dokądś chodzili, mieli gdzieś swój dom. Tylko ja nie. Wtedy wszystko powoli stawało się nierzeczywiste, jakbym się utopiła i szła po dnie przez jakieś obce podwodne miasto…“
„Samotność – odwieczny refren życia. Nie gorszy i nie lepszy od paru innych rzeczy. Za dużo się o tym mówi. Człowiek zawsze jest sam i nigdy sam nie jest. Nagle pojawiły się skrzypce, nakładając się gdzieś na półmrok. Jakiś ogród na wzgórzach otaczających Budapeszt. Ciężki zapach kasztanów. Wiatr. I sny jak młode sowy, siedziące skulone na ramieniu, o oczach coraz jaśniejszych o zmierzchu. Noc, która nigdy nie staje się nocą. Pora, w której wszystkie kobiety pięknieją. Duże brązowe motyle skrzydła wieczoru.“
„Nie panuję nad sobą, gdy dama zakłada nogę na nogę gdzieś obok“
„tyle lat nie było cię w domu zbudowanym z chrustukażda chwila, którą muszę spędzić z dala od Ciebieoddala mnie od etiudy. Czyżby sprawiły to twoje piękne słowa? bo w Twoje życie weszło moje życie.Nic mnie nie powstrzyma przed kolejnym wybuchem –Wielki głód odsunął nasze zaślubiny gdzieś na peryferie.“
„W polityce polskiej uwija się spore grono bojowników, którzy w okresie komunizmu siedzieli cichutko za piecem. Czasem ci, którzy wtedy nie byli odważni jak lew, dziś chcą być przynajmniej tak odważni jak hiena cmentarna, dzielnie atakując rosyjskie pomniki i groby.W przypadku ataków na symbole ukraińskie i rosyjskie w grę wchodzi także zwykła głupota. Jest to potęga większa od wszystkich wywiadów świata i nieobca (…) naszej lokalnej samorządności. Wynaturzenia uczuć patriotycznych, które obracają patriotów przeciwko Polsce, tkwią korzeniami głęboko w społeczeństwie. Wyrastają one z urazowych schorzeń świadomości narodowej, stereotypów i fobii. Gdy one się budzą, milknie rozum i zaczynamy działać na własną szkodę.“
„Zniknęła gdzieś tajemnica, oczekiwania, pytania i emocje. Nieosiągalne, podane na rozgrzanej patelni, stało się prozą.“
„Naród, w którym rozłożona została rodzina – zanika. Istnieje bowiem biologiczna zależność i więź między rodziną a narodem (…) Naród stanowi ochronę dla rodziny i odwrotnie. W ciężkich czasach bytu narodowego, gdy nie mieliśmy wolności politycznej naród ze wszystkimi swoimi wartościami chronił się w zaciszu i dyskrecji życia rodzinnego. Pamiętam, jak będąc małym chłopcem uczyłem się w domu historii Polski na 24 obrazkach, które ojciec mój wyciągnął gdzieś z ukrycia. Czytaliśmy tę książkę podczas długich zimowych wieczorów. Jakże wiele z tamtych czasów zapadło mi w duszę do dziś dnia. Naród musi uznać prawa rodziny, a zwłaszcza prawo do jej trwałości. I nic z tego przeciwko temu podejmować nie może, bo szkodziłby sam sobie. Na służbie rodziny musi być cały dorobek narodu – jego język, dzieje, obyczaj i tradycje.“
1
2
…
4
Następny