Gry
Wszystkie emotikony
Slang
Cytaty
Nowy
Strona główna
»
Dom
»
Strona 3
Związane z: Dom
„Na festiwalu obowiązuje zakaz obrażania innych. Nawet muzykom mówimy, że nie mają prawa źle mówić o innych kolegach. To miejsce różnych kultur i poglądów. Ale mówimy głośno: to nasza prywatka, za nasze pieniądze, za zgodą wszystkich, którzy tu przyjeżdżają, i mamy prawo komuś powiedzieć – a rzadko się zdarza taki komfort, którego się dopracowaliśmy – że nie chcemy tu z nim być. Tak jak we własnym domu wolno powiedzieć: nie zgadzam się, żebyś przyszedł, bo popsujesz mi zabawę. Dlatego postawiliśmy na zniechęcenie pewnych ludzi. Po ogłoszeniu na stronie, kto będzie grał, odezwało się takie polskie smędzenie. A dlaczego ten, a nie tamten, i tak dalej. Nieprzypadkowo napisaliśmy: jeśli nie chcecie, to nie przeżyjecie tego Przystanku Woodstock, ale w takim razie shut up, cicho bądźcie. Nie pasuje? To siedź w domu.“
„Lepsza kromka suchego chleba i przy tym spokój niż dom pełen mięsa, a przy tym kłótnie.“
„Że będzie sławny, o tym wiedziano już w szkole:Dla współuczniów był więcej niż zwykłym kolegą;Więc cel sobie wytyczył i wytężał wolę,Młodzieńcze lata spędził w znoju i mozole;”Co z tego? – duch Platona zaśpiewał. – Co z tego?”Książki, które napisał, znikały spod lady,Po iluś latach zdobył bez trudu większegoDość pieniędzy, by co dzień móc jadać obiady,I przyjaciół w potrzebie nie skąpiących rady;”Co z tego? – duch Platona zaśpiewał. – Co z tego?”Spełnił mu się nareszcie każdy sen szczęśliwy -Miał żonę, córkę, syna, dom i ptaków świergotW ogródku, gdzie mógł sadzić kapustę i śliwy,Wokół siebie – poetów orszak hałaśliwy;”Co z tego? – duch Platona zaśpiewał. – Co z tego?””Spełniłem swe zadanie – pomyślał na starość. -Zgodnie z dziecinnym planem całe życie zbiegło;Choć głupcy się wściekali, wykazałem stałośćI w czymś tam osiągnąłem przecież doskonałość”;Ale duch jeszcze głośniej zaśpiewał: „Co z tego?“
„W klasie pani kazała nam wyjąć zeszyty i przepisywać z tablicy zadania do rozwiązania w domu. Bardzo mnie to zmartwiło, szczególnie jak pomyślałem o tacie, bo kiedy wraca z biura, jest zmęczony i nie ma ochoty na robienie zadań z arytmetyki.“
„Ja też kiedyś miałam kłopoty z pamięcią w małżeństwie. Zawsze, kiedy widziałam przystojnego mężczyznę na ulicy, zapominałam, że mam w domu męża.“
„Nawet największy sukces w życiu publicznym nie wynagrodzi porażki w domu.“
„A ostatecznie synowi pozostawił król w spuściźnie najstraszniejszą anarchią, coś na kształt domu, w którym stary naruszywszy porządek, nowego zaprowadzić nie umiano.“
„Jeśli przez ciebie zdrowie zakwita, to cię w swym domu każdy powita.“
„Nie byłem dysydentem, ale ciągle trzeba było uciekać przed idiotyzmem tamtych czasów. Gdy chciałem dostać paszport, a nie miałem pieczątek, bo nigdzie nie pracowałem, wmówiłem takiemu gościowi, że jestem poetą. I że nie należę do Związku Literatów, bo jestem na razie młodym poetą. „Gdzie pan pracuje?” – pytał. „W domu. Piszę wiersze”. „Ale musi pan mieć poświadczenie” – naciskał. „Mama mogłaby wystawić” – odpowiadałem. „Ale ona nie ma pieczątek” – konstatował tamten. „No nie ma”“
„Schowajcie żony, łysy idzie.“
„PANINie frasuj mi się, moje dziecię miłe,Takci na świecie być musi: raz radość,Drugi raz smutek; z tego dwojga żywotNasz upleciony. I rozkoszyć naszeNiepewne, ale i troski ustąpićMuszą, gdy Bóg chce, a czasy przyniosą.HELENAo matko moja, nierównoż to tegoWieńca pleciono; więcej że dalekoCzłowiek frasunków czuje niż radości.PANIBarziej do serca to, co boli, człowiekPrzypuszcza, niżli co g’myśli się dzieje.I stądże się zda, że tego jest więcej,Co trapi, niżli co człowieka cieszy.HELENAPrze Bóg, więcejci złego na tym świecieNiżli dobrego. Patrzaj naprzód, jakoJedenże tylko sposób człowiekowiJest urodzić się, a zginąć tak wieleDróg jest, że tego niepodobno zgadnąć.Także i zdrowie nie ma, jeno jedno.Człowiek śmiertelny, a przeciwko temuNiezliczna liczba chorób rozmaitych.Ale i ona, która wszystkim włada,Która ma wszytko w ręku, wszytkim rządzi,Fortuna, za mną świadczy, że dalekoMniej dóbr na świecie niżli tego, co złymLudzie mianują, bo ubogaciwszyPewną część ludzi, patrzaj, co ich ciężkimUbóstwem trapi. A iż tego żadnejZadości g’woli ani skępstwu swemuNie czyni, ale niedostatkiem tylkoSciśniona, znak jest, że i dziś, gdy komuChce co uczynić dobrze, pospolicieJednemu pierwej weźmie, toż dopieroDrugiemu daje; skąd się da rozumieć,Co już powtarzam nie raz, że na świecieMniej dóbr daleko niżli złych przypadków.PANIMniej abo więcej, równa li też liczbaObojga — korzyść niewielka to wiedzieć.o to by Boga prosić, żeby człowiekCo namniej szczęścia przeciwnego doznał,Bo żeby zgoła nic, to nie człowiecza.Ale że z rady tak długo nikogo KobietaNie słychać! Wiem, że da bez omieszkaniaZnać Aleksander, skoro się tam rzeczyPrzetoczą, a nam białymgłowom jakośPrzystojniej w domu zawżdy niż przed sienią“
„Żona uczciwa ozdoba mężowiI najpierwsza podpora domowi.“
„Ziemię pomierzył i głębokie morze,Wie, jako wstają i zachodzą zorze,Wiatrom rozumie, praktykuje komu —A sam nie widzi, że ma kurwę w domu.“
„Wielkieś mi uczyniła pustki w domu moim,Moja droga Orszulko, tym zniknienim swoim!Pełno nas, a jakoby nikogo nie było:Jedną maluczką duszą tak wiele ubyło.“
„Chłop jest człowiek prosty i nieskomplikowany i nie potrzebuje w domu kobiety, która będzie mu przełączać telewizor na koncert symfoniczny, kiedy on chce oglądać mecz.“
„Naród, w którym rozłożona została rodzina – zanika. Istnieje bowiem biologiczna zależność i więź między rodziną a narodem (…) Naród stanowi ochronę dla rodziny i odwrotnie. W ciężkich czasach bytu narodowego, gdy nie mieliśmy wolności politycznej naród ze wszystkimi swoimi wartościami chronił się w zaciszu i dyskrecji życia rodzinnego. Pamiętam, jak będąc małym chłopcem uczyłem się w domu historii Polski na 24 obrazkach, które ojciec mój wyciągnął gdzieś z ukrycia. Czytaliśmy tę książkę podczas długich zimowych wieczorów. Jakże wiele z tamtych czasów zapadło mi w duszę do dziś dnia. Naród musi uznać prawa rodziny, a zwłaszcza prawo do jej trwałości. I nic z tego przeciwko temu podejmować nie może, bo szkodziłby sam sobie. Na służbie rodziny musi być cały dorobek narodu – jego język, dzieje, obyczaj i tradycje.“
„Zestawienie Kościoła z tymi panami jest uwłaczające dla Kościoła; dysproporcja intencji jest szokująca (…). My toczymy z władzą spory z innej pozycji, nas interesują problemy moralne, mamy świadomość swego miejsca w narodzie, jesteśmy jego synami; (…) odrzucamy niepoważne formy akcji politycznej, takie jak głodówka w kościele św. Krzyża czy uprzednio w kościele św. Marcina. Notabene, gdybym miał im radzić, tobym powiedział: Usadźcie się w Domu Partii, to adres właściwy, a nie kościół.“
„Możesz potrzebować pomocy, by odnaleźć drogę do domu,ci, którzy cię tu przyprowadzili już wszyscy odfrunęli,droga którą wybierasz jest pełna nadziei czy smutku,Sam podejmiesz decyzję.“
„Myotwieraliśmydzieł Marksa każdy tom,jak w domu własnymokiennice rano,ale i bez czytaniabyło nam wiadomo,dokąd należy iśći z kim do walki stanąć.“
„Świat jest jak przejażdżka w wesołym miasteczku i kiedy się na nią zdecydujesz, to myślisz, że jedziesz naprawdę, bo tak potężne są nasze umysły. I przejażdżka leci do góry i na dół, i wszędzie dookoła, chwilami jest przerażająco, chwilami spokojnie i jest bardzo kolorowo, i jest bardzo głośno, i jest zabawnie… przez jakiś czas. Niektórzy są na przejażdżce już od dłuższego czasu i zaczynają zadawać pytanie: „ To się dzieje naprawdę czy to tylko przejażdżka?” A inni ludzie, którzy pamiętają, przychodzą do nas i mówią: „Hej, nie przejmuj się, nie bądź wystraszony. Nigdy. Ponieważ… to tylko przejażdżka.”Ale my… zabijamy tych ludzi.„ – Uciszyć go! Dużo zainwestowaliśmy w tę przejażdżkę. Uciszyć go! Popatrzcie, jakie mam zmarszczki od zmartwień, popatrzcie na moje grube konto w banku i na moją rodzinę. To musi być prawdziwe.”– To tylko przejażdżka.Ale my zawsze zabijamy tych dobrych ludzi, którzy próbują nam to powiedzieć. Zauważyliście to? I pozwalamy demonom rządzić w amoku. Ale to i tak nie ma znaczenia, ponieważ… to tylko przejażdżka. I możemy ją zmienić, kiedy tylko chcemy. To tylko kwestia wyboru. Żadnego wysiłku, żadnej pracy, żadnych oszczędności… Wystarczy wybrać. Teraz. Pomiędzy strachem a miłością. Oczy strachu chcą, abyś założył sobie większy zamek w drzwiach, kupił broń, zamknął się w domu. Oczy miłości zamiast tego postrzegają nas wszystkich jako jedność. Więc oto co możemy teraz zrobić, żeby zmienić świat. Żeby mieć lepszą przejażdżkę. Wziąć całą kasę, którą każdego roku wydajemy na zbrojenia… i przeznaczyć ją na ubranie, wyżywienie i edukowanie biednych tego świata, co zwróciłoby się wielokrotnie. Żadna osoba nie czułaby się wykluczona. A my moglibyśmy podbić wszechświat. Razem. Zarówno ten wewnętrzny, jak i zewnętrzny… na zawsze. W pokoju.“
Poprzedni
1
2
3
4
…
12
Następny