Gry
Wszystkie emotikony
Slang
Cytaty
Nowy
Strona główna
»
czynnik
Związane z: czynnik
„Brak bezpośredniego kontaktu kobiet z procesem produkcji sprawia, że właśnie wśród nich utrzymują się nadal cechy psychiczne, przestarzałe z punktu widzenia gospodarki nowoczesnej. Znaczy to, że szczególna nabożność kobiet jest jednym z przejawów ogólniejszego konserwatyzmu wynikającego z sytuacji ekonomicznej, w jakiej znajdują się one w społeczeństwie cywilizowanym. Dla współczesnego mężczyzny patriarchalne stosunki zróżnicowania społecznego nie stanowią dominującej cechy otaczającego go świata. Natomiast dla kobiet, zwłaszcza z wyższej klasy średniej, mają największą wagę w życiu. Wynika to ze spowodowanego czynnikami ekonomicznymi i obyczajowymi zamknięcia kobiet z tej klasy w „sferze życia domowego”. W tym właśnie należy szukać źródeł sposobu myślenia sprzyjającego religijności oraz interpretowania zjawisk życiowych w kategoriach pozycji społecznej. Logika codziennego życia domowego zostaje przetransponowana na sferę nadprzyrodzoną i tak oto kobieta znajduje się w kręgu bliskich sobie pojęć i idei, które dla mężczyzny są na ogół niezrozumiałe i głupie.“
„Czynniki powodujące modyfikację instytucji społecznych w każdym nowoczesnym społeczeństwie przemysłowym są przede wszystkim czynnikami ekonomicznymi. Mówiąc bardziej konkretnie, czynniki te przejawiają się w formie nacisku materialnego.. Omawiane przemiany, dotyczące głównie poglądów na to co dobre i właściwe, dokonują się w poważnym stopniu pod presją konieczności finansowych.“
„Jeśli organizacja gospodarcza ma sprostać wymaganiom dzisiejszego życia zbiorowego, nie ma w niej miejsca dla przeżytków ustroju stanowego ani też dla zależności poddańczych. Poddaństwo osobiste i związany z nim sposób myślenia w zakresie efektywności gospodarczej społeczeństwa są przeżytkami, przeszkadzającymi i opóźniającymi przystosowanie instytucji społecznych do aktualnie istniejącej sytuacji. Najbardziej odpowiedni sposób myślenia dla celów pokojowego społeczeństwa przemysłowego odznacza się rzeczowym podejściem do świata, uznaje wartość faktów materialnych po prostu jako elementów mechanicznego ciągu przyczynowo-skutkowego. Ten typ umysłowości nie przypisuje instynktownie przedmiotom ukrytych sił animistycznych ani też nie odwołuje się do interwencji czynników nadprzyrodzonych dla wytłumaczenia wzajemnego powiązania zjawisk. Nie łączy się on również z wiarą w niewidzialną rękę kierującą przebiegiem zdarzeń na użytek człowieka. Obecnie uzyskanie najwyższej możliwej wydajności ekonomicznej wymaga ujmowania zachodzących w świecie procesów w kategoriach obiektywnych i mierzalnych.“
„Jest przecież rzeczą ogólnie znaną – a w każdym razie takie jest powszechne przekonanie – że począwszy od schyłku okresu patriarchalnego zaznacza się stopniowy upadek obyczajów. Proces ten sprowokował niejednego dżentelmena ze starej szkoły do wyrażenie swej dezaprobaty dla prostackich obyczajów panujących nawet wśród klas wyższych nowoczesnego społeczeństwa przemysłowego. Ten zanik dobrych manier dający się zaobserwować w klasie przemysłowców – a określany często jako wulgaryzacja obyczajów czy też po prostu prostactwo – dla tak zwanych ludzi subtelnych i wrażliwych stał się jedną z głównych plag dzisiejszej cywilizacji. Niedocenianie dobrych manier przez ludzi zajętych świadczy tylko o tym – nie obniżając ich wartości – że pojęcie przyzwoitości jest produktem stylu życia klasy próżniaczej i zachowuje żywotność tylko dopóty, dopóki najważniejszym czynnikiem organizacji społecznej jest hierarchia pozycji.“
„Dokonany i ciągle dokonujący się postęp instytucji społecznych i rozwój ludzkiej osobowości można – w pewnym uproszczeniu – sprowadzić do procesu naturalnej selekcji najbardziej odpowiednich sposobów myślenia oraz przymusowej adaptacji do środowiska, zmieniającego się w miarę wzrostu liczbowego społeczeństw i stopniowych zmian w instytucjach. Instytucje społeczne są nie tylko wynikiem procesu selekcji i adaptacji, który kształtuje postawy i skłonności wyznaczają one jednocześnie sposób życia i stosunki między ludźmi i dlatego są same z kolei istotnymi czynnikami selekcji. Przemiany instytucji powodują dalszą selekcję jednostek o najbardziej odpowiednim usposobieniu oraz dalszą adaptację charakteru i obyczajów jednostek do zmieniającego się – dzięki przemianom instytucji – środowiska.“
„Gdy rozwój produkcji pozwala na zmniejszenie wysiłku – ludzie zużywają nadwyżkę na zaspokojenie potrzeby konsumpcji na pokaz, która jest nieskończenie elastyczna i niezaspokojona, zgodnie z tym, co teoria ekonomiczna mówi na temat wszystkich potrzeb wyższych czy duchowych. Ten głównie czynnik oddziałujący na standard życia skłonił J. St. Milla do powiedzenia, że „… jak dotąd, jest wątpliwe czy któryś z dotychczasowych wynalazków technicznych zmniejszył dzienny trud jakiejś jednostki ludzkiej”“
„Klasa próżniacza nie żyje w społeczeństwie przemysłowym, żyje raczej z niego. Jej stosunek do produkcji jest oparty na czynnikach pieniężnych, a nie produkcyjnych. Awans do tej klasy umożliwiają talenty finansowe – czyli zdolności do zagarniania, a nie do pożytecznej działalności. Stąd też nieustanna selekcja materiału ludzkiego odbywająca się na podstawie kryterium przydatności do walki o pieniądz. Sposób życia klasy próżniaczej jest w dużym stopniu dziedzictwem przeszłości, ucieleśnieniem obyczajów i ideałów pochodzących z okresu wczesnego barbarzyństwa.“
„Charakter sportowca czy hazardzisty zawiera zatem pewne podstawowe elementy psychiczne, które składają się na typ człowieka wierzącego i praktykującego. Istnieje między nimi zasadnicza zbieżność polegająca na wierze w jakąś nie dającą się w pełni poznać siłę lub w interwencję czynników nadprzyrodzonych w zachodzące zdarzenia“
„Tak wiec, przekonanie nazywamy złudzeniem, gdy czynnikiem, który w decydujący sposób wpływa na jego treść, jest myślenie życzeniowe. Czyniąc tak, nie zajmujemy się jego związkiem z rzeczywistością, tak jak same złudzenia nie poddają się weryfikacji.“
„Mała, prymitywna istota [dziecko] ma w ciągu niewielu lat stać się cywilizowanym człowiekiem, niezwykle długi okres dziejów kultury ludzkiej powtórzyć w zgoła niesamowitym skrócie. Osiągnięcie to zostaje umożliwione dzięki dziedzicznej dyspozycji, jednakże prawie nigdy nie może dojść do skutku bez pomocy wychowania, wpływu rodziców, które jako czynniki zwiastujące superego ograniczają aktywność „ja” za pomocą zakazów i kar i sprzyjają wcześniejszemu pojawieniu się stłumień lub też je wymuszają.“
„Jednym z głównych źródeł zagrożenia zarówno dla Kościoła, jak i narodu, są przedstawiciele tzw. lewicy świeckiej lub kosmopolitycznej. Niepomni tego, że stosunkowo niedawno Kościół ich przygarnął i bronił, teraz rozpętują zajadłe, antykościelne i antykatolickie kampanie, częstokroć w masowych mediach takich, jak „Gazeta Wyborcza” czy nawet publiczna TV. Odwdzięczają się oni Kościołowi polskiemu pomówieniami o rzekomy brak tolerancji, ciemnogród, przecenianie czynnika narodowego itp. Ośmielają się targać nawet na takie duchowe autorytety, dla Polaków święte, jak Papież czy Prymas. Stwierdzam z całą stanowczością, że my, z Samoobrony (…) demaskujemy, potępiamy i będziemy potępiać ich autorów. Tu już nie chodzi tylko o przekonania religijne, czy różne wykładnie dogmatów wiary, ale o brutalną napaść na pierwiastki polskiej tożsamości narodowej.“
„Dostojewski broni w [Zbrodni i karze] tezy, że porządek moralny między ludźmi nie da się utrzymać samymi nakazami i zakazami, że porządku moralnego bronić musi czynnik mistyczny.“
„Władzę nad Polską sprawują kobiety. Zasługują sobie na to, bo są o wiele od Polaków odważniejsze, reprezentują u nas czynnik determinacji, decyzji, energii. Ale ich kobieca uczuciowość nadaje całej naszej historii, wszystkim naszym aktom politycznym specjalnie uczuciowy koloryt.“
„W epoce, w której jesteśmy, król, Brühl i tak zwany dwór, czynnik legalno-państwowy, miał znacznie zaledwie takie samo, jak inne partie polskie, i to bynajmniej nie najsilniejsze. W ten sposób państwo polskie było zupełnie zdegradowane w życiu międzynarodowym. Polityką międzynarodową państwa polskiego rządziła jakaś wypadkowa pomiędzy waśniami międzypartyjnymi a intrygami posłów cudzoziemskich w Warszawie.“
„Liberum veto było tylko potworną formą prawną tego, co się działo wewnątrz Polski. A treścią wewnętrzną Polski ówczesnej był zanik czynnika państwowego na rzecz czynnika partyjnego. Partyjność – oto co zgubiło Polskę w XVIII wieku! Polska była krajem ludniejszym i bogatszym od wielu innych krajów w Europie. Ale – to takie proste – siła państwowa Polski była rozparcelowana przez partie, które prowadziły niezależnie od władzy państwowej pertraktacje z państwami obcymi. A więc zamiast jednej Polski było ich kilka małych: Polska Potockich, Polska Familii, Polska Branickiego, Polska radziwiłłowska. Sama Polska Potockich była może silniejsza od niejednego państwa. Ale cóż z tego, kiedy polityka Potockich była zaraz anulowana przez politykę Czartoryskich ze względu na zasadę konkurencji partyjnej. W ten sposób całe to wielkie państwo stawało się zerem siły politycznej.“
„Czy taki wzór w ogóle istnieje? W sensie algebraicznym raczej nie. Samo prawo grawitacji może być dowodem na to, że coś może powstać z niczego bez udziału nadprzyrodzonego czynnika, któremu na imię Bóg.“
„Każdy wiek ma swój szczególny obłęd – pewien schemat, projekt lub fantazję, w którą wpadają ludzie powodowani chęcią zysku, potrzebą wielkich przeżyć lub siłą naśladownictwa. Uleganie tym czynnikom prowadzi do szaleństwa, które jest stymulowane przez powody polityczne albo religijne, lub oba rodzaje tych przyczyn jednocześnie.“
„Jesienią 1942 r., najwyższe władze ZSRR zdecydowały podjęcie boju o Stalingrad; w jego wyniku miasto zostało niemal starte z powierzchni ziemi. Trudno uwierzyć, ale ani w radzieckiej wielotomowej historii drugiej wojny światowej, ani w naszej encyklopedii II wojny, ani w innych dostępnych masowemu czytelnikowi opracowaniach nie znajdziemy jednego słowa o wielkości strat materialnych i ludzkich tego miasta, które miało 450 tysięcy mieszkańców. Są tylko straty niemieckie: liczby rozbitych dywizji, wyeliminowanych z walki żołnierzy, zdobytego sprzętu. Jakby nikogo cena tej bitwy – straty ludzkie i materialne – nie obchodziła. Jakby ważny był tylko sam fakt zwycięstwa przybliżającego koniec wojny. Nie podzielam takiego stanowiska. Straty powstańczej Warszawy obchodzą mnie i bolą, ale przecież nie można wszystkiego sprowadzać do jednego tylko czynnika. Tak jak nikt, oceniając polską działalność partyzancką, która we wszystkich publikatorach ma tak znakomitą prasę, nie spróbował nawet obliczyć, ile kosztowała ona ludność cywilną wsi polskich i jaki był stosunek między stratami Niemców a naszymi. Tak jak nikt nie potępia akcji na Kutscherę, za którą przyszło nam zapłacić życiem 300 rozstrzelanych więźniów Pawiaka. Jakże nierówną miarę można przykładać do podobnych w swej tragicznej wymowie wydarzeń! Jak dowolne są kryteria oceny różnych bitew tej samej wojny światowej! Tak samo jak na walkę wrześniową, partyzantkę, akcje bojowe podziemia, również na Powstanie Warszawskie trzeba spojrzeć biorąc pod uwagę i zestawiając różne czynniki, niczego nie eliminując. W procesie historycznym, w procesie długiego trwania, liczą się bowiem także wartości. Czasem nie tylko się liczą – decydują.“
„Wbrew potocznej opinii, przypisującej decyzję podjęcia walki w Warszawie jedynie dowódcy AK i jego sztabowi, podjęło ją gremium znacznie szersze i o kompetencjach nie tylko wojskowych. Przede wszystkim zgodę na powstanie w Warszawie wyraził premier rządu polskiego Stanisław Mikołajczyk, przekazując ostateczną decyzję w ręce delegata rządu na kraj, Jana Stanisława Jankowskiego. O decyzji tej powiadomieni byli i poparli ją bądź nie zgłosili zasadniczych zastrzeżeń: przewodniczący Rady Jedności Narodowej Kazimierz Pużak, członkowie Komisji Głównej RJN, reprezentujący najważniejsze stronnictwa, oraz członkowie Krajowej Rady Ministrów, najbliżsi współpracownicy delegata, który miał wówczas tytuł wicepremiera. Była to decyzja generalna: że w Warszawie będzie powstanie, że dojdzie do próby opanowania stolicy Polski. Ostateczna decyzja pozostawała jednak rzeczywiście w dużym stopniu w rękach generała Tadeusza Komorowskiego: on bowiem stawiał wniosek co do terminu powstania, chociaż o samym wybuchu zdecydować miał wspólnie z delegatem rządu i przewodniczącym RJN. Ostateczne postanowienie podjęli pod wieczór 31 lipca 1944 r. delegat rządu i dowódca AK, gdyż na ściągnięcie Pużaka zbrakło już czasu. Ale była to tylko sprawa terminu – decyzja zasadnicza zapadła kilka dni wcześniej. Nad sprawą powstania w Warszawie zastanawiały się więc najbardziej kompetentne czynniki polskiego państwa podziemnego. Jest to fakt o znaczeniu podstawowym, na który w literaturze przedmiotu nie zwraca się dostatecznej uwagi.“
„Ponadto wybuch walki w Warszawie zadawał kłam propagandzie radzieckiej twierdzącej, że Armia Krajowa nie jest czynnikiem walki z hitleryzmem. Stwierdzenia o bezczynności AK miały zresztą nie tylko propagandowe znaczenie – używano ich również niejednokrotnie w korespondencji dyplomatycznej i w rozmowach. Atut zajęcia Warszawy nie odegrał jednak przypisywanej mu roli. Stalin w ogóle zaprzeczył (3 sierpnia) faktowi wybuchu walki w Warszawie, a przebieg powstania oraz zatrzymanie ofensywy radzieckiej na wschód od Pragi zmuszały do przedłożenia mu prośby o pomoc. Część jednak tego zasadniczego zamierzenia udało się osiągnąć. Opanowano poważną część stolicy, zainstalowano w niej na okres 63 dni najwyższe władze polityczne i wojskowe. Powiadomiono o tym opinię światową.“
1
2
Następny