Gry
Wszystkie emotikony
Slang
Cytaty
Nowy
Strona główna
»
ciężki
»
Strona 5
Związane z: ciężki
„Patrzeć na różne rzeczy, ale ich nie widzieć, to ciężki grzech, myślałem, i łatwo się go popełnia. Zawsze dawał początek jakiemuś złu i, moim zdaniem, nie zasługujemy na to, aby żyć na świecie, jeśli go nie widzimy.“
„Większość ludzi, nawet w tym stosunkowo wolnym kraju, na skutek zwykłej ignorancji i błędnego rozumowania tak jest zajęta wydumanymi troskami i niezmiernie ciężkimi obowiązkami, że nie potrafi zrywać piękniejszych owoców życia.“
„Dni płynęły wolno tak, nieodparcie naglił czasWojna z całym światem! O tę najdroższą rzecz!Pod gradem wrogich kul nie jeden skonał z nasLecz wspólny promień serc i głów niepokonany trwał.To cena idei godna, to cena nie skażonej krwi,to lata chwały pełne ogniaDni których nie zapomni nikt!Patriotyczny zew łączy dzisiaj nasPod jedną flagą aryjski szczep znów łączy się by trwaćJak światłość w ciemną noc z popiołów feniks wstałZnów ciężkim głosem zwycięstwa pieśń toczy się przez świat.To droga walki o naszą wolność,to głos nieujarzmionej krwi,to lata chwały pełne ogniaDni których nie zapomni nikt!“
„Krzyknąłem, że nie jestem ani pisarz, ani członek czegokolwiek, ani metafizyk, czy eseista, że jestem ja, wolny, swobodny, żyjący… Ach, tak, odrzekli, jesteś więc egzystencjalistą.Ale nagość moja, transoceaniczna, stamtąd, z pampy, nagość, która była mi potrzebna do miłości mojej z Argentyną (wbrew memu wiekowi!) nie pozwalał mi nie być z nimi obnażającym. Wytworzyła się nieprzyzwoitość. Z jakimż zażenowaniem te tuzy przyjmowały mój wzrok namiętnie naiwny, dobierający się do nich poprzez ubranie… śmiertelna dyskrecja, dyskretna melancholia, zgaszenie taktowne, odpowiadały mojemu żądaniu stamtąd, z peryferii świata, z ojczyzny Indian. Ubrani od stóp do głowy, opatuleni, choć maj przecież, z twarzami wystylizowanymi przez fryzjerów… a każdy miał w kieszonce mały posążek, zupełnie nagi, by mu się przypatrywać okiem znawcy. Panuje skromność i rozwaga. Nikt nie narzuca się nikomu. Każdy robi swoje. Produkują i funkcjonują. Kultura i cywilizacja. Uwięzieni w stroju, ledwie się mogą ruszać, podobni do owadów posmarowanych czymś lepkim. Kiedy zacząłem zdejmować spodnie powstał popłoch, dawaj drała drzwiami i oknami. Pozostałem sam. Nikogo nie było w restauracji, nawet kucharze uciekli… dopierom wtedy się spostrzegł, że co to, na Boga, co robię, co ze mną… i skrzywiony stałem z nogawką jedną na nodze, drugą w ręku.Wtem Kot wchodzi z ulicy i widząc mnie tak stojącego pyta ze zdumieniem: – Co ty, zwariowałeś? Mnie wstyd i chłodno, odpowiadam, że tak trochę zacząłem się obnażać, a wszystko uciekło. Mówi: – Oszalałeś, tobie się w głowie pomieszało, gdzie by tu kto się twojej nagości przestraszył, przecie na całym świecie nie znajdziesz takiego zdzierania szat, jak tutaj… czekaj, na królików trafiłeś, ale ja ci sproszę lwów takich, że choćbyś goły na stole tańczył, ani mrugną! Stanął tedy zakład między nami, zakład szlachecki i polski (bo ja z Kotem nie po argentyńsku a po polsku się czułem, bo tę babkę wspólną mieliśmy), i nie dzisiejszy, chyba tak z końca zeszłego stulecia. No, dobra! Sprosił kogo trzeba, intelekty najbrutalniej obnażające, ja nic, aż kiedy już do wetów przyszło, zaczynam portki zdejmować. Zwiali, grzecznie przeprosiwszy, że niby czas na nich! Więc Leonor Fini i Kot do mnie mówią: – Jakże to, nie może być żeby oni się przestraszyli, przecie intelekty wyspecjalizowane w tym mają! Mnie ciężko bardzo i źle na duszy, smutek mnie zżera, mało brakowało a byłbym się gorzko rozpłakał, ale mówię: – Cała rzecz w tym, że oni, uważacie, nawet rozbieraniem się ubierają i nagość to u nich tylko jedna para pantalonów więcej. Ale jak ja tak zwyczajni portki spuściłem, to ich zemgliło, a głównie dlatego, żem nie robił tego wedle Prousta, ani a la Jean Jacques Rousseau, ani wedle Montaigne’a czy w sensie egzystencjalnej psychoanalizy, tylko ot tak sobie, byle zdjąć.“
„Dawniej sądziłem, że wdzięczność to ciężkie brzemię. Teraz wiem, że to coś, dzięki czemu serce nabiera lekkości. Niewdzięczny człowiek to taki, który stąpa ciężko z sercem i nogami z ołowiu. Ale kiedy poznało się niezwykłą radość wdzięczności dla Boga i człowieka, ziemia staje się piękniejsza; przyjemnie jest liczyć, nie swoje bogactwa, ale długi, nie te małe, które się posiada, ale te wielkie, które jest się dłużnym.“
„Przeszliśmy przez ciężkie gówno.“
„Gdy pisałem I’m Not Okay, przypominałem sobie, jak ciężko było mi w liceum, gdy miałem 16 lat. Zawsze chciałem być artystą, więc byłem tym samotnym dzieciakiem, który ciągle chodził pijany. Miałem tylko jedną prawdziwą przyjaciółkę. To była dziewczyna, którą naprawdę darzyłem sympatią. Skończyło się na tym, że zrobiła sobie obleśną sesję zdjęciową ze swoim chłopakiem. To mnie zdruzgotało. Pływałem w dołku rozpaczy, zazdrości i alkoholizmu.“
„Myślisz, że twoje życie jest ciężkie? Zostań rodzicem!“
Ciężki arsen
Poprzedni
1
…
4
5