Gry
Wszystkie emotikony
Slang
Cytaty
Nowy
Strona główna
»
ciężki
»
Strona 3
Związane z: ciężki
„Prawda boli, bez aureoli, ciężko szczęście dogonić i tak los, charakter szkoli.“
„Jest to rodzaj tajnego bractwa mającego własne obrzędy obcowania z umarłymi, gdzie płacz i śmiech, patos i ironia współistnieją na równych prawach. Przejęta historią, zawsze aluzyjna, w tym stuleciu tak jak dawniej towarzyszyła ludowi w jego ciężkich przejściach. Linie polskiego wiersza krążyły w podziemiu, były pisane w barakach koncentracyjnych obozów i w żołnierskich namiotach, w Azji, Afryce i Europie. Reprezentować tutaj taką literaturę znaczy czuć się pokornym wobec świadectw miłości i poświęcenia zostawionych przez tych, którzy już nie żyją.“
„Fidel Castro, przywódca małej 11 milionowej wyspy, jak Dawid rzucił wyzwanie Goliatowi. W bezpośrednim sąsiedztwie Florydy ogłosił rewolucję i obronił ją przed przygotowaną przez CIA interwencją zbrojną w Zatoce Świń w 1961 r. Udało mu się również przetrwać szereg innych ataków i wyzwań, w tym ciężkie embargo handlowe wprowadzone przez USA w 1960 r.“
„W ciężkich czasach, tak samo jak w dobrych, nie słabnie popyt na dwa niezbędne artykuły: jedzenie i iluzje.“
„Choćbyś widział, że kto jawnie grzeszy, lub jakie ciężkie zbrodnie popełnia, mimo to nie powinieneś uważać się za lepszego, bo nie wiesz, jak długo potrafisz w dobrym wytrwać. Wszyscy jesteśmy ułomni, więc nie sądź, że inni są ułomni, a ty nie.“
„O czym mówisz, synu? Przestań się skarżyć, pomyśl o mojej męce i męce świętych! Jeszcze nie musiałeś trwać aż do krwi. Jakże to mało, co cierpiałeś, w porównaniu do tych, którzy tyle przeszli i tak strasznie byli kuszeni, tak ciężko udręczeni, tak nieustannie doświadczani i ćwiczeni. Trzeba więc, żebyś pamiętał o tych wielkich ciężarach, jakie ponoszą inny, aby lżej ci było dźwigać własne, małe.“
„Atmosfera w Chinach jest ciężka i duszna. Aby móc zmienić istniejące stosunki, potrzebna jest nowa, bojowa atmosfera. Musimy zebrać grupę ludzi o silnej woli, którzy nie bacząc na trudy, tę nową atmosferę stworzą…“
„Ujarzmiłem promienie kosmiczne i sprawiłem, by służyły jako napęd (…). Ciężko pracowałem nad tym przez ponad 25 lat, a dziś mogę stwierdzić, że się udało.“
„’Herbatniki’Wydarzyło się to faktycznej osobie, a jestem nią ja. Chciałem złapać pociąg. Było to w kwietniu 1976 roku, w Cambridge w Wielkiej Brytanii. Zostało jeszcze trochę czasu do odjazdu pociągu. Poszedłem po gazetę, by porozwiązywać krzyżówkę, po kawę i paczkę herbatników. Usiadłem przy stoliku. Opiszę wam scenerię – jest niezwykle ważne, abyście bardzo wyraźnie ją ujrzeli. A więc tu mamy stolik, tu gazetę, filiżankę z kawą, herbatniki. Naprzeciwko mnie siedzi mężczyzna, całkiem przeciętny gość w biznesowym garniturze, z teczką. Nic nie wskazywało na to, aby miał zrobić cokolwiek dziwnego. A jednak zrobił: nagle pochylił się do przodu, wziął do ręki herbatniki, rozerwał opakowanie, wyjął jednego i zjadł.Muszę powiedzieć, że z takiego typu rzeczami my Brytyjczycy bardzo źle sobie radzimy. W naszej historii, naszym wychowaniu, naszej edukacji nie ma nic, co uczyłoby nas, jak zachować się w stosunku do kogoś, kto w biały dzień kradnie nam herbatniki. Wiadomo, co by się stało, gdyby rzecz miała miejsce na dworcu South Central w Los Angeles. Natychmiast rozpoczęłaby się strzelanina, zjawiłyby się helikoptery, CNN, rozumiecie… w końcu zrobiłem to, co zrobiłby każdy czerwonokrwisty Brytyjczyk: zignorowałem wydarzenie. Gapiłem się w gazetę, wziąłem łyk kawy, próbowałem zrozumieć artykuł, w tekst którego się wpatrywałem, nie byłem jednak w stanie nic pojąć, z wyjątkiem powtarzania w myśli: „Co mam robić?”.W końcu uznałem: „Trudno, muszę coś zrobić”. Próbując z całych sił nie zauważać, że w tajemniczy sposób paczka została otwarta, wyjąłem herbatnik. Pomyślałem sobie: „To go uspokoi”. Nie uspokoiło, bowiem po chwili powtórzył to, co przedtem. Wziął następny herbatnik. Ponieważ za pierwszym razem nic nie powiedziałem, za drugim jakby trudniej było podnieść temat: „Przepraszam bardzo, trudno tego nie zauważyć, ale…”. Nic by to nie dało.Zjedliśmy całą paczkę. Było w niej co prawda tylko osiem herbatników, ale sprawa zdawała się trwać wieczność. On brał herbatnik, ja brałem herbatnik, on brał herbatnik. Kiedy skończył, wstał i odszedł. Wymieniliśmy pełne znaczenia spojrzenia, po czym poszedł sobie, ja zaś głęboko odetchnąłem i opadłem ciężko na oparcie krzesła.Wkrótce podstawiono pociąg, dopiłem kawę, wstałem i podniosłem gazetę, pod którą leżały moje herbatniki. Tym, co szczególnie lubię w tej opowieści, jest wrażenie, że gdzieś po Anglii przez ostatnie ćwierć wieku krąży całkowicie przeciętny facet, który ma do opowiedzenia identyczną historię – tyle tylko, że brakuje jej puenty.“
„Kobieta (…) ma prawo oczekiwać od mężczyzny tylko dwóch podarków: na lato ciąża, a na zimę łapcie z cienkiego łyka. Tak pierwszy, jak i drugi podarek ma za zadanie zakotwiczyć kobietę w domu. Dom jest bowiem miejscem dla kobiety odpowiednim, przez naturę jej przypisanym. Kobieta z wielkim brzuchem i uczepionym jej kiecki potomstwem od domu się nie oddali i nie przyjdą jej do głowy żadne głupie pomysły, a to gwarantuje pokój ducha mężczyźnie. Spokojny duchem mężczyzna może ciężko pracować gwoli pomnażania bogactwa i dobrobytu swego władcy.“
„Słusznie się lęka Pan Ciemności,Że ciężko będzie miał z Lachami;W szczegółach przecież diabeł gości,A Polak gardzi szczegółami!“
„W sierpniowej nocy Paryż bije ogniem ze wszystkiej broni. W ogromnej dekoracji z kamienia i wody, wokół rzeki, której fale ciężkie są od historii, raz jeszcze wzniesiono barykady wolności. Raz jeszcze sprawiedliwość trzeba okupić krwią ludzi.“
„Tylko u mnie! Tylko za grosze!Za bezcen! Brać i wybierać proszą:Miasta i wioski. Fabryki, huty,Wszystko za trochę oddam walutyZa ciężką pracę mych robotnikówRazem trzydziestu żądam srebrnikówInna postać Szopki – Amerykanin – śpiewała:Dolarów rzeka płynieI rośnie, rośnie Wehrmacht mójZ gadziny na gadzinę.Moi ludzie w więzieniach szukają,Zaglądają w okienka, wołają,Bo ci z SA i ci z SSTo skarb nasz największy jest. (…)HITLEROWIEC: Lecz się jednak dogadać trzeba w sprawie granic.EMIGRANT: Po co się dogadywać? Nikt nie będzie łez lał,Gdy Szczecin nazwiesz Stettin, a Wrocław znów Breslau.Zaraz, zaraz… Pan bodaj przeżył okupacjęJako okupant w Łodzi, to jest w Litzmannstacie?HITLEROWIEC: Tak jest. I pięknych wspomnień tkwią w mym sercu drzazgi.EMIGRANT: Więc Łódź wasza! Nie mówmy o tym, to drobiazgi!“
„Nad ruinami spoczywał, podobnie jak nad wszystkimi niebezpiecznymi strefami tego obszaru, gęsty trupi odór, gdyż ogień był tak silny, że nikt nie troszczył się o poległych. Zaprawdę gnaliśmy na śmierć i życie, a gdy w biegu poczułem ów odór, nie zaskoczyło mnie to – był temu miejscu właściwy. Owo ciężkie i słodkawe tchnienie nie było tylko czymś odrażającym; wywoływało ponadto, ściśle zmieszane z kłującymi oparami materiałów wybuchowych, jasnowidzącą ekscytację, jaką wzbudzić może tylko namacalna bliskość śmierci.“
„Wszelka praca i twórczość sięgająca wyżynMożliwości człowieka, fantazji, pomysłówPiękno sztuki, perfekcja współczesnej technikiNiechaj będzie kierunkiem człowieczych zamysłówWtedy Prawo zamknięte w grubej ciężkiej księdzeBędzie milczeć milczeniem zachwytu i dumyPragnąc wierzyć w nadejście takiej chwiliŻe się stanie już zbędne dla ludzkiego bytu“
„Kochać to nie znaczy być szczęśliwym 24 godziny na dobę. Czasami znaczy to także cierpieć, nawet momentami bardzo ciężko. Wszystko to ma jednak głęboki sens – podobnie jak poród kobiety, który jest bolesny, ale który równocześnie przynosi życie. Trzeba bowiem pamiętać, że cierpienie niesie ze sobą wartość o tyle, o ile wierzymy, że idea, z powodu której się męczymy, jest ważniejsza od naszego aktualnego samopoczucia. Ludzie często kochają się, przeżywają silne namiętności – to bywa wspaniałe, ale prawdziwym wyzwaniem jest trwały związek, w którym dwoje ludzi ma szansę sprawdzić siłę swojej miłości.“
„Bagaż myśli nigdy nie za ciężki.“
„Życie jest zbyt ciężkie, by jeszcze było lekkie.“
„Żyje się raz i nigdy nie ma okazji do ponownego sprawdzenia tego czy tamtego. Miałem wielkie szczęście, że pracowałem ze Steve’em Ballmerem i Paulem Allenem, dwiema niesamowitymi osobami. W komputerach dostrzegłem to, czego inni nie potrafili zobaczyć. I zabrałem się do nich w odpowiedniej chwili. Wiele czytałem jako dziecko, ciężko pracowałem nad sobą. Kto wie, jaki wpływ miały te czynniki?“
„Nie być bokserem, być poetą,mieć wyrok skazujący na ciężkie norwidy,z braku muskulatury demonstrować światuprzyszłą lekturę szkolną – w najszczęśliwszym razie“
Poprzedni
1
2
3
4
5
Następny