Gry
Wszystkie emotikony
Slang
Cytaty
Nowy
Strona główna
»
chwała
Związane z: chwała
„Duchowieństwo stanowi klasę służebną, lecz służąc wysoko postawionemu władcy i zapożyczając odeń blasku zajmuje wysokie miejsce w hierarchii społecznej. Konsumpcja duchowieństwa ma charakter zastępczy, a ponieważ w bardziej rozwiniętych religiach pan nie ma w ogóle potrzeb materialnych, zawód duchownych polega na zastępczym próżnowaniu w pełnym znaczeniu tego słowa. „Cokolwiek byś spożywał, cokolwiek pił, bądź cokolwiek byś czynił – czyń to wszystko na chwałę bożą.”“
„Bogu niech będą dzięki za tę nowinę, którą mi przynosicie! Nie mogłabym się lepszej spodziewać, jako że zwiastuje mi ona koniec mojego żywota i łaskę, jaką mnie Bóg obdarzył, bym mogła życie moje oddać na chwałę Jego Imienia i Jego Świętego Rzymsko-Katolickiego Kościoła.“
„Chwała Bogu, teraz jesteśmy wolni od wszelkiej wojny!“
„Żołnierze armii Włoch! Prowadzę was na najurodzajniejsze równiny świata. Znajdziecie tam honor, chwałę i bogactwo. Czyżby miało wam zabraknąć odwagi?“
„(…) mierzymy sukces nieco inną miarą,czy decyzje dadzą ci wstyd, czy chwałę na starość“
„Niech różne Wyznania istnieją, niech rozkwitają, niech chwała Boża będzie wyśpiewywana we wszystkich językach i w najrozmaitszych melodiach… Uszanujcie różnice między wyznaniami i uznawajcie każde z nich za ważne i aktualne tak długo, dopóki nie przyćmiewa płomienia Jedności.“
„Niektórzy ludzie o złośliwych umysłach próbują przyćmić wizerunek Sai Baby. Ja nie przybyłem tu dla zaszczytów czy sławy. Tak więc nie tracę niczego z powodu ich fałszywych zarzutów. Moja chwała będzie rosła z każdym dniem. Nigdy nie będzie malała choćby odrobinę, gdyby nawet publikowali swoje fałszywe zarzuty na całym świecie wytłuszczonym drukiem. Niektórzy wielbiciele wydają się być wzburzeni tymi fałszywymi oświadczeniami. Oni nie są prawdziwymi wielbicielami w ogóle. Znając potężną moc Sai, dlaczego mieliby się bać „krakania wron”? Nie należy dać się ponosić przez wszystko, co jest napisane na ścianach, powiedziane w polityce lub wulgarnych doniesieniach medialnych.“
„Poznałam, że szczęście Trójcy Przenajświętszej jest w miłości… Widziałam, że w Trójcy Przenajświętszej Bóg Jedyny Sam w Sobie doskonale szczęśliwy i uwielbiony, a chwałą, jaką przyjmuje od nas, jest miłość nasza ku Bogu.“
„Dusza dopiero wtedy oddaje prawdziwą cześć Bogu, kiedy się cieszy ze swojej nicości i przechwala w niemocy, a wszystką chwałę oddaje Bogu.“
„Przez miłość ku naszym bliźnim oddajemy Chwałę Bogu i dajemy dowód naszej miłości ku Bogu… Kto będzie miał większą miłość dla bliźnich swoich, szczególnie dla nieprzyjaciół, ten więcej otrzyma łaski i w wyższym stopniu dostąpi Miłosierdzia Bożego.“
„Poznałam, że szczęście Trójcy Przenajświętszej jest w miłości… Widziałam, że w Trójcy Przenajświętszej Bóg Jedyny Sam w Sobie doskonale szczęśliwy i uwielbiony, a chwałą, jaką przyjmuje od nas, jest miłość nasza ku Bogu. – Miałam wyjaśnione, że wszystkie wielkie dzieła, które niby mają nazwę chwały Bożej są niczym przed Bogiem, a wtedy tylko oddają chwałę Bogu, o ile pociągają dusze ludzkie do miłowania Boga…“
„Poznałam, że wielka chwała Boża polegać będzie na wskrzeszeniu i rozpowszechnieniu czci Przenajświętszego Sakramentu, i poznałam, że pomimo przeszkód Cześć ta musi się rozpowszechnić i że ogarnie cały świat.“
„Sposób, w jaki ludność przyjmowała te kolejne nieszczęścia, a wreszcie samą kapitulację, przynosi Polakom większą chwałę niż sukcesy pierwszych tygodni. Są polskie i niepolskie opisy tego dnia, w którym po podpisaniu kapitulacji wojsko i ludność zaczęły opuszczać Warszawę. Godność tego pobitego wojska, które w zwartych szeregach odchodziło na jakże niepewny los, godność tej opuszczonej ludności, która żegnała je łzami, a nie słowami przekleństw – jest to coś, czego nie można zapomnieć i co winno zostać przeniesione przyszłym pokoleniom Polaków. Pobici, ale nie rozbici moralnie, zjednoczeni we wspólnym porywie, do końca nie ulegli rozkładowi wewnętrznemu, którego przecież można by się spodziewać po tylu dniach klęsk i zawodów – tak uzewnętrzniała się w chwili największej próby siła moralna Warszawy. Siła dojrzewająca w katakumbach konspiracji, a wyzwolona i eksplodująca podczas powstania. Ostatniego polskiego powstania pierwszej połowy XX wieku, godnego wielkich tradycji powstania wielkopolskiego i trzech powstań śląskich. Gdyby kończyło się ono rozkładem, nawet wtedy, gdyby w ostatniej chwili przyszedł jakiś ratunek i miasto ocalało – byłoby to powstanie prawdziwej klęski. Może nie tak tragiczne, ale odrażające, niosące przyszłym pokoleniom – jak każda małość, każda zdrada – nie pokarm, lecz truciznę. Jakkolwiek byśmy oceniali decyzję powstania – a oceniać ją można nie z jednego punktu widzenia i jak wiemy oceny są tutaj krańcowo różne, jakkolwiek ocenialibyśmy jego sens wojskowy i polityczny – i tutaj zdania są bardzo podzielone, jedno przynajmniej pozostanie jasne: egzamin, przed którym stanęło miasto, zdany został, z niewielkimi wyjątkami, bardzo dobrze. Zarówno pod względem samoorganizacji, współpracy z wojskiem, jak też postawy moralnej. Postawy moralnej utrzymanej do końca. Postawy, którą zachowały władze powstańcze, żołnierze i zwykli obywatele.“
„Bo na sam Twój widok pierzchł cały Jej ból i ustały jęki. Gdy zacząłeś mówić do Jej serca, spoczął na Niej Duch Pocieszyciel, napełniając Jej wnętrzności większą niż apostołów radością. Niegdyś na godach weselnych na Jej słowo wodę zamieniłeś w najlepsze wino, a teraz, wracając z Otchłani po pokonaniu nieprzyjaciół, dowiodłeś większej potęgi i większego jeszcze dokonałeś cudu: przemieniłeś śmierć w życie, krzyż w chwałę, matczyne łzy w radość, a strach uczniów w nieprzemijającą radość.“
„Chwała dobrych jest w ich sumieniu, a nie w ustach ludzkich. Radość sprawiedliwych z Boga jest i w Bogu, a wesele ich z prawdy wytryska. Kto pragnie prawdziwej i wiecznej chwały, nie dba o doczesną.“
„Cisza, chwała silnych, schronienie słabych.“
„Bądźmy silni, czyści i wierni; u kresu naszej niedoli oczekuje nas największa chwała świata, chwała ludzi którzy nie ustąpili.“
„Nie jestem wśród tych którzy boją się narodu. Naród, nie bogacze, jest naszą ostoją nieprzerwanej wolności. Aby zachować narodową niezależność, nie wolno nam pozwolić aby nasi włodarze obciążyli nas wiecznym długiem. Musimy uczynić wybór między ekonomią i wolnością, czy obfitością i poddaństwem. Jeśli wpadniemy w takie długi, że będziemy musieli opodatkować nasze posiłki i napoje, nasze rzeczy pierwszej potrzeby, nasze wygody, naszą pracę i rozrywkę, nasze powołania i wiarę, tak jak to uczyniono ludziom w Anglii, wtedy nasi ludzie, tak jak oni będą musieli pracować szesnaście godzin z dwudziestu czterech i oddać zarobek z piętnastu tych godzin dla rządu na długi i codzienne wydatki; szesnasta zaś godzina będzie niewystarczająca aby zarobić na chleb i trzeba będzie żyć jak oni żyją, na owsiance i kartoflach, nie mieć czasu pomyśleć, nie mieć środków aby pociągnąć winnych do odpowiedzialności; ciesząc się gdy zdobędziemy utrzymanie wynajmując się do zakuwania łańcuchów na szyjach naszych nieszczęsnych współbraci. Nasi właściciele ziemscy, też jak tamci, zatrzymają w rzeczy samej tytuł i zarządzanie majątkiem niby ich, jednak w rzeczywistości utrzymywanym dzięki zaufaniu do skarbu, muszą jak tamci błąkać się po obcych krajach i zadowalać się nędzą, zapomnieniem, wygnaniem i chwałą narodu. Ten przykład daje nam zbawienną naukę, że prywatne fortuny są niszczone zarówno przez publiczną jak i prywatną rozrzutność. I to jest tendencja wszystkich rządów ludzkich. Odstępstwo w jednej zasadzie staje się precedensem w drugiej; a to drugie dla trzeciego i tak dalej, aż masy społeczne są zredukowane do bycia jedynie automatami w nędzy, odartymi z uczuć poza cierpieniem i grzechem. Tak zaczyna się bellum omnium in omnia (wojna wszystkich z wszystkimi), którą niektórzy filozofowie tego świata błędnie biorą za stan naturalny, zamiast za nadużycia człowieka. Koniem pociągowym tego strasznego zespołu jest dług publiczny. Opodatkowanie kroczy za nim i wprowadza nędzę i ucisk.“
„Przyznaję nawet, że o wiele bardziej cieszę się wiedząc, że moja reputacja jest zła, niż cieszyłabym się z dobrej. Zapamiętaj, Julietto, że reputacja nie ma żadnej wartości, nie rekompensuje nam nigdy ofiar, jakie składamy na jej ołtarzu. Ten, kto zabiega o swą chwałę, dręczy się tak samo jak ten, kto o nią nie dba. Pierwszy obawia się wciąż, że to cenne dobro mu umknie, drugi lęka się swej beztroski. Jeśli na drodze cnoty jest więc tyle samo cierni co na drodze występku, to po co zadręczać się wyborem? Czy nie lepiej polegać po prostu na naturze i słuchać tego, co ona nam zaleca?“
„Pisarzem został po to, by głosić chwałę życia, jego złożoność i piękno.“
1
2
Następny