Gry
Wszystkie emotikony
Slang
Cytaty
Nowy
Strona główna
»
aprobata
Związane z: aprobata
„Z drugiej strony warto zwrócić uwagę, że negatywne znaczenie pojęcia „marnotrawstwo w mowie potocznej ukształtowane zostało pod wpływem instynktu pracy. To powszechne potępienie marnotrawstwa sprawia, że przeceny człowiek, by być w zgodzie z samym sobą, musi dopatrywać się we wszystkich ludzkich wysiłkach i przyjemnościach dążenia do utrzymania lub podwyższenia dobrobytu ogólnego. Każdy fakt ekonomiczny, by zyskać całkowitą aprobatę, musi wykazać się ponadindywidualną użytecznością – użytecznością z ogólnoludzkiego punktu widzenia. Indywidualna korzyść jednostki, uzyskana kosztem innych jednostek, nie zadowala «ekonomicznego sumienia» ludzi, dlatego też współzawodnictwo w wydawaniu pieniędzy nie znajduje aprobaty.“
„Połączenie i przemieszanie kosztowności z wartością estetyczną można pokazać na przykładzie sposobu ubierania się i urządzenia mieszkania. Zasada reputacji przesądza o fasonach i kolorze stroju, materiale, z jakiego jest wykonany i ogólnej sylwetce, jaką należy prezentować aktualnie. Niedostosowanie się do tych nakazów razi nas jako pogwałcenie kanonów estetycznych. Modny ubiór spotyka się z prawdziwą i niekłamaną aprobatą. Rzeczy modne podobają nam się natychmiast i najczęściej jest to całkowicie szczere. Włochate materiały i krzykliwe kolory rażą nas, gdy modne są rzeczy z gładkich tkanin i w spokojnym tonie. Tegoroczny model fantazyjnego kapelusza bardziej odpowiada naszym gustom estetycznym niż równie fantazyjny model zeszłoroczny, chociaż z perspektywy ćwierćwiecza bądź wieku trudno byłoby, jak sądzę, ocenić, który z nich jest piękniejszy.“
„Potrzeba aprobaty otoczenia jest chyba najgłębiej zakorzenionym instynktem człowieka cywilizowanego.“
„Dusza ludzka jest pudełkiem, z którego zawsze może wyskoczyć pajac strojący miny i wywalający język na brodę, ale zdarzają się sytuacje, kiedy ten sam pajac ogranicza się do patrzenia na nas znad krawędzi pudełka, i widząc, że przypadkiem działamy według tego, co jest sprawiedliwe i szczere, z aprobatą kiwa głową i znika, myśląc, że jeszcze nie do końca jesteśmy straceni.“
„Mówią o tym wszystkim niby do mnie, ale właściwie między sobą, żalą się, jęczą, pewni z resztą mojej pisarskiej aprobaty, że ja, jako pisarz, podzielę w pełni gorycze ich „pracy na ludem” i „pracy na niwie”, tej całej żeromszczyzny tandilowskiej. […]- Dajcie żyć ludziom! – mówię.- Ależ…- Skąd wam się wzięło, że wszyscy muszą być inteligentni i oświeceni?- Jak to?!- Zostawcie chamów w spokoju!Padło słowo „cham” (bruto) i co gorzej „gmin” (vulgo) – od których stałem się arystokratyczny. Było to jak gdybym wypowiadał wojnę. Zerwałem maskę układności. Teraz oni stali się ostrożni.- Pan neguje konieczność powszechnego oświecenia?- Oczywiście.- Ależ…- Precz z tym nauczaniem!Tego było za dużo. Cortes wziął pióro do ręki, obejrzał stalówkę pod światło, dmuchnął. – Nie rozumiemy się – powiedział, jakby zmartwiony. A młody człowiek mruknął w cieniu, niechętnie, zjadliwie:- Pan chyba faszysta co?“
Pytasz dzika czy je Naleśnika