prezes

Prezerwatywa, kondom, guma.

– Ostatnio kupowałem w Tesco prezesy na kartę. – W sensie prezerwatywy ? – Tak. Mój znajomy kiedyś cieszył się, że ma ksywę Prezes. Jego radość trwała przez cały tydzień, dopóki nie dowiedział się, że wszystkim w klasie wcale nie chodziło o szefa firmy.

Tags:

Litery