komin
Kominiarka, maska na twarz.
– Założyłem na twarz komin, żeby mnie nikt nie poznał.
Zakładany przez głowę, wysoki kołnierz, noszony zimą zamiast szalika. Modny wśród rowerzystów i osób uprawiających sporty zimowe, wykorzystywany też przez osoby, które potrzebują zasłonić twarz w celu utrudnienia identyfikacji.
– Wziąłem udział w tym konkursie, o którym mówiłeś. – I jak, wygrałeś bawarę? – Nie, tylko taki komin na szyję, z logo BMW. – To i tak nieźle, trza to oblać!
Lufka.
– Ubij komin, ziomek. – No pewnie.