Bejc
Pijany, ale konkretnie. Pomroczność jasna nieźle rozwinięta. Jednak bejc porusza się o własnych siłach, choć kierunek ruchu nie do końca sensowny. Potencjalna ofiara łatwego przychodu kaski. Pijany w trzy dupy.
– Skąd miałeś na palenie? – Walnąłem bejca w rogi. (zabrałem pieniądze jakiemuś pijaczkowi) – Widzisz go? Dał se w czajnik. – Bejc jak ta lala.
bejc = pieniążki synonimy: -talary -dzięgi
Kurwa, zabrakło mi bejcu na bułki. Wołodia, dawaj dzięgi! Sypać talary, ciule!
Bejc czyli inaczej pieniądze
Grasz o bejc?