Sosnowiec
1. Kolebka wszelakiej patologi. Miejsce dzikiego buszu i walki o byt. Internet przechowuje się w wiaderkach, telefon działa wyłącznie na sznurki. Bez paszportu nie wjedziesz. 2. Stan umysłu. 3. Miejsce podpierdalania grobów nocą i zapadania się placów zabaw pod ziemię (autentycznie)
Do kogoś zachowującego się jak typowy wiochmenwiochmen – Ty to chyba z Sosnowca! – Skąd jesteś? – Z Sosnowca …I wszyscy rozmówcy rozbiegają się w przestrachu…