Pucio-pucio

Pejoratywne określenie niemłodego podrywacza niewieścich serc, używane najczęściej w scenerii turnusów wypoczynkowych, sanatoriów i wczasów. Określenie to pochodzi z piosenki „Jesteśmy na wczasach..” Wojciecha Młynarskiego gdzie pierwowzór pucia-pucia zapuszczał swój miłosny pąs na pannę Krysię, która juz lgnęła w ramiona niejakiego Pana Waldka. Na rasowego pucia-pucia najlepiej działa duch minionych czasów FWP i dźwięki muzyki typowego dancingu. Pucio-pucio zwykle ma wysokie czoło, wypastowane na połysk buty i koniecznie przypięty do paska, rzucający się w oczy niewspółmiernie duży telefon komórkowy.

Rozmowa w sali klubowej sanatorium, wypełnionej wieczornym papierosowym dymem: – Tereska.. – Tak? – Ten pucio-pucio przy tamtym stoliku cały czas na Ciebie patrzy.. – Zauważyłam.. jeszcze chwila to sprzedam mu liścia!

Tags:

Litery