Farfocle
Wszelakiego pochodzenia zanieczyszczenia np. w butelce taniego wina, albo worku z jaraniem.
– Ty! Zjarałem jedna trąbe tego gówna i zostały mi jakieś farfocle w gębie!!! – Chłopaki, dajcie skosztować tego winiacza. – Czekaj się napije, a tobie zostawię farfocle na dnie.
Coś brzydkiego, defekt, nieokreślonego kształtu skaza.
„Aleście napaćkali, same łzy i farfocle!” – Babcia komentuje malowanie bramy hammerite’m