Strona główna » Quote » Stanisław Mackiewicz » „(…) korespondent gazety „Le Temps” wyjaśnia nam bliżej niektóre prawdy o braku powodzenia pracy misjonarzy w Chinach.Powiada ona, że Chińczyków raził brak zgody pomiędzy misjonarzami. Obok misji katolickich, niewątpliwie najpoważniejszych i najbardziej ofiarnych, było mnóstwo misji protestanckich, hojnie subsydionowanych przez Amerykanów. Te ostatnie prowadziły często nietaktowną propagandę przeciwko misjonarzom katolickim. Było aż szesnaście (tak: szesnaście!) wyznań protestanckich na terenie Chin, twierdzących, że tylko ich nauka jest jedynie słuszna i prawdziwa. Nawet imię Boże było rozmaicie przez te misje przywoływane. Jezuici, pierwsi misjonarze w Chinach, mówili o Bogu „Tien Czu”, pierwsi misjonarze amerykańscy nazywali Go „Czen Czi”, co znaczy: Duch Prawdziwy, a misjonarze angielscy: „Czang Ti”, co oznaczało: Władca Najwyższy.“
„(…) korespondent gazety „Le Temps” wyjaśnia nam bliżej niektóre prawdy o braku powodzenia pracy misjonarzy w Chinach.Powiada ona, że Chińczyków raził brak zgody pomiędzy misjonarzami. Obok misji katolickich, niewątpliwie najpoważniejszych i najbardziej ofiarnych, było mnóstwo misji protestanckich, hojnie subsydionowanych przez Amerykanów. Te ostatnie prowadziły często nietaktowną propagandę przeciwko misjonarzom katolickim. Było aż szesnaście (tak: szesnaście!) wyznań protestanckich na terenie Chin, twierdzących, że tylko ich nauka jest jedynie słuszna i prawdziwa. Nawet imię Boże było rozmaicie przez te misje przywoływane. Jezuici, pierwsi misjonarze w Chinach, mówili o Bogu „Tien Czu”, pierwsi misjonarze amerykańscy nazywali Go „Czen Czi”, co znaczy: Duch Prawdziwy, a misjonarze angielscy: „Czang Ti”, co oznaczało: Władca Najwyższy.“