Strona główna » Quote » Michaił Bułhakow » „To wódka?- słabym głosem zapytała Małgorzata. Kot poczuł się dotknięty i aż podskoczył na krześle. -Na litość boską, królowo – zachrypiał – czy ośmieliłbym się nalać damie wódki? To czysty spirytus.“
„To wódka?- słabym głosem zapytała Małgorzata. Kot poczuł się dotknięty i aż podskoczył na krześle. -Na litość boską, królowo – zachrypiał – czy ośmieliłbym się nalać damie wódki? To czysty spirytus.“