„Czasami bardziej słyszę publiczność niż Chrisa, który stoi obok mnie. Ciekawe jest też, jak w różnych miastach skandują „Soundgarden” – fatalnie trzysylabowy zespół. Na Florydzie po prostu krzyczą: „Garden, Garden”. W Niemczech każdą sylabę akcentują z jednakową dzikością. W Wielkiej Brytanii wołają: „Mud-hon-ey”.“

Tags: