Strona główna » Quote » Janusz Kondratowicz » „Wezmę pejzaż podawany z rąk do rąk,Dobrze znany każdy rąbek, każdy kąt,Kawiarniane morza zdarzeń,Czarno-białe jachty marzeń,I jaskółek szybki, pewny lot.Lecz czy złożę te odpryski, drobne szkła,W obraz, który znów ożyje pełnią dnia?Inna świata dziś uroda,Inną twarz odbija woda,Ty nie jesteś sobą, ani ja.“
„Wezmę pejzaż podawany z rąk do rąk,Dobrze znany każdy rąbek, każdy kąt,Kawiarniane morza zdarzeń,Czarno-białe jachty marzeń,I jaskółek szybki, pewny lot.Lecz czy złożę te odpryski, drobne szkła,W obraz, który znów ożyje pełnią dnia?Inna świata dziś uroda,Inną twarz odbija woda,Ty nie jesteś sobą, ani ja.“