Strona główna » Quote » Ernest Hemingway » „Potem będziemy oboje jak jedno leśne zwierzę, tak blisko siebie, że ani ty, ani ja nie potrafimy rozróżnić, które jest które. Nie czujesz, że moje serce jest twoim sercem?– Tak. Nie ma żadnej różnicy.– Dotknij mnie. Ja jestem tobą, ty jesteś mną i każde z nas jest całe drugim. I kocham cię, och, tak cię kocham! Czyż nie jesteśmy naprawdę jednym? Nie czujesz tego?– Czuję – odpowiedział.– Naprawdę.– Dotknij mnie teraz. Nie masz już innego serca poza moim.– Ani nóg, ani stóp, ani ciała.– A jednak jesteśmy różni – powiedziała. – Chciałabym, żebyśmy byli zupełnie tacy sami. (…) A ponieważ już jesteśmy różni, cieszę się, ze ty jesteś Roberto, a ja Maria. Ale gdybyś kiedyś chciał się zmienić, zgodzę się z radością. Chętnie stanę się tobą, bo tak cię kocham.– Wcale nie chcę się zmieniać. Lepiej, żeby każde z nas było tym, czym jest.– Ale teraz będziemy jednością i już nigdy więcej czymś osobnym.“
„Potem będziemy oboje jak jedno leśne zwierzę, tak blisko siebie, że ani ty, ani ja nie potrafimy rozróżnić, które jest które. Nie czujesz, że moje serce jest twoim sercem?– Tak. Nie ma żadnej różnicy.– Dotknij mnie. Ja jestem tobą, ty jesteś mną i każde z nas jest całe drugim. I kocham cię, och, tak cię kocham! Czyż nie jesteśmy naprawdę jednym? Nie czujesz tego?– Czuję – odpowiedział.– Naprawdę.– Dotknij mnie teraz. Nie masz już innego serca poza moim.– Ani nóg, ani stóp, ani ciała.– A jednak jesteśmy różni – powiedziała. – Chciałabym, żebyśmy byli zupełnie tacy sami. (…) A ponieważ już jesteśmy różni, cieszę się, ze ty jesteś Roberto, a ja Maria. Ale gdybyś kiedyś chciał się zmienić, zgodzę się z radością. Chętnie stanę się tobą, bo tak cię kocham.– Wcale nie chcę się zmieniać. Lepiej, żeby każde z nas było tym, czym jest.– Ale teraz będziemy jednością i już nigdy więcej czymś osobnym.“