„Najchętniej jestem sam, wtedy nikt mi nie przeszkadza. Bo wszyscy stale wracają do tematu […]. Z pewnością i ja tak dawniej żyłem, ale teraz nie umiem się do tego przystosować. Za wiele gadają. Mają troski, cele, życzenia, których nie mogę ujmować tak jak oni. […] Tak są podzieleni, rozdrobnieni, żaden nie odczuwa tego całym swym jestestwem; ja sam nie umiem dobrze określić, co mam na myśli.“

Tags: