Strona główna » Quote » Bolesław Leśmian » „Już świt pierwszą roznietą złoci się po ścianie,Gdy właśnie słychać kroki i do drzwi pukanie…Więc zrywam się i biegnę! Wiatr po niebie dzwoni!Serce w piersi zamiera… Nie!… To — Bóg, nie oni!…“
„Już świt pierwszą roznietą złoci się po ścianie,Gdy właśnie słychać kroki i do drzwi pukanie…Więc zrywam się i biegnę! Wiatr po niebie dzwoni!Serce w piersi zamiera… Nie!… To — Bóg, nie oni!…“